Pomógł: 50 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Sie 2007 Posty: 3790 Skąd: Heilbronn
Województwo: Other
Wysłany: 12-02-2010, 17:28
a ja Pasów nie używam - i nie pisać mi tu jakiś frazesów że się zabije w wyadku czy coś.
Miałem 3 kasacje - 1 z pasami a 2 bez - z każdej wyszedłem bez sinika - ostatnio tempre rozwaliłem przy prędkości ponad 100 km/h wyleciałem z drogi bez pasów i nic
I uważam że to Przepis bezsensowny i nie zapinam pasów, bo to moje życie i zdrowie - jak się zabije bez pasów to moja sprawa.
i uwazam ze nie powinno byc obowiazku jazdy w pasach chce jade w pasach a nie chce to nie. moje zycie wiec sam powinienem decydowac o nim a nie ze mi kaza jezdzic w pasach
Ale na drodze nie jesteś sam wiec pomyśl też o innych. Ja np. nie chciałbym żebyś mi wleciał do auta i złamał kark
jak to sie mowi przyroda jest okrutna .a ze na drodze nie jestem sam to wiem o tym ale co maja pasy do tego ze nie jestem sam?
** Dodano: 12-02-2010, 20:09 **
dziura napisał/a:
polansky napisał/a:
Ja np. nie chciałbym żebyś mi wleciał do auta i złamał kark
KrisVT, bez zapiętych pasów możesz przy jakiejś kolizji jeszcze niefortunnie poobijać pasażera np.swoją kobietę,raczej źle by wyglądała z podbitym okiem,gdybyś jej wywalił z "byka"
Ja też jeżdżę bez pasów
ok to zeby nie podbic nikomu oka to bede wozil ze soba gogle i dam pazazerowi
** Dodano: 12-02-2010, 20:12 **
ciechu napisał/a:
KrisVT napisał/a:
ja po miescie jezdze bez pasow jakos mi sie zle jezdzi.zapinam dopiero jak wyjade poza miasto i poza miastem jest ok jak jade w pasach
to jaki sens? Te pasy w mieście mogłyby Ci jeszcze pomóc (wtedy ich nie zapinasz) a poza miastem przy większych prędkościach pasy nie wiele pomogą przy czołówce (wtedy je zapinasz)
KrisVT napisał/a:
i uwazam ze nie powinno byc obowiazku jazdy w pasach chce jade w pasach a nie chce to nie. moje zycie wiec sam powinienem decydowac o nim a nie ze mi kaza jezdzic w pasach
myślisz tylko o sobie, a zapięte pasy ratują nie tylko tego "zapiętego".
jeżdżę szybko i bezpiecznie Przynajmniej tak mi się wydaje.
No to chyba, ci sie zdaje
Moje zdanie, jest takie, ze 80% ludzi jezdzących bez pasów robią to dla szpanu (jesli mozna nazwac to szpanem). Powiecie pewnie, ze jestem jakis przepisowy itd. niestety czasem (moze czesciej) tez łamie przepisy, ale pasy mam zapiete zawsze
_________________ VW Polo 9N 1,2 12V - żony LANCIA LYBRA 1,9 JTD 115KM
Tak mało, a tak może pomóc Składka Klubowa
pawel76 napisał/a:
ubek, masz się czym chwalić....
A co mam pisać że zapinam bo czuje się bezpieczniej w pasach, że jeżdżę zgodnie z przepisami itd...
komentarz Pawła dotyczył raczej tych kasacji
ubek napisał/a:
jeżdżę szybko i bezpiecznie Przynajmniej tak mi się wydaje.
wydaje Ci się że masz rację Masz rację... Wydaje Ci się. To skąd te kasacje? No chyba, że nie z Twojej winy były.
ubek napisał/a:
Wymóg posiadania pasów jest bez sensu tak jak wymóg jazdy w kasku. Moja głowa, jak chcę jechać bez kasku to powinienem mieć taką możliwość.
Tu się nie zgodzę, bo kask faktycznie chroni TYLKO głowę tego, który ma go na głowie. Ale np. osoba siedząca za Tobą bez pasów może zabić Cię nawet przy uderzeniu z niewielką prędkością.
ubek napisał/a:
Od pasażerów wymagam zapinania pasów - może ktoś napisze że hipokryzja - po prostu o pasażerów bardziej się martwię, jestem za nich odpowiedzialny.
może kiedyś będziesz miał dzieci i stwierdzisz, że wreszcie masz dla kogo żyć
KrisVT napisał/a:
jak to sie mowi przyroda jest okrutna .a ze na drodze nie jestem sam to wiem o tym ale co maja pasy do tego ze nie jestem sam?
Nie wiem jak to skomentować... Moim zdaniem ludzie z takim podejściem nie powinni być dopuszczeni do ruchu. Tu by się przydały konkretne badania psychologiczne
_________________ Było:
Tempra "bleu lord" 1.6 86KM z LPG
Tempra "smoczyca" 1.6ie 75KM z LPG
Tipo "el niño" 1.4ie 3D 70KM Pb
Bravo "bravo" 1.6 16V 103KM Pb
Jest:
156 SW 1.9JTD 145KM
Oj tam zaraz odrazu piłem no wczora siostra urodziny miała Wiec tak napisze to jeszcze raz
EDIT:
Ja pasow nie zapinam nie wygonie mi sie tak jezdzi. I mimo ze ciagle słysze jak z kims jade np: z Mamą "zapnij pasy" nie robie tego chyba ze własnie stoja albo jade w dalsza trase
_________________ Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność - w kierowcy
KrisVT napisał/a:
jak to sie mowi przyroda jest okrutna .a ze na drodze nie jestem sam to wiem o tym ale co maja pasy do tego ze nie jestem sam?
Nie wiem jak to skomentować... Moim zdaniem ludzie z takim podejściem nie powinni być dopuszczeni do ruchu. Tu by się przydały konkretne badania psychologiczne
ale jak widzisz dopuscili mnie do ruchu.i bede mial kaprys to bede zapinac pasy a nie to nie i jezeli sie to komus nie podoba to juz tylko i wylacznie jego problem mi sie lepiej jezdzi bez pasow i juz!!Ty jezdzisz w pasach i ok ja tego nie komentuje wiec Ty nie komentuj tego ze ja jezdze bez moje zycie i mam prawo robic z nim to co chce!!A jak tak dalej bedzie to i wejda przepisy ze w domu musze chodzic w kapciach bo moge sie posliznac i zabic i wszystkie krawedzie oslaniac poduszkami zeby sie nie zadrapac przypadkiem
_________________ Typ 1,6 94r skladak z klockow lego ;]
Pomógł: 4 razy Wiek: 48 Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 855 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 13-02-2010, 14:36
KrisVT, wypowiedź godna drogowego "kozaka"
Pewnie nie miałeś okazji oglądać wyrzuconego przez szybe młodego człowieka ,który pewnie myślał podobnie jak Ty
Tak masz rację to TWÓJ wybór i ani ja ani nikt z forumowczów nie zmieni Twojego myślenia a jeśli chodzi o komentarz ciecha to nie unoś się każdy ma prawo do własnych poglądów
_________________ Było Tipo 1.4ie jest Astra 1.4 rocznik 97 od teściowej
Pomógł: 18 razy Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 1685 Skąd: Zielona Góra
Województwo: Lubuskie
Wysłany: 13-02-2010, 16:07
Ja powiem tak ,bierzcie poprawkę na nie których kolegów wypowiedzi ,bo tu piszą ja tam bez pasów śmigam ,heh popatrz klapsie jaki kozak jestem ,nie to co ty siedzisz w pasach obok żona też qrwa w pasach ,gdybyś zobaczył jaki ja lans bez pasów jestem ,to byś zbladł bardzie itp ,oczywiście nikt tu nikogo nie wyzwał tak jak napisałem ,ale swoje myśli za ekranikiem PC-eta...,a rzeczywistość jest jednak inna ,osobiście na własne oczy widziałem ,że jakieś 50 % tych hardcorowców ,luzaków itp ,jeździ w pasach i to nie tylko przypiętych ,ale owiązanych do fotela i jak by mogli to jeszcze szelkami do podsufitki się przypięli ,by w razie czego zadziałało to jak bandżi ,czyli by czułkiem tylko szyby dotknąć ,a nie wylecieć w ramiona wściekłego innego kierowcy z 2 szybami na czole swoim .Ja nie obstaje za prawymi i lewymi co do przepisów tu ,bo sam ma takie 50% ,czyli zapnę lub nie ten pas ,ale jedna u większości wypowiedź mnie gigla ,to że tobie nie zależy na życiu to ok ,ale czy się zastanowiłeś ze gdybyś jednak zginął ,przez swój upór ,chęć pokazania innym że ty jesteś luzak kolo ,nie jakiś tam klaps w pasach ,w końcu nie na darmo mam opinie na osiedlu wariata ,dawcy organów ,w oczach kolegów jestem kimś ,na forum jestem też nieźle odbierany (tak tylko ci się w tych obu przypadkach wydaje ).... ,to pomyślałeś co poczują twoi rodzice ,bliscy ,żona ,dziewczyna....jaki im cios zadasz ,tobie nie zależy im na pewno zależy na twoim marnym życiu ,inaczej już dawno byś pewnie w jakiejś sadzawce ,na łące w trawie ,w kiblu skończył... ,a nie ktoś by trudził się by cię wychować.... dla mnie to czysty egoizm z twojej strony w stosunku do ludzi ,których mówisz ze kochasz ,szanujesz itp .Ciekawe jak by zareagowała twoja Mama ,gdybym na twoim pogrzebie podszedł do niej i pokazał jej ,co pisałeś o swoim zyciu ,jak ci zalezy itp ...,po co cię opłakuje skoro wsumie ty nigdy nie liczyłeś się z jej odczuciami ,nie interesowało cię czy by cierpiała przez twoja głupotę ...,byleś przecież zwykłym pasożytem....
_________________ KAŻDY MOŻE BYĆ MODEM...ALE NIE KAŻDY DO TEGO SIĘ NADAJE
Próbowałem się jakoś zebrać, wytłumaczyć, żeby nie myśleli tylko o sobie. Że przepis o zapinaniu pasów gdyby był idiotyczny jak niektórzy twierdzą, nie byłoby go od tylu lat w tylu państwach świata. Ale jakoś mało przekonywająco się wysławiałem...
Są ludzie, także na tym forum, którzy potrafią docenić wartość życia, bo otarli się o śmierć. I są tacy którym wydaje się że wiedzą lepiej...
grabarz,
_________________ Było:
Tempra "bleu lord" 1.6 86KM z LPG
Tempra "smoczyca" 1.6ie 75KM z LPG
Tipo "el niño" 1.4ie 3D 70KM Pb
Bravo "bravo" 1.6 16V 103KM Pb
Jest:
156 SW 1.9JTD 145KM
Niektórym może się spodobać to co napiszę ale... trudno :]
przepis nakazujących zapinanie pasów uważam za... ROZSĄDNY. Ponieważ może on faktycznie uratować życie i zdrowie a to z tego względu że w samochodach europejskich poduszki powietrzne są tak skonstruowane że aby ich działanie praodłowo nas chroniło MUSZĄ być zapięte pasy inaczej poduszka może nas "uszkodzić" (w amerykańcach podobno działają inaczej dlatego tam nie ma takiego przepisu) Niemniej uważam że ze względu na zagrożenia jakie na nas czychają w mieście tj, prędkość 30-60km/h to uważam że pasy były zbędne gdyby nie owe poduszki, o ile ktoś nie wali w nas na czółko :] Jeśli chodzi o teren niezabudowany tj, 70km/h i więcej uważam że pasy MUSZĄ być zapięte. Życie swoje, pasażerów, rodzina i itp :]
Osobiście pasów w mieście pasów nie zapinam, chyba że pocinam ale na trasie obowiązkowo poduszki też nie mam, chyba że wezmę z domu
Pomógł: 45 razy Wiek: 40 Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 3983 Skąd: Nowy Sącz
Województwo: Małopolskie
Zaproszone osoby: 1
Wysłany: 13-02-2010, 17:51
Ja powiem tak, ci co jezdza bez pasow to sa samobojcy, sory panowie ale tak jest. Jak jezdzic chcecie bez pasow to robcie to jadac sami. Jadac z kims bierzecie za te osobe odpowedzialnosc Przypomne jesze raz jeden filmik, na nim jest taka jedna scenka odnosnie pasow.
Ja pasy zapinam zawsze,no chyba ze na podwórko wjeżdżam Ale moje zdanie jest takie że przepis zapinania pasów jest jak najbardziej trafny.Nie po to inżynierowie w fabrykach się głowią nad bezpieczeństwem żeby nam utrudnić życie,a wydaje mi się ze przepis regulujący obowiązek zapinania pasów jest po to żeby nam pomóc.Jeśli jednemu czy drugiemu wydaje się że jest najmądrzejszy i pasów nie zapina, to ja się pytam po co ci ludzie myślą nad naszym bezpieczeństwem,niech zrezygnują z badań w takim razie,bo i tak niektórzy twierdzą że wiedzą lepiej od ludzi którzy zajmują sie tym na co dzień.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.