|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Mania niewłączania migaczy |
Autor |
Wiadomość |
myszaty3
Wiek: 46 Dołączył: 19 Wrz 2005 Posty: 68 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 21-10-2005, 08:57
|
|
|
W miasteczku Poznaniem zwanym, również często można spotkać (tfu.. co ja piszę.. często?? przecież to jest nagminne!!!!) kierowców, którzy nie za bardzo wiedzą do czego służą kierunkowskazy. Wielu również nie wie kiedy należy je stosować. Przykładem mogą być posiadacze różnych pojazdów, którzy sądzą, że "migacz" służy do informowania innych użytkowników drogi o tym, że SIĘ WŁAŚNIE WYKONUJE MANEWR SKRĘTU... po prostu uwielbiam sytuacje gdy autko kulające się przede mną na lewym pasie, oznakowanym do jazdy na wprost i skrętu w lewo wskakuje na środek skrzyżowania (bez kierunkowskazu oczywiście), gwałtownie hamuje i dopiero po zatrzymaniu przypomina mu sie, że musi innych poinformować o zamiarach....
Adrenalinka już mi w ten sposób parę razy wzrosła, a raz (o zgrozo) leciutko pocałowałem zderzak lanosa..... na szczęście obyło się bez strat zarówno własnych jak i cudzych... ale nerwy były.... Pisze o tym, bo pisaliście wszyscy w jakich sytuacjach używa sie kierunkowskazu (rondo, zmiana pasa itp.) ale nie padło stwierdzenie, że kierunkowskaz ma sygnalizować ZAMIAR WYKONANIA MANEWRU a nie JEGO WYKONYWANIE - czyli włączenie kierunku w momencie gdy już kręcisz kółkiem...
Takie zachowania również (podobnie jak nieużytkowanie "migaczy") powoduje zagrożenie na drodze. Zwłaszcza w ruchu miejskim, gdzie jeden trzyma się drugiego na odległość paru metrów i co za tym idzie ma niewiele czasu na wykonanie manewru w razie czego... |
_________________ Myszaty Tipo 1.4 DGT cat. i. e. BORDO METALIZOWANE - ROZSTANIE
TERAZ JEST MONDEO KOMBI....
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów... A z drugiej strony, mleko w sumie też nie.. |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 21-10-2005, 09:01
|
|
|
myszaty3 napisał/a: | gdzie jeden trzyma się drugiego na odległość paru metrów i co za tym idzie ma niewiele czasu na wykonanie manewru w razie czego... |
To juz chyba typowo polska domena! Az mnie krew zalewa jak nieraz jade na trasie a jakis debil siedzi centymetry na moim zderzaku. Albo jest duzy ruch, zaczyna wyprzedazc i nagle sie okazuje ze z drugiej strony cos jedzie to na chama sie taki deliwent pakuje miedzy mna a pojazd poprzedzajacy.
A co do siedzenia na tylku to jak by mi nie zalezalo na aucie to juz pare razy bym ostrzej przychamowal takim deliwkentom.... |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
dzejbi
Wiek: 44 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 310 Skąd: Łódź, Warszawa
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 21-10-2005, 09:04
|
|
|
To co pisze Myszaty to święta prawda. U mnie w Łodzi jest to samo.
Co do wcześniejszych wypowiedzi to myślę, że nie ma co generalizować. W każdym mieście zdarzają się osoby, które jeżdżą jak chcą ale także w każdym można zaobserwować ludzi jeżdżących prawidłowo. |
_________________ ZAMÓW KOSZULKĘ LUB KAMIZELKĘ ODBLASKOWĄ Z LOGO TTT
www.koszulki-klubowe.prv.pl
|
|
|
|
|
myszaty3
Wiek: 46 Dołączył: 19 Wrz 2005 Posty: 68 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 21-10-2005, 10:05
|
|
|
dzejbi, nikt tu chyba nie generalizuje - zgoda wszędzie znajdziesz zarówno "złych" jak i "dobrych", ale to chyba normalne, że takie "kwiatki" łatwiej zapadaja w pamięć - co za tym idzie częściej możemy podać przykłady niewłaściwego zachowania na drodze niż tego poprawnego. Bo jak ktoś przed Tobą jedzie ok, to po paru chwilach wiesz że nie powinien Cię zaskoczyć jakimś nieprzewidzianym manewrem (oczywiście bez zbytniego zaufania), ale jak ktoś przez trzy skrzyżowania z rzędu tańczy jakąś dziwną polkę galopkę czy cuś to Twoja uwaga jest w dużym stopniu skupiona właśnie na nim - bo przecież w każdej chwili taki .... może zrobić coś co zagrozi Tobie lub innym. Dlatego warto o tym pisać |
_________________ Myszaty Tipo 1.4 DGT cat. i. e. BORDO METALIZOWANE - ROZSTANIE
TERAZ JEST MONDEO KOMBI....
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów... A z drugiej strony, mleko w sumie też nie.. |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 21-10-2005, 16:48
|
|
|
No niestety u nas w regionie "zla renoma" ciesza sie kierowcy z Lodzi - Dzejbi bez urazy
Sam tego doswiadczylem bo w pewnym okresie czasu jezdzilem troche po kraju i z takimi zlosliwymi dziadami jak lodziacy rzadko sie spotkalem.
Jedzilem do Wa-wy i byc moze mialem szczescie ale tam nie przydarzylo mi sie zebym wrzucajac kierunek musial uwazac na kolesia na bocznym pasie, ktory widzac to przyspiesza zeby mnie nie wpuscic.
W Lodzi spotykam sie z tym wielokrotnie.
Najgorsze wsrod lodzkich kierowcow (Dzejbi nie generalizuje oczywiscie ) jest to, ze widzac obca rejestracje czuja sie panami drogi i nawet nie majac racji trabia na kierowce.
Juz raz mialbym starcie z takim inteligentem, ktory zaczal trabic bo stanalem na prawym pasie, ktorym mozna bylo jechac na wprost lub w prawo.
"Pan szosy" oczywiscie trabil zebym przejechal przechodniow i ustapil mu miejsca.
Tak sie wq...em, ze wysiadlem z samochodu i chcialem mu "wytlumaczyc" zaistniala sytuacje ale koles (lalus a'la Kenio) jak to zobaczyl to przejechal po pasie zieleni i po chodniku i spierniczyl
Normalnie zalamka |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|