Tempra Tipo Team :: Gaśnie na wolnych obrotach tylko na LPG

Marcin81 · Wiek: 43 Dołączył: 16 Kwi 2005 Posty: 36 Skąd: Warszawa

Dzisiaj autko zaczelo mi świrować na gazie.
Idzie normalnie jak zawsze tylko ze gasnie za kazdym razem jak dojezdzam do swiatel.
Reglowalem obroty i niby bylo ok ale po przejechaniu kawalka znowu jest to samo.
Niedawno go kupilem i jeszcze nie wymienialem filtru gazu,czy to moze byc tego kwestia?? a i pali mi duzo bo przy silniku 1.4 wychodzi mi okolo 12 litrow gazu w cyklu miejskim.

Emf · Wysłany: 25-04-2005, 23:21

Marcin najpierw jezdz na analizator i niech Ci wyreguluja instalacje bo jak wiadomo na oko to umarl chlop w szpitalu

Ja kiedys tak sobie wyregulowalem, ze chodzil jak brzytwa, zadnej roznicy nie bylo czy na gazie czy na benzynie jechalem.
No moze oprocz jednej, spalal mi gazu ok. 24 litrow

unknown · Wysłany: 26-04-2005, 11:29

zazw. jak gaśnie na wolnych obrotach to jest to kwestia regulacji; przy reduktorze masz śrubki od regulacji samych wolnych obrotów, osobne od normalnej regulacji , osobny zawór też ile może pić/jaka wydajność (zawór econo<>power :-) można rzec), tak to jest zazwyczaj w prostych LPG;
*może więc być tak, masz tak ustawioną instalację, że normalnie jest normalnie :-)
a same wolne obroty masz źle ustawione i gaśnie; sprawdź to u kogoś kto to zna;
*druga sprawa - zatankowaeś gaz do D....... np na stacji no-name..
może/pewno nie,ale zdarzają się też i takie przypadki; raz na czasu zatankujemy gdzieś 'coś' dziwnie dobrane ale tanie i potem silniczek inaczej chodzi, co może szczeg wyjść przy wolnych obrotach; instalacja może być trochę wrażliwa na jakość zwł jak nie jest dobrze wyregulowana;
zresztą podobnie jak się ją czasem przestawia na zimę i na lato, gdy tankujemy na stacjach inne od siebie LPG (skład LPG w lecie jest inny niż w zimie);
*trzecia sprawa - mógłby to być filtr LPG, choć wtedy raczej podczas jazdy mógłby czasem się przyduszać, może nie zgaśnie, ale tak jakoś mulastszy, przydusi się itp.... niekoniecznie tylko na wolnych choć tu szczeg widać.... filtr możesz sprawdzić..
* a może to jeszcze co innego; idź do gazownika; może np jakimś cudem masz membrany w reduktorze już do D albo coś innego jeszcze padło, wyjątki też się zdarzają.....

Piaskowy · Dołączył: 22 Gru 2004 Posty: 28 Skąd: Jawor

Tak się składa że mi też gaśnie na wolnych obrotach i tylko jak jest zimny.Spalanie też wzrosło . Dodam że wymieniłem świece na nowe ,może dlatego gaśnie?

Grinczu · Wysłany: 15-11-2005, 17:30

Mam ten sam problem,po wymianie swiec ze zwyklych na specjalne gazowe auto jak jest zimne to mi gasnie,o co chodzi??

ego · Wysłany: 15-11-2005, 19:32

pewnie membrana w reduktorze,koszt ok 100 zl

[ Dodano: 15-11-2005, 18:32 ]
pewnie membrana w reduktorze,koszt ok 100 zl plus robota 50 zl lub samemu,bardzo prosta czynnosc

Grinczu · Wysłany: 15-11-2005, 20:06

Gadalem dzisiaj z wujasem taksowkarzem i sie dowiedzialem ze to normalne ze gasnie na zimnym,szczegolnie w zimie ,gaz nienadaza podgrzac czegostam w silniku i gasnie dlatego najlepiej odpalic na benzynie (bo szybciej rozgrzewa) i nie przelaczac na gaz odrazu ,tylko jak to wujas powiedzial :poczekac chwile ,oskrobac sobie szybki w aucie itp i dopiero na gaz przelaczyc i w droge,sprawdze jutro czy to prawda

Pozdro

wglogowski · Wysłany: 16-11-2005, 13:45

Masz zepsute membrany. Mi gasł jak był tylko zimny ale palił juz ok 15l/100km. Wymieniłem membranki, samochód rano odpalam, bez żadnego ssania ani innych i nie ma siły żeby sgasł. Spalanie spadło do 10l (silnik 1.6 gaźnik, instalacja lovato elektronik)

lincoln_ · Wysłany: 16-11-2005, 14:08

Grinczu · Wysłany: 16-11-2005, 16:36

Odpalnie z benzyny rano dziala,nic nie gasnie ,co do membran to raczej nie sadze jak gaz zakladalem 2,5 miecha temu zeby byly juz zuzyte

lincoln_ · Wysłany: 16-11-2005, 16:49

Grinczu · Wysłany: 18-11-2005, 07:25

piotras · Wysłany: 18-11-2005, 14:34

To się dołącze z pytaniem, nie chce zakładać nowego tematu. Sytuacja jest taka:
Moja Temprzyna stała cały tydzień pod blokiem nieruszana. Wsiadam do autka,
przekręcam kluczyk i odpala na gazie bez zadnego problemu. Póki trzymam gaz
wszystko jest ok, przejeżdam 5 metrów, puszczam i autko gaśnie tak jakby nie potrafilo
utrzymać tych obrotów. Jeszcze raz i to samo, za trzecim razem trochę ją przygazowałem,
powoli puszczam gaz i ... juz jest ok. Obroty koło 1tys, nie gaśnie, mimo że silnik jest
jeszcze zimny.
Odwiozłem kumpla, zatankowałem auto odpalam i znów widzę że obroty spadają jak jest
na luzie i auto gaśnie ( silnik już jest gorący ). Odpaliłem podobnie, dodałem wiecej gazu
i znowu jest ok. Zero problemów, obroty w normie.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć czym może to być spowodowane ?

Już zdażało mi się to kiedyś w lato, po prostu nieraz nie potrafi utrzymać obrotów.
Ciężko wytłumaczyć bo dzieje się to rzadko, nie zależy od temp. silnika a ciężko
szukać usterki jak brak objawów.

Wszystko oczywiscie na LPG, na benzynie nie jedeżdzę bo w tym przypadku auto gaśnie od
razu po spuszczeniu nogi z gazu, ale to już inna historia...

lincoln_ · Wysłany: 18-11-2005, 14:39

Grinczu · Wysłany: 19-11-2005, 10:17

ego · Wysłany: 20-11-2005, 14:18

pewnie krokowy albo elektrozawór,nie wiem co tam masz

Hemi · Wysłany: 20-11-2005, 16:41

U mnie przy padniętym elektrozaworze gasł tylko na benzynie, na gazie jeździł bez problemu.

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 21-11-2005, 10:34

BeerfaN · Wysłany: 16-05-2007, 06:45

Reaktywacja:

Na benzynie chodzi perfekt - zimny, ciepły, włączone światła i ogrzewanie szyby...bez problemów.

Na gazie obroty - nieważne ciepły czy zimny, utrzymują się 400-500. Chodzi równo, ale światła przygasają...Szlamu w parowniku nie ma, przebieg na gazie 40kkm, filterek wymieniany przez zimą. Regulacja śrubą "wolnych obrotów" na parowniku nic nie zmienia. Kable i świece wymienione przed zimą, kopułka i palec czyste, podciśnienie OK.

Membrany się kończą? Raz na sto obroty wzrastają do 800 i już się tak utrzymują, ale dłuuuugo trzeba pojeździć.

Zauważyłem, że parownik jest umieszczony wyżej, niż zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego - czy parownik może być zapowietrzony i po prostu się nie dogrzewa? Jak to sprawdzić? Odpowietrznik mam poniżej reduktora i leci z niego płyn.

unknown · Wysłany: 17-05-2007, 14:57

ja też mam wyżej i też ciężko odpowietrzyć, ale sam się odpowietrzy do końca po przebiegu pewnym, niedogrzanie nie powinno być przyczyną, prędzej membrany masz do wymiany jednak, nie astronomiczny koszt a warto wymienić i wyregulować, może są za sztywne i przeskakują tylko momentami...

sabam123456 · Wysłany: 14-06-2007, 19:15

mialem to samo co wy , poprimo gasł mi jak wrzucalem na luz i zwalnialem a po trzecie palił 15 litrow gazy a mam Tipo 1,4 a po trzecie niechcial przełączac na gaz itd....

podjechalem do gazownika....

winą był filterek gazu ;]

tez myslalem parownik , elektrozawór , membrany itp itd.....moze regulacja teznie bo byl regulowany.

filtr gazu wymienilem i posprawie