[czarek45]

Witam!!!

Mam od 3 tygodni problem z odpalaniem na benzynie. Instalacja mono na bingo m. Pompa wyciągnięta i sprawdzona pod kątem ciśnienia (1.2 do 2.5 bara) i włączania się. Wymienione przekaźniki od pompy w komorze silnikowej, po podpięciu pompy na krótko pod aku za każdym razem pracuje jak należy, instalacja sprawdzona pod kątem ciągłości zasilania, nie ma przebić i uszkodzeń.

Problem wygląda tak:

autko postoi nockę i z rana nie chce odpalić (choć nie zawsze), po przekręceniu kluczyka słychać pracującą pompę, zapalam i od razu gaśnie, po kilku sekundach przekręcam zapłon i już nie słychać pompy, a jak odpalam na gazie i po przełączeniu na benzynę pompa pracuje, mogę zgasić i bez problemów już zapali na benzynce.

Już mnie szlak trafia, nie wiem co mam jeszcze sprawdzić, czasami wydaje mi się, że jednak to 20 letnie autko zaczyna żyć własnym życiem.

Nie chcę już rozgrzebywać instalacji elektrycznej pod kierownicą, ale może jest tam jakiś przekaźnik odpowiadający za pracę pompy (nie posiadam żadnych odcięć zapłonu)?

Czy może to być CPW?

[Przemek]

Jeśli chodzi o CPW to jeśli by padł to nieodpalałby również na LPG. Kiedyś ktoś pisał że niełączyły mu kable przy przekażnikach w komoże silnika pod tą czarną skrzynką na poszybiu.

[tipacz]

czarek45, bezpiecznik od pompy jest na grodzi, koło przekazników pod taka czarna plastikowa oslonka. Ja osobiscie stawiam na padajaca pompke paliwowa. Problem przerabiałem długiiii czas. Czysciłem wtryskiwacz, wymieniiłem filtr paliwa, założyłem zawór zwrotny, dolałem STP do czyszczenia wtryskiwaczy, zalałem nowa bene itp... nic nie pomagało... Dopiero przez pomyłke kumpla załozyłem pompke od 1,8-2.0 (daje ona wieksze cisnienie) i to wlasnie ona "przepchała" wtryskiwacz. Bingo m ma funkcje awaryjnego rozruchu silnika jak masz włączona w menu kompa od LPG to musisz na ok 10s przytrzymac przycisk na przelaczniku przy zmianie z beny na LPG az sie zaswieci dioda i "pyknie" elektrozawór na butli.

[czarek45]

Zgadza się co do tego plastikowego ustrojstwa w komorze silnika, lecz Panowie wymienione zostały wszystkie przekaźniki tzn. dwa (sztuka po 15 zł) i sprawdzony bezpiecznik jak już pisałem, pompa chodziła ponad 30 minut na maszynie do testów pomp paliwowych w firmie, która sprzedaje pompy, była uruchamiana i wyłączana wielokrotnie, dodatkowo po wrzuceniu drugiego aku do bagażnika i podpięciu na krótko pompy działała za każdym razem. Co do tej pompy z 1.8 i 2.0 to ciśnienie pracy jest identyczne i nie może więcej dawać, różni się tylko budową; pompy o powiększonej przepustowości stosuje tylko ten kto przebudowuje cały układ paliwowy, przy pozostawieniu oryginalnego nie ma możliwości więcej wycisnąć bo tak jak już pisałem moja pracuje przy ciśnieniu od 1.2 do 2.5 , a to i tak wystarczająco za dużo do zasilania silnika, producent podaje wartość przybliżoną do 1-1.1 bara. Kolejna rzecz jeśli masz kompa i wielopunkt lub mono to i tak mieszanką paliwową steruje elektronika, która nie pozwoli na nic poza tym co ma wklepane, chyba, że masz ruszone mapy wtrysku w co wątpię bo na wolnossącym nie uzyskasz zbyt wiele koników ewentualnie parę Nm, których i tak nie odczujesz. Jak masz gaźnik to można pogrzebać i ewentualne przeróbki zrobione przez specjalistę dadzą już jakąś różnicę.

Dzięki za rady, zrobię reset kompa i może coś to da!!!

** Dodano: 01-11-2009, 22:28 **
A co do gazu to po odpaleniu w trybie awaryjnym i przełączeniu od razu na Pb wszystko jest oki. Tak więc to też już przerabiałem!!!

[tipacz]

[czarek45]

No i szydło wyszło z worka! Wczoraj wieczorem odpaliłem autko w całkowitych ciemnościach i jak się okazało uszkodzeniu uległa cewka zapłonowa. Dziś już jadąc do sklepu po części silnik odmówił posłuszeństwa na gazie, ale dziwnym trafem dojechałem do garażu na benzynie. Wymiana cewki i przewodów wysokiego napiaęcia, reset komputera i jak ręką odjął. Tiposzek pali na tyk i nie huśta się już tak na obrotach przy postoju.