[ego]

Kaputzin, "chińczyków" nie polecam,wyglądają ładnie,na suchym w miarę sie trzymaja,ale jak spadnie deszcz to już nie jest tak kolorowo... osobiscie wolałbym kupić jakieś markowe uzywki w bardzo dobrym stanie lub cos tańszego,nowego ale w miarę znanego producenta,może byc np dayton.

[Kaputzin]

ego te wszystkie "chińczyki" to mnie samą nazwą już zraziły Co do dobrych używek to byłem u gościa co handluje takimi oponami i owszem znalazł by dla mnie takie w dobrym stanie, ale za dobrą oponkę np. zdjętą z koła zapasowego krzyknął sobie 100 zł i więcej Podziękowałem mu od razu, bo wolę dołożyć kilka złotych więcej i zakupić nówkę z fabryki a nie jakiegoś flaka co przeleżał w bagażniku 10 lat i za kilka miesięcy mi bule wyjdą nad rantami (tak mam obecnie w dwóch oponkach letnich z tyłu i dlatego idą do wymiany, te z przodu dam na tył a nówki pójdą na przód)
Jak na razie wybór zostaje na Daytonach lub Firestonach, ale poczekam te dwa tygodnie na świeżą dostawę i ewentualną promocję przedsezonową - może akurat coś utarguje:D

[ciechu]

Kaputzin, ze swej strony mogę jeszcze zaproponować Semperit Speed Comfort. Jeździłem na nich dwa sezony i były wręcz wspaniałe na suchej nawierzchni. Nawet na szutrze ładnie sobie radziły mimo głębokości bieżnika około 4-5mm. Jednak na mokrym nie było już tak wesoło. Ale jak wspomniałem nie miałem ich od nowości (kupiłem razem z autem) i przejeździłem na nich ostatnie dwa lata. Myślałem potem o kupnie takich samych, jednak ceny wahały się w granicach 200zł, a to już nie było zdecydowanie na moją kieszeń. Ale ostre zakręty na tych oponkach... coś pięknego

Na pewno odradzę Kormorany (nawet nie wiem jaki model miałem) które dostałem w zestawie ze Smoczycą Były strasznie miękkie i auto pływało niczym na zimówkach, a na mokrym asfalcie podczas hamowania prawie natychmiast reagował ABS mimo że bieżnik miał jeszcze 5-6mm głębokości. Po zamianie na moje Daytonki z pierwszej Tempry od razu zrobiło się przyjemniej na deszczu

[Kaputzin]

Panowie i troszkę się plany pozmieniały bo mam okazje zgarnąć od Kumpla Michelinki w moim rozmiarze za przysłowiowego browarka Stan jest dobry a i bieżnik spokojnie jeszcze jeden sezon wytrzyma, więc poniosę tylko koszty założenia oponek na aluski a zaoszczędzone pieniążki pójdą chyba na remont hamulców i zawieszenia bo ostatnio na przeglądzie diagnostycznym było gorąco