[TommaszeK]

Witam co sądzicie/wiecie o zakupie pojazdu i niezarejestrowaniu go? Czy za to grożą jakieś sankcje prawne? Da radę wyrejestrować?
Albo kupienie wyrejestrowanego pojazdu, jest problem go zezłomować?

[meter30]

[TommaszeK]

Szukam Temperówki na części. Jakbym już wszystko wyjął to resztę na złom bym wywalił:)
Załóżmy części których szukam wyjdą mnie ponad tysiąc złotych, a kupując samochód na części mogę wydać kilka stów

[shagger78]

TommaszeK,n ie spodziewaj sie jednak dobrych czesci w samochodzie za kilka stowek.Zalezy co chcesz wziac.Jak silnik ze skrzynia to ok-moga byc sprawne.Ale jesli liczysz na sprawne zawieszenie,lozyska przeguby to zapomnij.Rozbierzesz i wszystko wywalisz a to co potrzebujesz bedziesz musial kupic w sklepie.Zwykle takie samochody jezdzone sa az do zabicia i przez ostatnie kilka lat nikt nie dolozyl ani zlotowki.
Dolicz jeszcze transport wraku,pozniej transport na schrot,zalatwianie papierkow itd...Oby drozej nie wyszlo

[meter30]

Więc staraj się kupić samochód bez podpisywania umowy - Ty płacisz pieniądze, a sprzedawca daje Tobie papiery, wóz, nic nie spisujecie i do widzenia. Ewentualnie daj jakiemuś żulkowi na wódkę i spisz umowę na niego, potem wypowiesz OC w jego imieniu i jakoś to będzie

[Bdm]

Po co kupować całe auto jak można już kupić w częściach wyrejestrowane, w hurcie taniej

O rozbieraniu aut na czesci, wyrejestrowywaniu były już tematy, poszukaj na forum, sam się w nich udzielałem gdy szukałem sposobu na rozebranie swojej tempry.

[TommaszeK]

[palidzojnt221]

ja zrobiłem tak z tipo; spisalismy umowe kupna sprzedarzy normalnie, poprzedni właściciel wyrejestrował a ja nie rejestrowałem i jest spokój a wypowiedziałem ubezpuieczenie
http://www.google.pl/imgr...6&tx=906&ty=145

wypełniasz taki druczek i juz, oczywiscie w polskim prawie nie ma czegos takiego jak pojazd bez ubezpieczenia, ale raczej tego nie sprawdzają bo u mnie juz 2 lata minęło jak tak zrobiłem

[meter30]

palidzojnt221, No właśnie to jest zły pomysł, ponieważ skoro poprzedni właściciel zgłosił zbycie pojazdu, więc w wydziale komunikacji w papierach ten samochód ciągle istnieje, czyli ma właściciela - Ciebie. Ostatnio coraz częściej się mówi, że fundusz gwarancyjna ma się zająć takimi sprawami. Pewnie nic z tego nie wyjdzie, bo skala takich rozbiórek jest ogromna w Polsce, statystycznie co drugi Polak ma na swoim koncie w ten sposób rozebrany samochód. Jednak ja wolałbym mieć czysto w papierach

[vego21]

Znałem kolesia co umowy pisał na jakiegoś menela, tenże menel miał ponad 500 aut na siebie A koleś spokojnie sobie rozbierał i złomował.

[kamilsitek1983]

kupujesz,piszesz w umowie auto z przeznaczeniem na czesci!po problemie.

[meter30]

[mac1us]

Nie ma legalnego sposobu by auto rozebrać i wyrejestrować. Do rozbierania pojazdów przeznaczone są autoryzowane stacje demontażu pojazdów. Głównie chodzi tu o utylizację takich odpadów jak płyny, plastiki, tapicerki, które w teorii są poddawane recyklingowi w praktyce palone w ognisku. Możesz kupić auto na siebie i oddać całe nadwozie do stacji demontażu, wtedy jednak prawdopodobnie będziesz im musiał zapłacić 100 czy 200 zł za to, że masz niekompletne auto. Najlepiej jest kupić auto na kogoś lub ściągnięte z zagranicy i nie zarejestrowane w Polsce. Z oddaniem części samochodowych na złomie również możesz mieć problem, bo nie każdy takowe przyjmie, nie mówiąc już o nadwoziu. Ja jeśli kupowałem auto z przeznaczeniem na części to ciąłem je na mniejsze kawałki tak by się zmieściły na przyczepkę. Kupowanie na siebie jest głupotą, bo prędzej czy później fundusz gwarancyjny się Tobą zajmie. W autach bez opinii o samochodzie zabytkowym musi być ciągłość ubezpieczenia, bez znaczenia czy porusza się po drogach, czy w praktyce go nie ma, w papierach jest, oc musi być. Kolejnym zagrożeniem są ludzie, którzy mają w Polsce skłonności by donosić, możesz mieć problem z tym, bo w teorii nie możesz rozbierać auta, może się tym zainteresować policja lub ochrona środowiska. Jak coś jest nie jasne to pytaj, w tym temacie pewnie uda mi się pomóc.

[ubek]

palidzojnt221 jak ubezpieczasz auto to dzwonią do UFG i sprawdzają jak wygląda Twoja historia ubezpieczeniowa - i można się naciąć jak Fundusz akurat Tobą sie zainteresuje, bo kary mają wysokie. Na szczeście jak na razie jest spory bałagan u nich Jak ja ubezpieczałem a babka zadzwoniła to wg. ich danych miałem traktor

[kamilsitek1983]

[shagger78]

kamilsitek1983,jesli kupisz auto bez zamiaru rejestracji zgodnie z prawem musi w terminie do 14 dni wyladowac na zlomie.Przed uplywem 30 dni musi byc juz zarejestrowane na Ciebie inaczej moga grozic kary.

Jesli kupujesz bez waznego oc najpozniej w dniu zakupu musisz podpisac nowe oc bo inaczej za jakis czas zaplacisz od dnia zakupu do dnia zlomowania +odsetki za zwloke.

Najlepiej kupic samochod z waznym oc,wyjac co potrzebujesz i zezlomowac przed uplywem 14 dnia.Wtedy przyjma Ci na zlomie na podstawie umowy i dowodu rejestracyjnego poprzedniego wlasciciela.Nie masz wtedy obowiazku przerejestrowac.Ale jak zlom trzyma sie sztywno przepisow za kazdy brakujacy kilogram tego auta maja prawo doliczyc 10zl.Tak mi to wyjasnial facet w stacji demontazu.

Mowiac powaznie-ten kraj jest chory i nic tu nie wolno albo sie nie oplaca.
Mowiac niepowaznie-najlepiej ukrasc sobie samochod na czesci.Wtedy bedzie bez oplat i zbednej biurokracji

[kamilsitek1983]

moja tesciowa ma pasata b2,stoi wrosniety w ogródku,OC wycofała 9lat temu,autko jest zarejstrowane,i do dzisiaj cisza,czyli ma sie bac grzywnej?

[KrzychuB]

kamilsitek1983, jak się znajdzie jakiś upierdliwek to tak najlepiej niech opchnie to bez papierów może ktoś kupi

[kamilsitek1983]

[KrzychuB]

kamilsitek1983, no w sensie mi chodziło żeby się pozbyła

[kamilsitek1983]

to szrot,tego na złom z dopłatą nie wezma!

[vego21]

Cytat:

to szrot,tego na złom z dopłatą nie wezma!

Co Ty gadasz? W tym roku złomowałem trzy auta, dwa rozbite z czego jedno samo się sprasowało... I za każde dostałem pieniądze. Oczywiście wymagane DR lub karta pojazdu...

[kamilsitek1983]

za lawete trzeba zapłacic ze 300zl,zeby to zatargała na złom(tesciowa twierdzi,ze zapłaciła za auto i jest jej własnoscią)posadziła w bagażniku kwiatki i twierdzi,ze go nie odda!

[vego21]

kamilsitek1983, na jaki złom? Dzwonisz do autoszrotu, przyjeżdża koleś lawetą, spisuje papierki oddaje tablice, ucina róg dowodu i daje Ci kaskę wedle tego jak ten złom wyceni.

[shagger78]

Mojemu bratu po trzech latach wyciagneli wszystkie zaleglosci w placeniu oc z odsetkami za wszystkie samochody.Raz mial uno i kilka dni nie mialo oplaconego OC(dokladnie 11 dni) i tez nie darowali.Przysadzili komornika i nie bylo wyjscia niz splacic.Za inny samochod przez rok nie placonego OC uzbieralo sie 2960 zl do zaplaty.Czyli podsumowujac-napewno sie to nie oplacalo ani prawnie ani tym bardziej finansowo finansowo.

A o dlugach moga sobie przypomnac opo 10 latach.Az strach pomyslec jaka sumka sie moze uzbierac.Lepiej placic na biezaco i wtych sprawach nie naginac prawa.