[maciek_wk]

oj JAM_BELFEGOR z tą elektroniką z poprzedniej epoki to trochę przesadziłeś ...śmiem twierdzić, że obecny osprzęt elektroniczny stoi na dużo gorszym poziomie niż ten z końca XX w. ...no ale i tak przy dobrej i umiejętnej (z głową) obsłudze gaźnika samochód będzie pracował dobrze, no i problem zbędnego osprzętu odpada

[JAM_BELFEGOR]

maciek_wk, no dobra tak troszkę przesadziłem a dzisiejszy osprzęt... jest go po prostu więcej więc więcej może się zepsuć proste przełożenie. gaźnik wymaga tylko okresowej regulacji i będzie jeździł, wiadomo nasz T/T nie są młode pierwsze egzemplarze będą miały 19 lat o ile się nie mylę a wyglądają czasem (mówię o blach) lepiej od 6-7letniego samochodu (dla przykładu żeby nie było, Fordy K żre tak rdza jak się patrzy o czy miałem się okazje przekonać, ople corsy podobnież koledze to już rękę w nadkole i progi można włożyć) oczywiście wiele też zależny od tego jak się dba. Jak ktoś przedarł spodem kiedyś i zostawił to rak to potem niech się nie dziwi że ma dziurę w podłodze. Jak ktoś ujeżdżał T/T na żwirowisku to niech się nie dziwi że mu nadkola zjadło Generalnie gdy ktoś kupuje auto musi zostawić emocje na bok (wiadomo jak widzisz auto w dobrej cenie które ci się podoba to każdy się napala). Po drugi dokładnie go oglądamy, ja zawsze mówię zawsze lepiej wydać 100-200 zł żeby go wziąć do mechanika na podnosnik i dobrze wy oglądać razem z nim, cały spod: zawias, hamulce, podłogę, progi itp. następnie silnik gdzie są wycieki? ile? i spod czego? Może to być głupia uszczelka z pod pokrywy zaworów za 10zł albo uszczelka głowicy na parę stów z robotą. Odpalić silnik jak chodzi? równo? czy falują obroty. Obejrzeć co z rury wylatuje czy kłęby białego dymu, czy siwego, czarnego a może nic. Zajrzeć do zbiorniczka płynu chłodzącego czy nie pływają w nim plamy oleju, zajrzeć pod korek wlewu oleju czy nie mamy "mleka" (wycieki płynu chłodzącego do układu smarowania) co się wiąże znowu z nasz kochana głowicą. Następnie wsiąść do auta posprawdzać wszystkie przełączniki czy wszystko działa, wycieraczki, światła, ogrzewanie, klima itp. Każda wada jest dla was atutem do zbicia ceny. Poruszać kierownica zobaczyć luz, poruszać lewarkiem czy wszystkie biegi wchodzą i jak płynnie, nawet ręczny zaciągamy czy działa. No i na koniec udajemy się ze sprzedającym na wycieczkę, podczas której sprawdzamy zachowanie auta, czy nie znosi, czy dobrze hamuje, czy silnik pracuje gładko i sprawnie auto przyspiesza. Oczywiście dokładnie oglądamy powierzchnie karoserii autka, gdy kiepski lakiernik coś stara się ukryć od razu to widać. ufff... to by było na tyle. Pamiętajcie gdy kupujecie auto zimna krew i twarz pokerzysty, oglądać wszystko ! i uważam ze wizyta na podnośniku to standard może i z reguły zaoszczędza wielu stówek w kieszeni. Jeśli tego nie zrobicie to potem będziecie mogli mieć tylko do siebie pretensje.

[ciechu]

gdybym mial znowu kupic tempre szukalbym tego samego silnika ktory mam w tej chwili, czyli najmocniejszego (86KM) 1.6 SOHC w gazniku. W silniku jak narazie jeszcze sie nie babralem, pieknie sie zbiera i po wymianie uszczelki pod pokrywa (jutro ) zapewne znow przestanie mi ubywac oleju. Wczesniej przez ponad pol roku nie dolalem ani kropli a przejezdzilem w tym czasie 10tys km, stan prawie sie nie zmienil.

[crimeone]

JAM_BELFEGOR, jak tam uwazasz. Jak dla mnie konstrukcje z gaznikiem to juz przezytek. Jezeli chodzi o serwisowanie moze faktycznie latwiej, naprawy tez pewnie tansze. Nie wiem jaki apetyt na paliwo maja wasze woziki, ale moj lyka 9\10 na 100.
uwazam ze to sporo, jak na silnik w dosc dobrej kondycji ( nie dymi, obroty rowne, nie poci sie , nie cieknie). ale z reszta wypowiedzi sie zgodze.

[sniff]

JAM_BELFEGOR, z tą wizytą na podnośniku to masz rację. Ja niestety nie pojechałem podczas kupna no i niestety później okazało się, że przewody hamulcowe do wymiany. Trzymały chyba tylko na brudzie.

[armich]

Kupiłem swojego Tipka rok temu.W lipcu miałem przegląd , i co? Okazało się ,że z tyłu nie ma hamulców.Co było przyczyną.Zapieczone i zardzewiałe cylinderki ,brak okładzin,i najgorsze Brak samoregulatora hamulców w lewym tylnym kole.Koszt z robocizna ok 450 zł.Ale to nic.Teraz hit.Chciałem wyczyścić sobie szybę przednią od wewnątrz.A tu niespodzianka.Co dociśnę szmatkę w lewym górnym rogu szyby ,to ja (szybę) wypych mi na zewnątrz.Była odklejona.Koszt 130 zł.

[Domingez]

No to i ja wam coś poradze, zwracajcie uwage czy wszystko przy silnikach gaznikowych jest robione na czas, wymiana oleju w silniku i skrzyni zwłascza, jesli do tego dochodzi instalacja gazowa (ktorej jestem przecizwnikiem) postarajcie sie wydebic od wlasciciela informacje o parowniku, kiedy byl on zmieniany, niejednokrotnie spotkalem sie z ofertami tipo i tempry ze samochodzik laleczka, jechalem go ogladac a silnik byl caly zarzygany olejem badz biegi wchodziły jak przez piach ... poza tym jesli auto ma LPG powinniescie tez zwrocic uwage na obroty... nie moga byc az tak niskie ze silnik ledwo sie kreci! Jest jeszcze jedna sprawa o której chcialbym powiedziec, zwracajcie uwage na PRZEWODY hamulcowe ktora lubia w nieodpowiednim momencie poprostu popękać, ja tak mialem i wrażenia jakich mi to dostarczylo są poprostu nie do opisania , w temprach warto tez zwrocic uwage na przednia szybe czy sie nie rozwarstwia (nie robi sie mleczno biala na rantach), na wskaznik poziomu paliwa ktory lubi pokazywac ze smigacie na oparach a tak na serio mozecie miec jeszcze 5 do 7 litrów palliwa w zbiorniku no i na przełącznik sily nawiewu, jest to drobnostka do zrobienia samemu ( JEST OPISANE NA NASZYM FORUM) niby nic a jednak denerwuje

[Luczu]

Domingez, to co napisałeś to że się tak wyrażę " oczywista oczywistość "

Od groma jest knurów którzy kłamią w żywe oczy co do sprzedaży.

[Domingez]

[ciechu]

[fiacikowo]

przy zakupie fiata tempry,albo tipo,należy zwrócić uwagę przede wszystkim na cenę,bez rzeczoznawcy nie należy dawać więcej niż 1000 zł i to też jest ruletka.Są to samochody stare,ale gdy nie są naprawiane amatorsko,przy nie wielkim nakładzie latają jak wciekłe,niestety,zależy po kim i zależy od kogo

[Luczu]

[fiacikowo]

czyli jesteś rzeczoznawcą

[Luczu]

[Bdm]

[ciechu]

fiacikowo, jeszcze powiedz o jakiego rzeczoznawcę Ci chodzi? Bo znam takich co wielkiego pojęcia o samochodach nie mają i oceniają to co widzą. Jeśli chodzi o TT to na tym forum wielu z nas oceni takie auto lepiej niż ktokolwiek inny.

[wladeczek22]

ja bym jeszcze obejrzał płyny eksploatacyjne , ostatnio pojechałem ze znajomym po samochód koleś zajrzał do zbiorniczka z płynem od wspomagania a tam co
co się okazało gościu zalał go woda

[MARIOVIRUS]

Podstawą w TTT to blachy progi nadkola podloga czy nie po dzwonie pozniej silnik jak pracuje czy odpowiednio przyswiesza , nie dymi ,wato zerknąć do oleju i płynu hlodniczego ale to w kakzdym aucie no i oczywiscie zawiecha przy ktorej umierające wahacze to norma bo są średniej jakosci tzn dosyć czesto trzeba je wymieniać

[VEndriuV]

używanego auta, nie da sę okrślić czy jest dobre czy nie. Bardziej idzie określić czy beda większe czy mniejsze wydatki na strat Jak autko ma z 15 lat, to moze paśc wszystko... musiałbym rozkręcić go na częsci i wszystko sprawdzać i czyścić wtedy wiesz czym jeździsz, a tak to nawet właściciel nie jest w stanie powiedzieć, czy za 5 km nie rozpadnie Ci się skrzynia czy np. sprzęgło. Bo w aucie chyba, nie ma rzeczy które się nie zużywają, chyba, że szyby zderzaki, bo blacha i tak jest zjadana.

[ciechu]

[MARIOVIRUS]

VEndriuV, na to co za 5 km padnie to wiesz praktycznie zawsze chyba ze alternator badz rozrusznik a tak jesli ktos tlucze troche km autem to wie kiedy cos zaczyna pracowac inaczej niz zawsze i jest w stanie dosyc precyzyjnie stwierdzic co nawala ,fakt w starym aucie prz zakupie nie da sie okreslic czy jest dobre jedynie stan wizualny i czy buda sie toczy na koalch czy juz bokiem sunie w strone szrotu ,w ttt podstawa to blacharka i jesli silnik dobrze pracuje ze skrzynia plynami eksploatacyjnymi nie jest jakas smola czy lepik zamiast oleju i nie dym oraz nie wydaje dziwnych dzwiekow to jest git bo auto w dosyc smiesznych pieniadzach mozna zrobic ale fakt czasami trzeba sie nadenerwowac