[mrk69]

Właśnie jechałem po remontowanym odcinku drogi w Olsztynie gdy nagle usłyszałem łomot. Zatrzymałem się na parkingu i patrzę a na oponie mam jakby nacięcie (średnica ok 1,5 cm). Do domu jakoś dojechałem, ale trzeba coś dalej począć. Czy taką oponę da się naprawić? Są prawie nowe i założone na alusy - bez dętki rzecz jasna.

[akj3]

Zależy od uszkodzenia. Najlepiej jedź do wulkanizatora. Wtedy dopiero będziesz wiedział na pewno.

[Hipo]

Jeśli rozcieta na 1.5cm to raczej nie ma szans na naprawe, nie mówiać o tym że później strach na takie gumie jeździć bo to bomba z opóźnionym zapłonem.

[MiKuS]

Podaj jaka opona, bo jak nowa, to znaczy ze słaba i bedzie przestroga dla innych...
A jak masz je bardzo krotko (do jednego miesiaca) to kup jedna nowa...

[mrk69]

Mam je koło 7 miesięcy - firma Bridgestone (były na alusach). Jeżeli jakaś lipa będzie to będę szukał takich w jodełkę w miarę tanich.

[Hipo]

Musiałeś na coś najechać, sama od siebie raczej by sie nie uszkodziła w taki sposób. A do naprawy sie juz nie nadaje niestety.