[solidboy]

Koledzy albo dobijecie, albo (dla mnie było by lepiej) uspokoicie.
1.Tarcie podczas przyspieszania na 1,2,3 biegu- wciskam sprzęgło-przestaje. Skrzynia czy sprzęgło?
Identycznie było w Temprze tylko tam wydobywał się dzwięk przypominający V8 i niestety była to skrzynia.
2. Nie chce odpalać na ciepłym silniku- cpw?
3. Nierówno pracuje na jałowym
Kable wymieniłem, świece czyste.
Przejechałem Marysią aż 500 km i już wszystko wychodzi. Żenada. Ale tak to jest jak się kupuje "całkowicie sprawnego technicznie fiata marea 1.6 16v z 1997r"

[ubek]

[solidboy]

[GrzesiekK.]

Wiesz co, tak śledzę twoje przygody z autami ... chyba naprawdę wisi nad tobą jakaś klątwa ... inaczej tego nie da się wytłumaczyć, idź daj na msze albo co ....

[Raku]

może rower?

Przykra sprawa.

[GrzesiekK.]

[Raku]

Ubek wszystko w temacie już napisał.
Wymień olej w skrzyni, ale sprawdz w książce co polecają. Nie lej ATF czy co tam, tylko to co fabryka mówi.

Od jałowego jest krokowy.
Jak na ciepłym nie odpala to często CPW.


Powodzenia.

[solidboy]

Smiejcie się śmiejcie ale mi do śmiechu nie ma. Muszę teraz odstawić auto na 2 tygodnie do Krakowa do serwisu zajmującego się tylko skrzyniami grupy Fiat-a, wyłożyć 1200 zł plus sprzęgło.Nie licze CPW, rozrusznika i pewnie jutro tradycyjnie coś dojdzie.Nie moje 1700 zł. W poniedziałek miałem jechać nowym sprawnym nabytkiem na wakacje.Pojechałem...Skoro auta od "zaufanych" ludzi są w takim stanie to aż strach pomyśleć co stoi w komisie.

[miszko]

Chyba mam deja vu'i, deja vu
Sorrki, nie mogłem się oprzeć.

1) Wymień olej, jak to nic nie da to pewnie ktoś o tym zapomniał i nawet stanu pewnie nie sprawdzał. A jak tak to było to łożyska dostały w kość. Nie pozostaje nic innego jak wymienić olej, zalać do poziomu i się modlić. Jak ustanie to pół biedy, może skrzynia się za szybko nie rozwali, a jak nie to remont skrzyni raczej Cię czeka

2-3) Ta praca to znaczy, nie trzyma obrotów? Faluje? Wpierw stawiałbym na jakiś czujnik temperatury. Zrób reset komputerka i zobacz czy coś się poprawiło, chociaż na chwilę. CPW - taki objaw też może być spowodowany przez niego.

Najlepiej zrób test. Jak będzie ciepły i nie będzie chciał odpalić, wykręć swiecę i zobacz czy jest iskra. Brak iskry = uszkodzony CPW, jest iskra - CPW raczej dobry.

[solidboy]

[osama 33]

solidboy, witaj a proponowalem ci mojego opelka .Zadnych problemow bys napewno niemial. Współczuje ci i pozostaje razem z tobą w bólu Tak to juz jest z Fiatami

[drobek]

Teraz nie mam czasu na komentarz ale bedzie i wszyscy sie dowiedza jakim ty jestes człowiekiem!! i zmienia zdanie o Tobie. Z resztą kolega Grzesiek cos juz napisał a ciekawe dlaczego tak jest?

[solidboy]

Bardzo chętnie wysłucham.! Twierdziłeś, że auto jest w dobrym stanie technicznym. Skrzynia zaczyna się psuć po 500 km. To nie pierdoła za 200 zł tylko koszt rzędu 1000 tys zł. Mam być również zadowolony, że rano dwa razy pchałem samochód bo nie odpala? Ja to auto kupiłem 4 dni temu.Nie kupiłem go również za 3 tyś zł aby mieć pretensje a za 5 a jest to normalna rynkowa cena. Proponuje zajrzeć na oto moto. Z auta byłem zadwolony 2 dni. Przy swiadkach twierdziles, że jezeli z autem w ciagu 14 dni bedzie cos nie tak to moge je oddac. Teraz nawet nic o tym nie wspominasz a wmawiasz mi jeszcze, że przesadzam i mam sobie radia glosniej sluchac.

[Kali]

solidboy, Znam ten bol. Z moim tez tak wychodzilo (stan idealny), ze nie wiedzialem juz w pewnym czasie skad ta kase brac. Dlatego nigdy juz nie kupie zadnego fiata, chyba ze od kolegi i tylko w dieslu.

Jak slyszysz tarcie na tych biegach a po rozsprzegleniu masz spokoj to na pewno jest to cos ze skrzynia, jak CI padaja lozyska to lepiej je wymien (o ile sie da), bo znam sie na tym, zadne kosmetyczne zabiegi typu wlewanie oleju Ci nie pomoze a dalsze uszkodzenia beda nieuniknione.

Po drugie nie wiem jak to bylo miedzy wami (nie mnie to oceniac), ale ja w zyciu nie sprzedam samochodu zatajajac jakies fakty, jak bedzie cos do zrobienia to o tym poinformuje bo chyba by mnie sumienie zdzarlo od srodka.

Wg mnie najlepiej to sprzedaj albo oddaj wlascicielowi jesli byl nieuczciwy. Oczywiscie informuje ze nie jestem strona w sporze, tylko przedstawiam moj poglad.
Na Twoim miejscu dozbieralbym kasy i kupil cos z VW w dieslu. Nie ma lepszych samochodow, no moze jeszcze toyoty.
Mam jeszcze vw polo 1.3 w benzynie i w porownaniu do Tipo to jest kosmos. Skrzynia perfekcyjna, wspomaganie jednym palcem mozna krecic, przyspieszenie, jakosc jazdy i frajda bez porownania, a Polo jest mlodsze tylko o rok i nic w nim prawie sie nie psuje.

Pozdrawiam i nie utop kasy w kolejne padlo !

[Bdm]

[Kali]

Bdm$ka, Nie napisalem ze ma kupic starego diesla (chociaz wolalbym golfa 2 niz taka merea). Tylko dozbierac kasy i kupic cos z marki VW albo Toyota, nissan, suzuki, honda (niekoniecznie w dieslu, bo kazdy lubi cos innego) a na ten czas np cinquecento 900 ktore swoja wartosc trzymaja bardzo dobrze (sprzedaz z zyskiem).
VW to jest klasa sama w sobie. Z tego co pamietam Tipo mialo byc wloska alternatywa dla Golfa, ale sie nie udalo...
Roznica ogromna, ale sa gusta i gusciki. Kazdy ma inny poglad.
Ale z tego co czytam po jego przygodach z tempra, mondeo i marea to moze warto sprobowac cos innego...

** Dodano: 22-07-2009, 20:26 **
Bdm$ka, a z tym dokladaniem masz racje, "zawsze cos".

[p_r_z_e_m_k_o]

[solidboy]

Mało tego: podjechałem 30 min temu z kolegą na odludzie gdzie jest cicho aby dokładniej wyczuć co klekocze (bo oprócz tarcia przy przyspieszaniu słychać również klekotanie). Wyrażnie dochodzi to nie ze skrzyni biegów a silnika. Głośne do 2,5-3 tyś obrotów i bardzo głośne przy jeżdzie na wstecznym. Jak przypuszczam są to panewki ale to się okaże jutro jak podjade do rzeczoznawcy. Silnik jak kolega napisał w ogłoszeniu "super". Rzeczywiście całe auto k..... jest super: prawdopodobnie panewki, uszkodzona skrzynia, padnięte CPW i rozrusznik na końcówce. Bardzo chętnie przeczytam wypowiedż kolegi Drobka. I to wszystko po przejechaniu 500 km. Po prostu nieżle odpicowane auto na handel. Szkoda, że sprzedales je koledze z forum. Mam nadzieję, że pieniądze jakie na nim zarobiłeś bardzo Ci się przydały.
P.S Marea to może nie szczyt marzeń i jakości wykonania ale jezdzi się nią bardzo przyjemnie. Nawet kolega jeżdżacy Focusem II stwierdził, że wszystko chodzi lżej niż u niego.

[egon]

[drobek]

solidboy,
Czym sie zajmujesz w pracy? "wciskam tandetne meble za duża kase" tak samo wszystkim tutaj wciskasz kit jaki ty biedny jestes i trafiasz na oszustów a sam nie jestes lepszy!!
Jak mam jakąs sprawe do kogoś to biore w łapke tel. i dzwonie do niego a nie tak jak ty piszesz mi chore sms o 23 w nocy!
NIgdy nikogo nie oszuakałem i byłem zawsze uczciwy. NIejedna rzecz w życiu sprzedałem i nikt nigdy nie zadzwonił z pretensjami ze komus kit wcisnałem lub bubla pocisnąłem !
Wszystko na temat samochodu Tobie powiedziałem co sam naprawiłem a co jest zepsute!!

Silnik:
Nawet nie potrafisz napisac kiedy silnik zaczął nie równo pracowac i nie odpalac a kiedy to było? jak wsadziłes ręce ty i twój mechanik co nie potrafi wymienic skrzyni biegów! Od momentu jak wymieniłes kable masz problem z silnikiem! i tego sie nie wyprzesz bo sam mi to powiedziałes!Zadajmy sobie pytanie dlaczego wymieniłęs kable? skoro autko dobrze chodziło? była urwana jedna fajka a ja tych kabli nie dotykałem! mozesz sobie ściągnąć nawet odciski. Kable zostały spsikane preparatem aby sprawdzic ich stan techniczny czy nie maja przebicia! I nie szukajcie koledzy tu przyczyny w jakis czujnikach itd. autko było podpiete pod komputer i nie było zadnych usterek a wszystkie parametry były prawidłowe. Zadbych szarpać i dziwnych objawów z odpalaniem
Masz racje nie twierdze ze auto było w dobrym stanie tylko w bardzo dobrym stanie technicznym. Zadnych wycieków, hamulce super do póki kolega ów jak nigdy zapewne nie wjechał w kałuze i pokrzywił tarcze ze zrobiły sie fioletowe i było jedno wielkie huczenie przy hamowaniu... a to ci nie przeszkadzało?
Nawet klocki które wczoraj Tobie wymieniałem za DARMO! były jeszcze w bardzo dobrym stanie! Po wymienie oznajmiłem ci ze klocki nalezy dotrzec ok 500km, zero mocnego hamowania. Ty zrobiłes wiekie oczy "a czemu tak"? Non stop mi powtarzałes ze jestes juz stary i masz 30 lat i kupe kilometrów robisz rocznie (człowieku, choc ja jestem młodszy to robie duzo wiecej tych kilometrów)a nigdy klocków nie wymieniałes? Chodzi mi bardzie o to i jestem pewien ze gdybym ci tego nie powiedział dzis na forum byłby Temat "po wymianie klocków maryska słabo hamuje"
Jestes człowiekiem który nie myśli tylko pod wpływem emocji od razu wygaduje (wypisuje)głupoty i "obrabia komus d..." zanim najpierw zastanowic sie dlaczego tak jest. Od razu wszyscy sa zli i nieuczciwi tylko kasa kasa kasa a ty jestes super człowiek i potrafiz jezdzic samochodem itd.Człowieku ty myślisz ze ja jakies kokosy zarobiłem na tym aucie? chyba teraz nerwicy przez ciebie!

Skrzynia Biegów:
Gdy oglądałes samochód czy były jakies wycieki? nie! POjechałes do swojego mechanika czy były wycieki? nie!
Czy silnik, skrzynia były czyszczone? nie!
Był jeden wielki syf (kurz) nie dotykałem tego dlatego zeby pokazac ze nic niemam do ukrycia!
Było wszystko w jak najlepszym porządku.
Biegi sprzęgło super zadnych dziwnych odgłosów do póki wczoraj nie przyjechałes.
Przejechałem sie z Tobą i faktycznie trzeba sie nasłuchiwac zeby usłyszec ze faktycznie jakies łożysku huczy w skrzyni. Sprawdziłem ci stan oleju w skrzyni i uzupełniłem go o 0,7 a nie jak napisałes 0,5. Mówiłem przy zakupie ja nic nie dotykałem zebys sobie to sam sprawdził ewentualnie wymienił uzupełnił to jezdziłes i wymyślałes zamiast sie tym zająć Jak wczesniej napisałem nie było wycieków a jak przyjechałes do mnie to ów zrobił sie wyciek aż kropla wisiała. A nie pomyślłes ze to ty mogłes gdzie w dziure wjechac i przywalic skrzynia? NIe, ja ci szrota wcisnąłem
Wydaje mi sie wiekszość kolegów z forum w swoich tez to maja ale to jest pryszcz i uważają to za normalke!!!!! Huczenia prawie nie słychac tylko ty masz jakies przobrazenia! Byłes w serwisie i co ci powiedzieli? Skrzynia do wymiany rozrusznik do wymiany pasek alternatora do wymiany- choc sam na niego patrzyłes i widziałes ze był dobrym stanie a nie jak fachowcy z fiata stwierdzili ze postrzepiony.
Po mojej przejażdzce wziąłes mojego ojca (mechanika samochodowego) na przjezdzke aby pokazac mu huczenie. Faktycznie powiedział ze cos tam huczy ale bardzo słabo ale powiedział cos więcej. Powiedział ze nie potrafisz jezdzic samochodem, strasznie go mulisz i biegi zmieniasz jak w formule 1 i zebys zmienił technike jazdy.
A pamietasz jak mi sie chwaliłes ze ty lubisz sobie tak zmieniac biegi 2,3 3,2. itd bo w marysce super chodza Człowieku jak sie zamierzasz bawic samochodem to potem szykuj kase na skrzynie itd A jak cie nie stac to naucz sie jedzic normalnie a nie mieszac biegami jak Kubica a potem teksty bo szrota kupiłem i cie oszukano.
Mam juz 4 samochód i nigdy nie miałem problemów ze sprzęgłem i skrzynia. Obecnie omegą która jezdze zakupiłem ze ślizgajacym sprzegłem, przejechałem juz ponad 50tys i nie wymieniałem zadnego sprzegła! Poprostu potrafie jezdzic samochodem, wiem jak nalezy jedzic zeby jezdzic a nie wymieniac i naprawiac.

Zaliłes mi sie ze pojechałes wymienic kable do mechanika i zdarł z ciebie 20 zł za ich wymiane. To pokiego tam pojechałes? Mysle ze wiekszośc ludzi z tąd sama sobie potrafi tak dziecinna wymiane wykonać. Wiec skoro ty nie zamierzasz brudzic sobie rączek lbo pracujesz językiem to płac bo za darmo to póki co w Polsce umarło!

Najświeższy sms od Ciebie 23:19 " Silniczek pięknie chodzi. Panewki pięknie hałasują. Ile motodoktora wlałes do tego szrota?
To Ci odpowiem. Nie kiwnąłem nawet palcem i w nic nie ingerowałem!! Auto nawet dymka nie puszcza a ile pali oleju to na to ci odpowiedziałem szczerze ze przejechałem nim 200km wiec niewiem.! Kolejny raz cos mi zarzuczasz i znów przez sms!

Chłopie zastanów sie najpierw nad sobą i co ty wypisujesz!!

** Dodano: 22-07-2009, 23:49 **
A pamietasz jak mi sie chwaliłes ze tak sie wkur. ze marysce pogarach az opony piszczały i ganiałes 140 po mieście? po dziurach aż koła w powietrzu latały? pamietasz? Jestes wandalem i masz problem z emocjami. Nie potrafisz normalnie załatwic sprawy tylko wypisujesz mi sms-y i wszystkim dookoła sie żalisz a nie potrafisz znależć przyczyny w sobie!.
Teraz to mnie możesz ugrys. Chciałem ci pomóc a ty zrobiłes ze mnie oszusta!! Niemam ochoty juz z Toba rozmawiac!
Po co chcesz do mnie przyjezdzac? Postraszyc mnie?

** Dodano: 23-07-2009, 00:10 **
Czy byłbym takim odiotą zatajając jakies wady i najpierw zamieścił ogłoszenie tu na forum? Chłopie pomyśl kilka razy na przyszłośc.

Moja mała pomoc choc pewnie znowu cie naciągam i kręce ale juz ci to pisałem. Wsadz stare kable a ten uszkodzony podmien z nowego kompletu. To że nowe nie znaczy dobre. Mówiłem ci ze nie raz sie zdarzyło ze nowe kable były uszkodzone!
Nic wiecej niemam ci do powiedzenia. Radz sobie teraz sam.!

[Jelcyn]

Mnie się jednak wydaje, że solidboy jakby szukał dziury w całym, albo wyobrażał sobie nie wiadomo co. Człowieku, kupujesz 12-sto letniego fiata za 5 tysięcy i spodziewasz się stanu jak w nowym samochodzie za 60 tysięcy? Po przebiegu blisko 200 Kkm to oczywiste, że nie będzie wszystko działało. U mnie w temprze nie ma tygodnia, żeby ,,coś'' nie pękło, nie urwało się itp, A jednak nie smaruje tematów, że jestem biedny pokrzywdzony bo mnie oszukali. zakasam rękawki i sam działam, bo kupując starego fiata wiedziałem na co się piszę! Pytam ludzi na forum jak sobie poradzić, kogoś znajomego o asystę. Jeśli to nas przerasta jadę do zaprzyjaźnionych warsztatów, gdzie wiem, że zrobią mi to po kosztach.

[konikks]

ale żenada

oprócz kabli wymienił bym też świece. tak dla pewności

[solidboy]

[drobek]

Byłem tak uprzejmy ze dałem ci moje ksero mojej faktury zakupu abys miał mniejsze koszta przy opłacie w urzedzie skarbowym. Czy ty zapłaciłes tyle ile masz na umowie ze mna?? nie!!
Kolejny raz pisze ci zastanów sie logicznie czy chciałem Cie oszukac!!
A ten temat po co założyłes? zeby mnie oczernic? Chłopie trafiła kosa na kamień. Nie jestem żadnym krętaczem i oszustem.
Po nastepne nie jestem handlarzem!! I mam wiecej niz 23 lata!
Tak masz racje nie zaproponowałem ci pieniedzy tylko pomoc. Nawet klocki ci wymieniłem oleju dolałem a nie odesłałem do innego mechanika a sam tego dnia "przez Ciebie" siedziałem do pózna w nocy i odrabiałem zaległości na warsztacie.

[yoyo]

Teoretycznie "nie mój cyrk i nie moje małpy" ale też się wypowiem.
Jak kupiłem temperówkę za grubo ponad cenę rynkową (jako idealny stan), to wraz z bratem (oboje mechanicy) dokładnie ją obejrzeliśmy, a mimo to po 1tys. km. wymieniałem całą głowicę bo była spękana, później okazało sie, że tarcze hamulcowe są za małe, lamp nie da się ustawić bo regulacja zerwana itd.
i co? nie zakładam tematów oczerniających gościa choć wiem że tu bywał - jak sobie obejrzałem tak sobie kupiłem, zrobiłem co miałem robić i jeedżę ok 1,5-2 tys. miesięcznie


solidboy, nie wiem czy żalisz się bo tak masz w naturze, czy faktycznie masz pecha do kupna aut itd. ale czytając Twoje posty, pytania o usterki (gdy jeszcze miałeś temprę) itd. stwierdzam że niewielkie, a wręcz laickie masz pojęcie o samochodach, a wygłaszasz tu "na ucho" pełną diagnostykę skrzyni i silnika z panewkami włącznie - tak to tylko starzy mechanicy potrafią a i to nie wszyscy

jeśli nie znasz się na autach, to weź nówkę w kredyt, serwisuj sobie w aso i ogranicz się do jazdy, a maski nie otwieraj, zaś jeśli chcesz się czegoś nauczyć to od tego właśnie jest forum, dołóż ile trzeba, najlepiej zmień tego mechanika, lub większość rób sam i jeździj i szerokiej drogi