[abeenha]

Ja już jakiś czas temu niestety pożegnałem się z moim autkiem... Z bólem serca no ale już niestety nie opłacało mi się go naprawiać bo koszta były zbyt wysokie jak noa moją kieszeń, ale to i tak nie zmieni tego, że to było najlepsze auto jakim kiedykolwiek jeździłem:) Nie piszę tego bo chce się podlizać, ale naprawde to jest to czego szukałem od dawa:) Miałem już kilka aut w swojej karierze kierowcy i to auto było najlepsze:D Dlatego nawet jakbym miał szukać na końcu świata to i tak bede miał Tipolca:D Narazie musze troche pobujać astrą, ale zaraz po niej będzie moje autko:D Z forum napewno się nie wypiszę, a co więcej będę częstym gościem i jak będę w stanie to pomogę z miłą chęcią:) P.S. Dziękuje za życzenia:P

[Tomasz@20@KSU]

[jani]

no cóż - nigdy nie mów nigdy

[Luczu]

ehhh no i przyszła pora ma mojego czerwonego potwora

Jeszcze to do mnie nie dotarło ale obawiam się że w najbliższym czasie dojdzie i będę miał depresję.
Całe szczęście, żę Tipek pojechał całe 3 km ode mnie więc zapewne jeszcze go zobaczę.

ps. tak się zaczęło ... http://forum.tempra.org/t...,1025.htm#87943


oczywiście nie ma mowy, żebym zaprzestał tutaj zaglądać :p :p :p
Z resztą następne auto na 99% będzie makaronem

[Szczęściarz]

Kiedyś trzeba się pożegnać. Auta kończą na złomowisku a my na cmentarzu...;)

[Guzik]

04.06.2011 pożegnałem swoją Temprę, ale jak się okazało, trafiła na forum do Świstaka - radom. Było cieżko, ale tak na prawdę odżyłem finansowo, bo odeszły koszty utrzymania, paliwa, a za zaoszczędzone pieniądzę kupię inne auto może w tym roku, choć to nie jest konieczne, bo mam czym jeździć i tak ;P

Trzymam się, z forum si nie żegnam absolutnie. To była moja druga Tempra i było to wyjątkowe auto pod każdym względem

[mobilek1980]

kiedys to musiało nastąpic nic nie jest wieczne ,ja tez pozegnałem tipka dwa miesiące temu wazne ze jestes nadalz forum a auta trzeba czasami zmieniac pozdro

[bartek79]

To i ja się pożegnam, choć Tipek będzie działał jeszcze przez miesiąc jako auto "robocze". Później raczej złom, chyba że ktoś chętny wziąć na części za niewielkie pieniądze. Było miło, mnóstwo wspomnień. (Może lepiej, żeby Tipolek milczał bo mogłoby być wesoło:)). Zmieniłem na Alfe 156 1,6TS.

[DARREK]

I nadszedł ten czas i nadeszła ta pora... Tipek odjechał w silną dal.. niestety na żyletki
Tak póki co kończy się moja podróż z makaronami. Póki co jeżdżę VW Passkiem.
Ale nie mówię, że do makaronu nie powrócę

Oczywiście na forum zostaję Bo TTT maniakiem jestem nadal ;]
(codziennie zaglądam )

[Danio]

no i na mnie tez przyszedł czas rok temu sprzedałem TIpo, wczoraj została sprzedana Tempra .ALE WŁOCHÓW trzymam sie nadal i wątpie żebym zrezygnował z ALF LANCI FIATA

[Janek125p]

[Dobermannn]

no cóż, żywot każdego samochodu się kończy. Ja też się pozbyłem mojego fiacika i to jeszcze w marcu. Zdradziłem włocha dla niemca.

[Darek91]

Też sprzedałem

[lazik666]

Moje Tipo też odjechało na złom, smutno bo to pierwsze własne autko za swoje pieniądze. I tak długo ze mną wytrzymało, aż dziw. A jakie plany się miało... Teraz mam jeszcze 2 Tempry, plany też są, ale pieniędzy na to znowu brak.

Tak przy okazji to chciałem wyrazić swój podziw dla niektórych osób z tego forum za zaangażowanie w rekonstrukcję i modyfikację naszych TT. No oczywiście nie tylko TT. Dobrze jest wiedzieć, że są jeszcze tacy ludzie w tym kraju. Makarony górą, VW das Scheiße

[Leśniczy]

trochę nie w porę ale moje tipo poszło prawie rok temu.nowa właścicielka śmiagała nim prawie rok i puściła dalej. 3 miechy temu miałem możliwość odkupienia go dla narzeczonej ale nie zdała prawka, kupił jakiś młody koleś i się buja. auto pomimio kolejnej zmiany właściciela ciągle w tym samym mieście i z tego co słyszę koleś lubi latanie po mieście z butem w podłodze. z tego co mi wiadomo od czasu produkcji koleś jest siódmym właścicielem ! ja i mój brat łącznie katowaliśmy tipo przez 6 lat, a to dalej jeździ i dalej zmienia właścicieli mówcie co chcecie ale dla mnie jednostka 2.0 8V jest niezniszczalna

[matizz86]

nic nie może przecież wiecznie trwać - słowa piosenki Anny Jantar w doskonały ale i smutny sposób pokazują rzeczywistość. Jakieś półtorej roku temu sprzedałem swoja Temperówke to była dla mnie duża strata bo miała dla mnie ogromna wartość sentymentalna a poszła za trzy stówki bo nie miała już prawie podłogi. przyszedł i czas na tipo ale akurat tego autka pozbyłem się bez mrugnięcia okiem bo przez pol roku posiadania wymieniłem 4 razy przeguby i półosie (wina gleby fiaty tego nie lubią) teraz mam punciaka ale jak synek podrośnie będę musiał kupić coś większego

[Leśniczy]

[albert1991]

To i ja sie przyznam moj gleboszczur też odjechał odemnie ... ale na szczęscie blisko i go wyduje co jakiś czas

Laguna zastąpiła miesce Tipka ale tą też raczej długo sie nie pokulam ....

Plan moze bolesny ale albo passat b5 albo golf 4 oczywiście w TDiku co nie oznacza ze zdradzam włoszyznę ...

Po prostu ekonomia koszta eksloatacyjne ....

forza Italia

[Jelcyn]

Kolejny zdrajca

[albert1991]

nadal mam Malaguti f12

[Dobermannn]

przy obecnych cenach ropy TDI miom zdaniem to nie jest zbyt dobra inwestycja w "ekonomię". Też mi się wydawało że rechoty mercedesa to dobra inwestycja w ekonomię. Jednak pojechałem na stacje benzynową i poszedłem po rozum do głowy i przypomniałem sobie doświadczenia z tempry. Dlatego właśnie mam kolejny samochód z podtlenkiem LPG bo to nadal wychodzi najtaniej

[albert1991]

w zależności od tego gdzie się tankuje

[meter30]

[Jelcyn]

[Młody]