[mlodybe]

Chce dotrzeć do jak największej liczby osób

Szukam własciciela FIATA TIPO parkującego (porzuconego) przy stacji PKP w remebrtowie

nr rejestracyjny to WT 21969 (Warszawa Wawer)

jestem chętny uratować ten samochód:)

[maidun]

mlodybe, poproś o pomoc Policję albo Straż Miejską

[mlodybe]

niechcą pomóc

[Jelcyn]

pomogą jak będzie trzeba odholować na parking strzeżony a potem skasować auto.

[ubek]

[bombardier]

Tylko wydział komunikacji, dwa razy podawałem numery rejestracyjne i nie było problemu.

[meter30]

Chyba, że masz znajomego w policji albo straży, wtedy "pomogą"

[mlodybe]

jeszcze jakies pomysły

[VEndriuV]

po prostu wsadź kartkę pod wycieraczkę może ktoś nim jeździ bardzo rzadko.

[mlodybe]

brak powietrza w oponach i brak wycieraczek a ramiana powykrzywiane w ruskie S

[VEndriuV]

mimo wszystko bym dał kartkę, może właściciel bedzie przechdoził czy coś.

Ale skoro porzucony, koło dworca itd. to moim zdaniem juz nie odnajdziesz właściciela albo właściciel sam szuka auta

[Luczu]

mlodybe, daruj sobie takie auto - nie lepiej kupić coś normalnego na allegro ?

[KrzychuB]

mlodybe, gadałem z ojcem i jest inna opcja. Śmigasz do Rembertowa do wydziału komunikacji, i opłacasz 20zł i dostaniesz info kto jest właścicielem

[Luczu]

KrzychuB, pierwsze słyszę o czymś takim.

[maidun]

Luczu, ja też, ale mimo wszystko zacząłbym od Wydziału Komunikacji, lub jak mówiłem wcześniej - od Policji, bo nawet jeśli nie pomogą, to zawsze można po prostu wyjaśnić czemu chcesz znać informacje o właścicielu i zapytać czy jest jakaś "oficjalna" możliwość dotarcia do niego.

** Dodano: 10-06-2011, 18:31 **
PS. mlodybe, co to za wersja Tipka, że chcesz kupić takiego "strupka" i go ratować? Granturismo? Sedicivalvole?

[KrzychuB]

[ubek]

[meter30]

[tipacz]

Napewno da sie jakos ominąc prawo i zebrac takie dane. Np ja sie kiedys interesowałem jedna działka i byłem sie w urzędzie pytac to mi powiedzieli ze nie moga mi podac własciciela. Troche mnie to zdenerwowało wiec zacząłem szukac dalej. Na geoportalu znalazłem numer działki, zadzwoniłem do urzedu o numer ksiag wieczystych (sa one jawne) kobieta mi podała i na necie sprawdziłem wlasciciela po wpisach w ksiedze. Tak że polskie prawo jest chore bo z jednej strony absolutnie sie nie da ale z drugiej jest futrka szeroko otwarta dla każdego. Mysle że jakis sposób sie znajdzie.

** Dodano: 12-06-2011, 11:29 **
Może udało by sie złożyc wniosek o udostepnienie danych do CEPIK http://www.cepik.gov.pl

[Guzik]

BTW-w Krakowie pod makro stoi bravo zakurzone - prawdopodobnie porzucone. Można podjechać i obejrzeć. Od strony wejścia stoi gdzieś tak i to już długo. Widziałem je kilka tygodni temu, ostatnio nie zwracałem uwagi, ale jak będę to mogę popatrzeć czy jest jeszcze ;P