[miszko]

Dokładnie. Ten 2700zł to wystarczy, że pensję masz od jakiegoś pracodawcy dajmy na to 1500zł na rękę i po 2 miesiącach już masz przekroczony "limit".

[meter30]

No, sprawa doszła finału po 1.5 roku. Do zapłaty zaległy podatek dochodowy i VAT na łączną kwotę 3129zł plus odsetki. Nic tylko iść, ukraść drugiemu i oddać państwu, bo innego sposobu na szybką spłatę nie widzę. Strzeżcie się sprzedaży na portalach aukcyjnych bo pewnego razu może się przytrafić niespodzianka

** Dodano: 16-09-2011, 15:44 **
Dziś poszło na konta US 4162zł (z odsetkami) . Allegro nie jest już dla ludzi, tylko dla skarbówki - uświadomiła mnie o tym pracownica która we wtorek pomagała mi składać korekty. Zapytała czy nadal sprzedaję na allegro - odpowiedziałem że sporadycznie zdarzy się sporadycznie jakaś transakcja co 1-2 miesiące. Odpowiedziała że nic mnie życie nie nauczyło, ALLEGRO NIE JEST DLA PRZECIĘTNEGO CZŁOWIEKA !!!
Powiedziała również, że nie jestem jeden w naszym powiecie, bo takich przypadków było około 100 (nawet małe płotki które zawierają rocznie transakcje na 500-700zł), a od przyszłego roku kontrole powiększą się 10-cio krotnie, także nie chciałbym was straszyć, ale...

** Dodano: 18-07-2012, 19:37 **
No, po zapłaceniu ogromnego haraczu, wyżej wymienionej kwoty 4162zł (która opiewała na połowę mojego 4-letniego zysku z allegro) dziś dostałem pismo (które doręczyła policja). Jestem podejrzany o przestępstwo skarbowe z art 60 kks oraz wykroczenie skarbowe z art 54 kodeksu karnego skarbowego. Dotyczy prowadzenia nierejestrowanej działalności gospodarczej. Mimo, że złożyłem korekty w PIT-ach, zapłaciłem wszystko co do grosza z odsetkami, no to teraz grodzi mi grzywna i kara pozbawienia wolności.
Aaa, na końcu pisma jest pouczenie, że każdy mój pobyt poza miejscem zamieszkania powyżej 7 dni muszę zgłaszać. Brzmi to trochę jakbym był mordercą, a ja przecież nic nie zrobiłem...
Jak trzeba być podłym, żeby tak zgnoić człowieka... uwielbiam ten piękny kraj. Coraz bardziej realna wydaje się emigracja, bo po tym i tak będę miał już nasrane w papierach