Tempra Tipo Team :: Zostałem nieżle zrobiony w....

Luczu · Wysłany: 07-07-2009, 13:55

mrk69, ja swojego kupowałem w wieku 18 lat ale to z ojcem jeździłem. W 3 dni objeździliśmy cały śląsk i nie tylko w sumie coś koło 500 km jak nie więcej i takie padaki były ... dopiero w Gliwicach znalazłłem to czym się wożę do dzisiaj i się nie sypie

Ale dałem za niego wtedy sporo jak na Tipo golasa.

polansky · Wysłany: 07-07-2009, 14:08

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 07-07-2009, 15:26

luki21 · Wysłany: 07-07-2009, 15:45

JAM_BELFEGOR,

dziura · Wysłany: 07-07-2009, 16:29

ciechu · Wysłany: 07-07-2009, 19:42

w PZMocie placilem 40zl za przeglad auta, kiedy mialem troche kasy i chcialem powymieniac co trzeba. Za drugim razem sprawdzalem samo zawieszenie i uklad kierowniczy i policzyli mi 10zl. Ale co chcialem wiedziec to sie dowiedzialem. I to o swoim aucie

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 07-07-2009, 21:07

Ode mnie mechanik wziął 40zł za przegląd przed sprzedażowy, można sobie domówić jeszcze kontrolę kompresji jeśli ktoś nie posiada manometru.

solidboy · Wysłany: 08-07-2009, 17:22

A więc tak:
Nie znam się dobrze na autach ale po przeprawach z Tempra nabrałem trochę ogłady. Za 4 tys nie spodziewałem się cudów. Auto kopciło, Tempra też kopciła, brała litr na tysiąc i był to najmniejszy problem w tym aucie. Nie zbankrutuje jak doleje oleju za te 9 zł. Zwracałem uwagę na rzeczy takie jak:sprzęgło, skrzynia, zawieszenie bo tego w Temprze nie sprawdziłem dobrze i za pół roku włożyłem 1500 zł. Auto ma blachę w dobrym stanie, widać, że miało kilka elementów malowanych ale wole to niż rdzę jak w większości Fordów z tego okresu.
Właściciel zarzekał się, że owszem ubywa oleju ale jest to ok litra na 3 tyś km. I oto cała afera. Poprostu mnie oszukał. Co do załatwienia sprawy,Maniutek nie wiem czemu twierdzisz ze 13 latek lepiej by to załatwił, niestety życie mnie nauczyło, że delikatnie, prosząc to w tym chorym kraju nic nie zdziałasz a na pewno nie odzyskasz kasy od starego oszusta.Na facecie nie zrobiło to wrażenia więc zrobi może sąd. Sprawa jest zgłoszona.
Nie mówcie , że jadąc z kimś kto się zna nie można trafic na minę bo kiedyś kupowałem auto z kolegą który rozkręci, skręci każde auto, sprawdził wszystko i dupa. Mało kto z Was przy zakupie odkręca każdą świecę a okazało się, że jedna była krzywo wkrecona i głowica do regeneracji.Dzien po zakupie byłem u diagnosty.Oglądal Mondka od spodu, boku, przodu, góry i :"za tą kasę auto gitara, pojeżdzisz panie."Dziękuje...
No i ostatnie: auto ogólnie nie jest złe, w zawieszeniu mam do wymiany 2 rzeczy na sumę 36 zł. Reflektory wymieniłem, nowa instalacja zrobiona za 150 zł. Pali na trasie 6 l, w mieście 7,5-8. Gdyby nie ten olej byłbym bardzo zadowolony

Jelcyn · Wysłany: 08-07-2009, 17:26

solidboy, chcesz się kłócić z tym kolesiem w sądzie o ten samochód, a czekając na rozprawę go remontujesz. jeśli sąd będzie kazał kolesiowi oddać pieniądze, to i ty oddasz samochód. za naprawy, sory, ale nikt ci nie odda.

solidboy · Wysłany: 08-07-2009, 17:31

MupiK · Wysłany: 09-07-2009, 20:30

Tak siedze i czytam, bez urazy .
Te 4 tys ktore wladowales to tylko twoja kasa, dziwi mnie twoj totalny brak konsekwencji chcesz auto oddac teraz juz nie.
Jesli sa obecnie problemy to nie wrozy nic dobrego na przyszlosc, 1,5l na 2tys km ?? Bez jaj to nie jest normalne zuzycie i raczej wskazuje na kiepski stan wnetrznosci silnika a co za tym idzie rychly remont.

Naciac sie mozna owszem, jednak nalezy wykazac tyle incjatywy zeby zminimalizowac ta szanse. Jezeli ktos jedzie z mechanikiem po auto za 40k i kupuje totalny szrot to powinien zmienic mechanika;-)
Za zatajanie wad ukrytych mozna kogos spokojnie teraz pozwac, duzo takich spraw jest wystarcz sensowny radca prawny i rzeczoznawca.

Emf · Wysłany: 09-07-2009, 21:02

solidboy · Wysłany: 13-07-2009, 12:17

Sprzedałem. Kupił mechanik, silnik sobie zrobi, krokowca wymieni. Poza tymi rzeczami w aucie nie było nic pilnego do naprawy/wymiany. Czekając rok na rozprawę nie mógłbym sprzedać auta.Teraz szukam znowu...