[Leśniczy]

[shwax]

Leśniczy, a co mają polecać? Auto z plakatu albo reklamy, bo ładnie wygląda? Każdy chwali swoje, bo wie co ma i czego się można po aucie spodziewać.

[Karol_Volvo]

Napiszę z jakimi autami miałem styczność i polecę również. Osobiście polecam Opla Vectre B 1.8- najmniej awaryjny z Ecoteców (2.0 nie polecam). To wszystko z Opli. Miałem 5 takich w rodzinie- Omega mega awaryjna, Vectra B 1.8 chodziła idealnie jak i Vectra C, Calibra C20NE również, Vectra B 2.0 miała niedobór mocy, dlatego że trzeba było jeździć na kasowanie kompa. Renault Laguna 2.0 8v- miód cud orzeszki- fajne auto, tanie części, bezawaryjne i wygodne. 1.6 bolały głowice... VW nie polecam bez polotu auta i za dużo chcą- już wolę szukać Tipo... Polecam też Fiata Marea- komfort poezja. Na japońcach się nie znam, zawsze mi odradzano, oprócz Mazdy Xedos- też bardzo fajne, ładne i komfortowe auto. Z japońców to bym kupował tylko Mazdę, bo Hondy lubią ciągnąć czasem więcej oleju niż benzyny... Polecam jak poprzednicy Focusa. BMW E36 1.8is- mało pali, jedzie się tym bardzo dobrze. Dobre autko. Ogółem trzeba szukać w jak najlepszym stanie autka, bo ten zakres pieniędzy jest akuratny do komisowych konfrontacji z Mirkami handlarzami...

[Leśniczy]

[Guzik]

[shagger78]

Guzik, masz racje.Czujniki w vectrze lubia padac a dzialaja tylko orginaly.Na nowej podrobce nawet mi nie zagadal.Pytanie tylko jedno.Po co produkuja takie czujniki ktore wogole nie dzialaja

A tak uogolniajac.Kazdy samochod jest dobry pod warunkiem ze dbany i nie zajezdzony tylko ze takiego to malo kto sprzedaje bo wie ile wlozyl i wie ze ma dobrze.Na ogol polacy nie dbaja i zaluja kazdego grosza a jak juz ma w planach zmienic auto za kilka lat to juz nawet 50 zl szkoda dolozyc.Dojezdzaja wiec ile sie da a pozniej handel.Ewentualnie przed sprzedaza do jakiegos magika by poprawic to co wisi,odpada,dziury zapchac gazetami,podmalowac na rdze,licznik cofnac i w komis.Taka jest rzeczywistosc...W przypadku nowszych samochodow tylko latanie dziur odpada.Reszte czybnnosci z tej samej listy...Malo kto ma odwage podac w ogloszeniu ze samochod ma 300 tys przebiegu...A wiem ze w rzeczywistosci maja po 300-500tys.Przy sprzedazy zas wszystkie 160-180tys.Oby 200 nie przekroczyc i klienta nie straszyc

** Dodano: 02-05-2013, 21:16 **

[meter30]

[Leśniczy]

VEndriuV, Sprawa ma się tak :
Marka i model nie maja większego znaczenia, wszystkie auta maja jakieś boleści, a to blacha, a to zawieszenie, a to coś tam.
To co się liczy to rzeczywisty stan i to jak dbał poprzedni właściciel. W PL jest tak napisał kolega shagger78, 80% ludzie planując zmianę auta nie dołoży do niego nawet 50zł i jeździ do momentu kiedy wszystko razem rozsypie się "zaraz" wtedy auto idzie na handel. Nasi rodacy mają również psychiczną blokadę widząc "dwójkę" z przodu przebiegu. Dlatego każdy cofa liczniki. Jak zobaczysz auto z przebiegiem 250000km to go od razu nie skreślaj ....

Podam taki przykład: W jednym mieście do obejrzenia są dwa auta tej samej marki i ten sam model. Z podobnym silnikiem i wyposażeniem. Jedno stoi za 7000zł a drugie za 5500zł. W tym za 7k wszystko działa, silnik nie był myty, właściciel nawet posiada faktury i paragony z części, które wymieniał. To za 5500zł ma wgniecenie, troche rdzy, klima nie działa, jedna szyba nie działa i łyse opony...( oczywiście na zdjęciach i z opisu wynika, że nie wymaga wkładu finansowego i ma najechane 150kkm) Przeciętny polak zrobi szybką kalkulacje w głowie: klime nabije za 100zł ( bo oczywiście wystarczy ją nabić ... ) rdze zaszpachnuje pan henio za flaszkę, szybę sam naprawie, a opony kupię na szrocie za 200zł i tym sposobem zaoszczędzę 1000zł ... otóż NIE ! tym sposobem kupujący bedzie w dupę 2000zł bo w ciągu kolejnych 3 miesięcy od zakupu wyjdą ładne kwiatki ...

ponadto warto wspomnieć, że jeśli na auto masz 7k to wypada kupić coś za 6k bo ten 1000zł musisz z wjazdu zainwestować w płyny, filtry, może jakiś rozrząd, klocki, regulacje LPG ( jesli planujesz mieć ) i drobną kosmetykę typu upranie foteli ...

Kup to czym chciałbyś jeździć i co podoba się tobie i twojej drugiej połówce ( jeśli taką posiadasz i liczysz się z jej zdaniem ) Nie patrz na stosunek najmłodsze i najtańsze.

[lordabarth]

[VEndriuV]

nie patrzę na najtańsze jak to piszesz wybrałem 7 tyś, żeby kupic coś najlepszego, a płyny itd o których mówisz moge wymienić za miesiąc przy wypłacie, więc lepiej kupić dobrą "baze" i potem wymieniać

Takimi kryteriami się sugeruję, musi sie podobać. Jadąc po Espero wręcz się na nie napaliłem i nie powiem do ostatnich dni byłem bardzo zadowolony z tego auta, gdyby produkowali nowe takie to znowu bym je kupił

Najbardziej podoba mi się
http://otomoto.pl/volkswa...-C28932713.html

Bardzo ładne w środku, małe, ale nie bez przesady silnik też ciekawy bo 1.4 16 V i 5 drzwi.
Tylko kurcze prawie 400 km mam, gdyby nie to dawno bym z nim był na stacji...

** Dodano: 03-05-2013, 14:14 **
pojawił się kolejny kandydat.

Ford Focus Sedan - kto coś słyszał na jego temat ? jaki silnik ?
Bardzo przypomina Espero

[alvaro69alv]

VEndriuV, a co powiesz na mitsubishi http://allegro.pl/carisma...3214917667.html

[VEndriuV]

wiem, że marudze, ale te okrągłości nie bardzo mi podchodzą... Bardziej jestem za elegancją, ale Lancii za tą kase dobrej nie kupie.

[Bdm]

Focus sedan dla mnie paskudny, części w miarę tanie, do hb 3d polecał bym Ci 1.6 do sedana i kombi min. 1.8 i 2.0 uważaj na korozje przede wszystkim ranty drzwi na dole i klapa tył, słupki i rant maski oraz tylnych nadkoli.

Częstą usterką jest tez wszelakie falowanie obrotów albo dławienie, generalnie silnik 1.6 bardzo fajna konstrukcja i 100km daje rade, przynajmniej w 3 drzwiowej budzie. Falujące obroty to w większości wina krokowca albo czujników, inną usterką jest np. zacinający się czujnik prędkości - koszt około 300zł motocrafta bo nie robią innych zamienników, zawieszenie z tyłu wielo-wachaczowe, komfort duży, ale też dużo elementów gumowo-metalowych dlatego trzeba się dobrze nasłuchiwać w czasie jazdy, do tego na pewno unikać aut z rozjechanymi kolami co jest dość częste.

W każdym razie najbardziej należy uważać na korozję, chcesz to podeślij mi na pw link do ogłoszenia to coś więcej ci napiszę co zauważę.

[VEndriuV]

kurczę czyli z tego co czytam to ta polówka wychodzi najlepiej. Najrozsądniej przynamniej, a wygląd także ok.

[Bdm]

Ja osobiście w tych pieniądzach wybrał bym znowu focusa...

[Frodo89]

VEndriuV, tylko nie jedz po auto 400 km bo szkoda kasy na paliwo i czasu , poczekaj na cos fajnego ale bliżej

[Guzik]

[lukasz16v]

meter30, A ja wole wlasnie taki bardziej popularny prosty samochod...mazda tez ok ale do 15 tys dobrej w sedanie nie znajde raczej choc mi sie bardzo podobaja...Jaguar...hmm kojarzy mi sie z Panami powyrzej 50 lat ktorzy jezdza nimi tylko do kosciola...czyt.dziadkami...byc moze kiedys mi sie beda podobac ale puki co ochyda...po UK jezdzi ich co 10-ty...znajac mnie kupie bore lub A4-rke jak juz napisalem wyzej..:) a jesli bd chcial kupic mazde automatycznie kwota wzrasta bo wg mnie takiego auta tanio nie kupi tzn zadbanej...mi auto ma sluzyc do wszystkiego..do pracy,na dyskoteke pojechac itd...a dla przykladu wszyscy wiemy jak jest na polskich dyskotekach...przychodzisz w aucie niema np szyby i radia...mowie tak bo kolega juz mial taki przypadek...dlatego narazie nie chce nic lepsze jak zwykly samochod do ktorego czesci na alledrogo jest kilkadziesiat stron za grosze...

[VEndriuV]

jutro z ciekawości jadę zobaczyć na giełdę samochodową co proponują i za ile.

Tak przeglądając allegro nawet fajne mozna kupić Lancie Lybre. i Jeszcze tysiak zostanie na częsci.

[egon]

[albert1991]

[shwax]

albert1991, słyszałem o tym patencie i wiem, że się sprawdza, tylko (jak sam wiesz) większość mechaników woli naciągnąć klienta na wymianę skrzyni, bo:
a) nie wiedzą, że tak można
b) nie chce im się kombinować
c) za wymianę skrzyni mogą zainkasować, a za taką naprawę już niekoniecznie



Co do A klasy to bym się spierał. Jak dla mnie nie warte swojej ceny, do tego nieco za bardzo przekombinowane w pewnych kwestiach.

[albert1991]

shwax, powiem Ci tak kurier który odbiera ode mnie paczki jeździ taką od nowości ma już ponad 300tyś i nie narzeka kolejny przykład moj dziadek też ma a klase i też nie nażeka fakt jest to dziadek ale jedyne co mu poległo przez 4 lata to przepływka powiem tak każdy samochod jest ok zależy jak sie go eksploatuje każde można zajeździć jak się dba i wszystko robi na czas to i tipo może być swietnym autem moje przez rok zrobiło 70tyś km i to jeszcze był okres że z kasą było krucho pierwszy samochód praktycznie to oszczędzałem i za dużo nie robiłem ale nigdy mnie nie zawiodło do dziś jeździ i nadal jest bez problemowe

[VEndriuV]

albert1991, tak jak piszesz do 7 tyś cięzko...

Szczerze mówią mnie rozwalą ceny aut w Polsce.
Przy naszych zarobkach są to gigantyczne kwoty.
W DE zarabiają podobnie jak nasza najniższa a u nich nowe auto to kwestia 15 tyś Euro..
Gdzie u nas 40-50 tyś...

Jak tak na to patrzę, to chyba czas zacząć uczyć się jezyka i nie ma na co czekać tylko stąd uciekać.

[lukasz16v]