[Rajek]

Świstak, u nas w restauracji bywa, że ktoś ze zmiany wyleci i jak nikt się na zastępstwo nie znajdzie to trzeba zostać na drugą zmianę. Wtedy robi się od 8 do 23-24. A zazwyczaj bywa że po takim dniu nazajutrz trzeba znów przyjść na 8. I cały ten czas na nogach. Niestety takie ogólno europejskie firmy mają "własny" kodeks pracy i jak się nie podoba to żegnamy..

[VEndriuV]

ja dzisiaj byłem w Silesia City center, i polowe dnia się obijałem... ogólnie nudy.

[Jelcyn]

a ja dalej szlifowałem-polerowałem maskę, już połowa zdjęta. Raaany, 16 warstw szpachli się doliczyliśmy. A pyłu co powstaje, to ja wiem już jak wyglądały samochody na Islandii jak ten wulkan walną.

[Kalwi89]

Jelcyn, zapodaj fotki

[stefan]

A ja sie od rana wkurwiam na kobietę.

[Kalwi89]

a ja się stresuje, bo mam jutro egzamin na prawko kat. C

[Guzik]

Ja zaraz idę z siekierą na Tempre

[Dobermannn]

Upieprzyłem dziś Tempre po dach w błocie.

[Jelcyn]

Dobermannn, bo mu się psuje.
Dzisiaj ze znajomym zrobiliśmy rajd po szrotach. Pojechaliśmy na dwa samochody, ja i znajomy w maluchy i jego tata skodą oktawią. zwiedziliśmy pół województwa, byliśmy w 20 zakładach i kupiliśmy tyle części, że spokojnie by się jeszcze ze dwa maluchy złożyło. W podziękowaniu za drugiego kierowcę oraz doradcę, dostałem prezent, dwa nawet. Myślę, że je wykorzystam, pierwszy, to upragniona butla LPG, niestety do odbiotu dopiero w sobotę, bo nie mogliśmy jej wykręcić, a drugi, to sami zobaczcie
http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0009987.jpg
Mam nadzieję, że będzie pasować.

[KrzychuB]

Jelcyn, myślę że będzie najwyżej dasz naby i tyle

[Luczu]

ładne kiera Ale jak sobie pomyślę, że w razie dzwona walę w to zębami to ja dziękuję :p ( już wystarczy jak w umywalkę przywaliłem )

[Jelcyn]

Założona, pasuje Plug&play i wygląda lepiej niż seria tylko trzeba coś wymyślić zamiast tej Lanci Niby nie przeszkadza, ale jakby się dało zamówić taka nalepkę, z napisem powiedzmy ,,Łajza'' to by było super

[Świstak]

[Luczu]

[Guzik]

[Świstak]

uniak dostał nową szybę, świecąca czyściutka biała szybka wszystko to dzięki polisie autoszyba

podjechałem do firmy powiedziałem co ma być, pan powiedział do mnie: "Pan podjedzie tu tym Łunem". 15 minut i po krzyku

[Jelcyn]

Maska Łajzy dojrzała jak trzeba, następny krok- grill i bok
już wiem jak szlifować, żeby wyhodować ładną rdzę

[meter30]

Dziś wróciłem do domu po weekendzie na Helu, byłem tam odwiedzić moją dziewczynę razem z jej bratem i siostrą. Niedziela - pakujemy się do pociągu żeby rano być w Kielcach, ale w Gdyni skończyła nam się flaszka więc wyskoczyłem szybko żeby kupić drugą, wracam za 5 minut a pociągu nie ma... Na szczęście miałem przy sobie dokumenty i ich bilety także musieli się po mnie wrócić bo daleko by nie pojechali Telefon mi się rozładował więc zero kontaktu, biegnę na stację kupić bilet na Hel, stoje w kolejce a tu już "szwagry" do mnie krzyczą Nie było już żadnego transportu na Kraków więc wracamy na Hel. W pociągu poznaliśmy jakiegoś gościa który miał nam załatwić nocleg. Moja dziewczyna się ucieszyła że wróciłem, niestety byłem już nieco podpity więc nici z ... i trochę głupio wyszło, ale to trudno Gościu którego poznaliśmy faktycznie zaprowadził nas do stróża który pilnuje nocą baru, tam rozłożyliśmy się na ławkach i spaliśmy pod parasolami, niestety stróżowi spodobała się szwagierka ( oczywiście bez wzajemności) i chłopak zaczął głupieć, o 5 rano uciekliśmy stamtąd bo już się nie dało wytrzymać i do 8 spaliśmy jak bezdomni na chodniku przed stacją. O 8.40 wsiadamy w pociąg do Gdyni, wysiadamy o 10.50 (już nic nie pijemy ), a tu się okazuje że o 10.44 odjechał pociąg do KRK To bierzemy bilet na express i idziemy spać na ławki do parku. Potem zamieniamy te bilety na normalny bezpośredni pociąg ten który mi pierwszym razem uciekł. Z nudów wracamy na Hel na kebab, jemy i jedziemy. Tym razem już bez żadnych przygód wróciliśmy do domu Tak to właśnie Hel nie chciał nas wypuścić. Po pijaku to się wydawało fajne, ale nie życzę nikomu takiej tułaczki. Aaa i zapomniałem jeszcze o 200zł które zapłaciłem za zbitą szybę w kempingu

[Jelcyn]

meter30, wycieczka z przygodami będzie co wnukom opowiadać

[KrzychuB]

[meter30]

[ubek]

[Guzik]

meter30, nieźle się bawisz

Ja z kolei rozwaliłem palucha(bez urazy kolego forumowy ) w niedzielę podczas wkładania bębna hamulcowego... cały siwy i zejdzie paznokieć, zostałem jednoręki, bo teraz nawet kubek to bolesna sprawa. Wszyscy się śmieją, że panikuje, nawet babka w aptece się śmiała jak wspominałem o lekarzu

[Rajek]

Ostatnio też sobie uciąłem skórę na palcu wyjmując skrzynię, ale tak niefortunnie na środkowym palcu na cm poszła. I krew się leje, ja cały w smarze a kolega się tylko śmieje. Eh. A dziś strzeliłem sobie kolczyk we brwi w salonie

[Jelcyn]

Guzik, gdybym ja tak płakał przy każdej rance, to umarłbym z odwodnienia Dzisiaj piłując tylną klapę przejechałem sobie szlifierką po ręku a wczoraj wymieniając koledze mechanizm podnoszenia szyby zadrapałem się eee... raz, dwa, trzy, cztery razy i jeszcze na łokciu trochę