[Luczu]

[Świstak]

Dziąbal, sąsiad ma mercedesa W210 z 97 roku bodajże. silnik CDI? były takie? nie wiem jakiś diesel, no piękny, malina po prostu wypicowany jak siemasz, jak go kupił to jeździł nim tydzień, potem jakieś 3 m-ce stał bo padła jakaś elektronika. i nikt za boga nie mógł dojść co padło

tak samo jak miałem kiedyś tipsa, padł mi gdzieś jakis przekaźnik czy coś, zwarcie się robiło i mi wywalało bezpiecznik od świateł, podjechałem do jednego z lepszych elektryków w RDM, patrzę a tam stoją podobne merce, sztuk 2, Pytam sie szefa o swoją sprawę i zagadnąłem o te 2 bezawaryjne niemieckie cacka, koleś mówi że ten jeden to trzasnął komputer, a drugi to jeszcze nie wiedza co, ale jakaś grubsza sprawa, i że trochę jeszcze postoi.

dobre mercedesy skończyły się wraz z wypuszczeniem Baby Benz. ostatnim dobrym mercedesem był chyba tylko 124,

co do diesla to też bym polemizował czy takie fantastyczne. ojciec miał kiedyś mazdę w dieslu, rocznik 1986

auto miało ponad 420000km kiedy oddawaliśmy ją na złom, jeździła normalnie, miała robioną uszczelkę pod głowicą, bo ja wydmuchało ciut i silnik musiał być przegrzany bo było pęknięcie głowicy, ojciec z taką uszkodzoną głowicą jeździł ponad rok!! bez problemu, po wymianie uszczelki auto jeździło jak nowe, dostało kopa, i bezoporowo szła w najtrudniejszych warunkach. ale to był wolnossący diesel, motor miał przelo 420k km ale ojciec był 4 czy 5 właścicielem, nie wiem ile razy była kręcona i ile tak na prawdę miała km zrobione.
prawda jest taka że mercedes poszedł w masówkę, jak fiat, opel vw i bmw... i 99% koncernów, tak więc nie rozumiem ludzi którzy pod niebiosa wychwalają auta które jeżdżą tak samo jak inne, psują się tak samo jak inne a w dodatku nie mają polotu finezji i klasy (nie licząc słowa classe w nazwie) do tego są "nudne", a które kosztują 2-3 razy tyle co zwykłe auta...
gdyby było tak jak mówicie to nie jeździlibyście temprą i alfa tylko mb 190 albo 124 przecież potwierdzacie że:

[Dziąbal]

Ja akurat jezdze i tempra, i mercedesem 190 2.0 D ktory nie smierdzi ropą i nie wygladam jak taksówkarz czy szofer człowieku opowiadasz rzeczy, nie miales stycznosci z tym samochodem, jedyne co mogles to popatrzeć na nie.

** Dodano: 07-02-2011, 21:14 **
A tak poza tym nie zgodze sie z argumentem "bo na zdrowy rozum po co jeździć czymś droższym w utrzymaniui bardziej awaryjnym? " mercedes jest drogi w zakupie i tani w eksploatacji, napewno tańszy niz włoskie auta. Koledze w alfie nie działaly swiatła stopu niby prozaiczne, padł moduł w sterowniku 350 zł elektryk skasował dziekuje za taką taniość w eksploatacji.

[Świstak]

chyba nie powiesz mi żeby za tę samą usługę elektryk zawołał mniej w przypadku mercedesa? mercedesa nie miałem nigdy bo dla mnie to zwykłe auto ani ładne ani gustowne, ani z klasą tylko wypakowane drogimi śmieciami, mając na auto 10k PLN nie chce patrzeć na starego rupiecia tylko wolę jakieś młodsze auto z jajem, to nic że może i bardziej awaryjne ale nie sądze żeby za głupią wymianę rozrządu w 8 letnim punto mechanik wziął więcej niż za zrobienie tegoż rozrządu w mercedesie w210 sprzed 15 lat (prawie 2x starszego)

chyba że byłoby to punto hgt i mercedes 190 1.8 benzyna to może ceny byłyby porównywalne



Najdroższy rozrząd do punto hgt na alledrogo to wydatek 260PLN, do mercedesa najtańszy jest za 520PLN gdzie ta oszczędność?

[Luczu]

[Dziąbal]

Dla Ciebie allegro to widze wynacznik wszystkiego co najwazniejsze. Nie udzielam sie w tym temacie bo rozmowa do niczego nie zmierza.

[Świstak]

Cytat:

Dla Ciebie allegro to widze wynacznik wszystkiego co najwazniejsze

i po co ten sarkazm? tylko dlatego że nie podzielam entuzjazmu ludzi kupujących mercedesy i uwarzających że wygrali walkę z awariami? heh moje zdanie, a allegro to nie wyznacznik wszystkiego co najważniejsze ale nawet po uwzględnieniu kosztów przesyłki to najtańsze źródło części. Kupisz taniej w sklepie? proszę bardzo kupuj, tylko nie łudź się że jak kupisz taką a-klasę z 2000r. to eksploatacja wyniesie cię taniej niż fiata z tego samego rocznika chłopie,
patrz głupia sytuacja: kolega poszedł kupić amorki do delty z 95 roku i spytał sie ile kosztują powiedzieli mu jakąś kosmiczną cenę (nie pamiętam ale cos ponad 400 czy 500PLN za 4 szt, w tym samym sklepie pytał też o amorki do tipo 2 dni później i powiedzieli mu połowę taniej. coś koło 250PLN
a przeciez to jest to samo ale Lancia to marka! za markę płacisz.
nie chcesz się udzielać? nie musisz

Luczu napisał/a:

muszą się dowartościować

bo bez gwiazdy nima jazdy... do mechanika

** Dodano: 07-02-2011, 23:34 **

Dziąbal napisał/a:

i nie wygladam jak taksówkarz czy szofer

ocenę tego pozostaw ludziom którzy patrzą jak koło nich przejeżdżasz
w rdm na postojach aż się roi od mercedesów sprzed 15-20 lat,

[Dziąbal]

Docieniam wypowiedz posiadacza fiata uno na temat marki mercedes. Udzielać się mam ochote, ale nie prowadzić bezsensowną rozmowe z człowiekiem który stycznosci z marką nie ma.

[VEndriuV]

Panowie mercedesy sobie darujemy chyba najlepszy bedzie Fiat Brawa 1.6 16V.

[Luczu]

[VEndriuV]

marea : to samo co Brawa tylko, że jedne co mnie odrzuca to fakt :
- brak tylnej wycieraczki, (miałem dwa auta bez wycieraczki i mnie czasem sklak trafia jak musze tyłem zaparkować, a szybe z tyłu wystarczy przetrzeć wycieraczką)
- troche dziwne światła z tyłu

[Luczu]

VEndriuV, jak po mojemu marea jest sporo lepsza od brava i ładniejsza. Zwłaszcza te po lifcie ( ładniej mają w środku w porównaniu do brava i do marei sprzed liftu )

[VEndriuV]

marea : to samo co Brawa tylko, że jedne co mnie odrzuca to fakt :
- brak tylnej wycieraczki, (miałem dwa auta bez wycieraczki i mnie czasem sklak trafia jak musze tyłem zaparkować, a szybe z tyłu wystarczy przetrzeć wycieraczką)
- troche dziwne światła z tyłu
no i przypomina siene

[lordabarth]

To może takie.

Lancia Delta

[Leśniczy]

ogólnie to tak sobie obserwuje ten temat i dochodzę do prostego i znanego wszystkim wniosku każdy poleca to czym jeździ twierdząc że jest najlepsze i najmniej awaryjne i pali mało i wogóle amerykę mamy z tymi samochodami ... tylko nie liczni mają odwagę przyznać, że mają lub mieli drobne lub większe problemy ze swoimi autami .... tipo mnie nigdy nie zawiodły ale nakład finansowy jaki w niego włożyłem przekroczył wartośc tego auta ok 5 razy, pewnie dlatego nigdy mnie nie zawiodły ...
w hondę też zaraz po zakup[ie trochę wsadziłem chodź wcale nie musiałem tego robić
fiatem się jeździło dobrze ale jednak wymagał ciągłego drobnego dłubania, hondą tez się jeździ dobrze i dłubania jak na razie nie wymaga o innych markach sie wypowiadał nie będę, dodać tylko mogę, że francuza niegdy nie kupie bo nienawidzę ich stylistyki, wykonania i francuckich innowacyjnych rozwiązań ... i proszę po mnie tu zaraz nie jeździć, że gadam głupoty o francuzach bo ja po prostu wyrażam swoje zdanie

** Dodano: 08-02-2011, 17:29 **
aha i VEndriuV, zakładanie na forum fiata tematu o nazwie " która marka jest najlepsza" to taka lekka głupota
zakładając taki temat na forum golfa większość odpowiedzi też by była oczywista. taki temat na jakimkolwiek forum motoryzacyjnych nie zrzeszającym właścicieli żadnej konkretnej marki również wywoła burze mózgów )

[VEndriuV]

Leśniczy, w zasadzie masz racje Ale może akurat ktoś się przełamie co do golfów, nigdy

No ja też Espero bym polecał, bo w zasadzie nigdy nie musiałem wsadzać duzo kasy w naprawdę itd.

No i mam dylemat Marea czy Brawa
Mare cięzko znaleść dobra...

[Świstak]

[Dziąbal]

Skończ ten monolog i smieszny to mozesz być Ty w swoim uno.

[Bdm]

Dziąbal, 3 twój post pod pod rząd w temacie który nie wnosi nic co zalatywało by chociaż kawałkiem wiedzy... Po to jest forum żeby wypowiadać swoje zdanie na temat chociaż by każdej marki, a nie nadawać każdemu swój tok myślenia, próbujesz nam wmówić że mercedes z lat początku lat 90 to najlepsza fura i każdy fajny gość powinien takowego posiadać, cóż jeden woli blondynki, drugi jak mu skarpety śmierdzą...
VEndriuV, jeśli nikogo i nic wielkiego nie wozisz i zakładam się że auto ma być tylko do miasta, to weź bravo, łatwość manewrowania, dłuższe drzwi przez co lepsza widoczność na boki, tył bardziej ścięty więc i z cofaniem na milimetry nie ma problemu, marea na pewno wygodniejsza bo większa, ale dużym sedanem ciężej sie jeździ, nie mówiąc o kombi, po za tym do marei nadają się tylko dwa silniki, jakie to pewnie się domyślicie

Ja osobiście z tych trzech na chwilę obecną uderzał bym w bravo 1.9jtd, jeśli auto na dłuższy okres, to pewnie marea kombi bo i bagażnik przydatny, i jak coś to wózek spokojnie wejdzie bez manewrowań...

Postaw może jakieś konkretne kryteria to może ktoś coś ciekawego zaproponuje

[Świstak]

Bdm, ruszyć g** to śmierdzi taka zasada, chamstwo i brak jakichkolwiek argumentów... ale masz rację to nie temat na taki dyskurs, bo narażasz się na śmieszność w swoim "nie mercedesie".

VEndriuV, tak jak napisał Bdm, określ sie do czego auto ma służyć, miałeś temprę i "desperado" więc limuzyny chyba wolisz, ja bym się zastanowił na maryśką w dizlu, tylko poszukaj w sedanie, bo kombi to często mają duże przeloty i są dojechane. bo kombi lubi wozić papryke na targ i węgiel

[albert1991]

Świstak, ja szanuje twoje zdanie ale nie porównuj Mercedesa do Opla vw czy fiata bo to jest troszke porazka :/ ja rozumie ze twoje Uno jest the best ale zejdz na ziemie jakie to uno ma wartosc i wlasciwosci jezdne ??? własnie bez kometarza .... wiem jakie jest uno bo tez miałem z tym styczność naprwde MB sa super i nie kłuce sie ze sie nie psuja bo wszytko sie psuje ale miej dystans i nie spinaj sie tak to jest forum .... tu wymienia sie zdania

[Darek91]

[VEndriuV]

szczerze mówiąc nie mam konkretnych kryteriów.

Auto na pewno ma palić w miarę robie średnio trasy po 5-10 km. Sa dłuższe, ale z przewagą po mieście dlatego nie wiem czy Diesel byłby dobrą opcją.
Co do wielkości auta... Lubię większe gdyż, parkowanie to juz się przyzwyczaiłem, lecz zdarza się przewieść albo duże zakupy, albo kilka osób np. razem 5. Więc nie powiem większe się przydaje.

A czy przypadkiem Marea i Brava nie różnią się tylko bagażnikiem ? W Espero bagażnik jest taki w sam raz na moje zakupy, oczywiście mógłby być mniejszy, tyle, że wtedy pakowanie jedno na drugie by było. Bravo chyba odpada, bo bez tylnych drzwi to dla mnie masakra..

[Detectivus]

VEndriuV, Brava to będzie dobry wybór za te pieniądze, do Marei musiałbyś jeszcze ze 2 tyś. dołożyć...
Może będę monotematyczny jak w innych moich postach, ale jak zawsze polecam Diesla z Turbo oczywiście, moje Tipo 1.9TD silnikowo mnie nie zawodzi. Owszem mam problemy z zawieszeniem, hamulcami, ukł. kierowniczym i tabunem innych pierdół jak WSZYSCY, ale nie z silnikiem!
A 1.9 TD lub już nowoczesne JTD w Bravie będzie hulać jak miło, i będzie Ci się w aucie psuło tyle co zwykle - oprócz silnika - tylko jedna uwaga: TD zje gorsze paliwo (opał, BIO, ruska ropa) i będzie mu to wsio ryba, ale JTD tylko normalny ON z normalnej stacji - cena nowoczeności.
Tato ma 1.9 JTD 115KM i przy silniku poza rozrządem (czas z przebiegu) i wymianami normalnymi nie robił nic.
Wujo ma 1.9 JTD 105KM i taka sama historia tylko że rozrządu nie robił.
Ja mam TD jeżdżę na tym co się da najtaniej nalać do baku i pompa jest w stanie dostatecznym po 110 tyś km takiej jazdy na byle czym.
Do LPG mam stanowczy uraz po moich przejściach, a PB na stacji kosztuje fortunę stąd mój uraz

P.S. W temacie MB to ostanim który był naprawdę solidny był W210 E290 z rzadką spotykanym juz silnikiem 2.9 TD w automacie - jeżdziłem jako szofer swego szefa i po godzinach sam przez prawie rok i w serwisie byłem dwa razy 1 do 15 tyś minęło i oleje + filtry a 2 dlatego bo stłukłem przednią lampę, a nie chciałem żeby Boss wiedział (koszt części i robocizny = 380PLN - sądzę że jak na MB to nie jest drogo ). Jak bedę miał luźne 18-20 tyś zł to sobie taki kupię

[Leśniczy]

jak jeździłem fiatem to udało mi się zarazić paru znajomych i najpierw jeden kupił granatowe bravo 1.9jtd 105 ... po krótkim czasie inny kumpel (wszyscy sie znamy ) kupił bravo 1.4, poobijane nie mające siły jechać, z zerowym wyposażeniem , po zdjęciu pokrywy silnika okazało się, że jedna z krzywek na wałku rozrządku jest tak starta, że praktycznie nie otwiera zaworów za jednym z cylindrów .... auto zostało sprzedane, a za te same pieniądze odrazu zakupione bravo 1.2 16v. czyli o niebo lepiej wyposażone, z mocniejszym i mniejszej pojemności silnikiem. a teraz do rzeczy bo skoro juz tu wszyscy przekonują do zakupu bravo to osobiście chciałbym odradzić 1.9 jtd i bardziej polecić to 1.2 które jeździ całkiem przyzwoicie.

bravo w "dizlu" nie tylko będzie droższe w zakupie ale części do bravo 1.9jtd są 2 krotnie droższe niż do 1.2

termostat do 1.9 = 150zł zaś do 1.2 = 60zł
sprzęgło 1.9jtd = 800zł zaś 1.2 = 400zł
klocki ate 1.9jtd 180zł , 1.2 = 100zł
itd, itd

ponadto w bravo jtd w ciągu roku rozpadło się w zawieszeniu wszystko co tylko mogło koszty większości elementów znacznie droższe niz dla 1.2 ... chociaż to juz pewnie kwestia że kumpel trafił na wytłuczony egzemplarz

po za tym 1.2 wciągnie tyle samo PB co 1.9 ropy ...

** Dodano: 09-02-2011, 11:07 **
P.S pomimo że ten dizel jest na szynie common reil która ma niby poprawić kulture pracy ? to zdecydoanie tego nie robi
JTD na wolnych obrotach pracuje jak stary ford transit , klekot straszliwy być może w późniejszych commom reilach nie ma tego efektu ale jak dobrze kojarze to właśnie bravo 1.9jtd jest pierwszym autem z rodziny fiata gdzie zastosowano CR, może coś im nie wyszło