Tempra Tipo Team Strona Główna Logo TTT
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team

 SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
niekontrolowane sytuacje na drodze
Autor Wiadomość
birc 
witamy nowego


Wiek: 36
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 7
Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 01-02-2008, 20:00   niekontrolowane sytuacje na drodze

wszyscy je miewamy moze opiszcie wasze co sie wam przydarzyło jaka była wasza rekacja
gdzie popełniliscie błąd ? (jesli popełniliscie)
np moje ostatnie 7 dni
wieczór koło 20:00
deszcz predkosc 50-60 km
zbliżanie sie do swiateł delikatne wcisniecie hamulca auto naprzeciwko mnie coraz bliżej
szybka ocena nie wyrobie! mocniej hamulec koła momentalnie poślizg i jade prosto nie zmniejszajac predkosci auto przedemna juz nie całe 5 metrów szybka decyzja puszczenie hamulca lekkie odbicie w prawo UFF! zatrzymałem sie obok na równo z owym autem
pare dni temu ten sam odcinek felernej jezdni 400 metrow dalej znow deszcz
z górki na doł mocny skręt w prawo predkosc 40-50 km zaczynam skręcac
szok koła lekko wykreocne auto za słabo skreca delikatnie hamulec i mocniej kierownice w prawo nic koła bokiem auto jedzie prosto naprzeciwległy pas szybka
odruchowo ręczny 2 bieg gaz przód pociągnał dupe za sobą skrecając całym autem wyrównałem z jezdnią auto i pojechałem dalej
błąd? ,że dodałem gazu ? sam nie wiem nie powinno sie w sytuacjach poslizgu auta dodawać gazu a jednak to mi pomogło
ludzie ze sląska droga do starego geanta jadąc od praktikera pewnie wiedzą co sie tam dzieje podczas desczu kupa błota na drodze chropowaty asfalt nie ma prawa by auto przy 40 nie zaczeło nam sie dziwnie zachowywać
a wy ? mieliscie podobne sytuacje jakie były wasze reakcje ?
     assistance
 
 
luki21 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 38
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1386
Skąd: Głowno
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 01-02-2008, 20:11   

birc napisał/a:
nie powinno sie w sytuacjach poslizgu auta dodawać gazu
a mi się wydaje że jak jest na tył napęd to sie nie powinno dodawać gazu bo obróci a jak na przód to właśnie wyciągnie
_________________
1) Marea 1.6 16V SX - 1997
2) Marea Weekend 1.8 16V HLX - 1997
3) Scenic 1.6 8v - 1998
4) Scenic 1.9 dci - 2003
Kto szybko jedzie tego wolno niosą!!!
     assistance   Moneta
 
 
birc 
witamy nowego


Wiek: 36
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 7
Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 01-02-2008, 20:13   

czyste prawa fizyki i na zdrowy rozum wiadomo ,ze tak jest natomiast kogo nie spytasz od zawsze odradzaja uzywania wogole gazu w sytuacji utraty kontroli nad autem
     assistance
 
 
egon 



Pomógł: 57 razy
Wiek: 42
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 5516
Skąd: Pleszew
Województwo: Wielkopolskie
Zaproszone osoby: 2
Wysłany: 01-02-2008, 20:18   

birc napisał/a:
odradzaja uzywania wogole gazu w sytuacji utraty kontroli nad autem

ja sie z tym nie zgodze :lalala:
luki21 napisał/a:
jak na przód to właśnie wyciągnie

I pare razy wyciągło :D
_________________
VW Polo 9N 1,2 12V - żony
LANCIA LYBRA 1,9 JTD 115KM

Tak mało, a tak może pomóc ;) Składka Klubowa
     assistance   Moneta
 
 skype
 
tipacz 



Pomógł: 85 razy
Wiek: 38
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 3093
Skąd: Andrychów/Zagórnik
Województwo: Małopolskie
Zaproszone osoby: 5
Wysłany: 01-02-2008, 20:38   

Przyznam się że jeździłem cały czas autkami z ABS aż w końcy kiedyś z ciekawości odpiąłem jeden czujnik żeby sie przekonac jak sie tipo zachowuje bez ABS i efekt był taki że sie zatrzymałem jednym przednim kołem w fosie:-)
_________________
Tipo 1,4 SX LPG 1994r quartz metalic engine 160A1.046 - odjachało...

jest Passat B5 1,8 20V Syncro - pali tyle ile wlejesz...

     assistance   Moneta
 
 skype
 
sivo 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 37
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 113
Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 01-02-2008, 22:44   

ja niestety nie mam w swoim tipku ABSa :( a zdąrzyłem sie przyzwyczaić do niego w skodzie matki :) no i kiedyś jadąc wcześnie rano chciałem grzecznie przepuścić jakąś kobiete czającą sie na pasach i zaczołem chamować... niestety, ale po nocy na kostce brukowej troche lodziku zostało i mnie troche poniosło.... no i koniec końców chyba jej nie przepuściłem tylko gazu dodałem i przejechałem.... bo raczej bym nie zatrzymał :/
innym razem (później) na deszczu też trza było chamować i też jak pierwszy raz depłem to sie koła zblokowały, więc już wiedząc z grubsza co i jak zrobiłem "ręczny" (nożny) abs i spoko dało rade.... ale trzeba sie przyzwyczaić no i, jak narazie, troche to chyba więcej czasu zajmuje...
_________________
http://INDIANIE.net & http://MENELE.net
     Moneta
 
miszko 



Pomógł: 111 razy
Wiek: 41
Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 6990
Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
Wysłany: 01-02-2008, 23:14   

Tylko trzeba pamiętać, że ABS nie skraca drogi hamowania (nawet może wydłużyć), a powoduje to, że możemy autem sterować gdy chcemy awaryjnie zahamować.
_________________
Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska
     assistance   Moneta
 
 
Emf 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Sty 2005
Posty: 2668
Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 01-02-2008, 23:58   

Jak ktoś potrafi umiejętnie hamować to spokojnie poradzi sobie bez ABS-u.
Ale fakt, jest to przydatna rzecz bo nie zawsze daje się zachować zimną krew i hamować pulsacyjnie.
_________________
Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.

     assistance   Moneta
 
 
mrk69 



Pomógł: 31 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1884
Skąd: Kwidzyn
Województwo: Pomorskie
Wysłany: 02-02-2008, 01:14   

Bez ABSu to jak się zaczniesz już ślizgać to można też gazem operować i kontrować najlepiej. Przekonałem się o tym jak 3 tygodnie temu wracałem do Olsztyna. Była to niedziela - wtedy ostro śnieg dawał prosto w szybę, a drogowców jak na lekarstwo - ok. godziny 18, więc ciemno jak w u murzyna w tyłku. Przed jakąś wioską był wiadukt. Ja wjeżdżałem na niego ~40 km/h, a ciężarówka z przyczepą zjeżdżała, ale sporo szybciej ode mnie. Za mną samochody, przede mną też. Ciężarówka tak mnie dmuchnęła, że tylne koło wpadło na pobocze i zaczęło mnie wciągać. Kontra w prawo + gaz i jestem na środku jezdni (bogu dzięki nikt z naprzeciwka nie jechał :sciana: ) - tył zaczął uciekać na lewo, więc lekka kontra w lewo i gaz. Szarpnęło, zabujało, ale wyrównałem. W takim momencie nie ma czasu na myślenie o jakimkolwiek dohamowaniu, bo w sumie się to zdarzyło w 5 sekund, tylko działają odruchy i jakieś tam doświadczenie. Nic się na szczęście nie stało poza tym, że najadłem się strachu nie wspominając o mojej dziewczynie. Jechałem na zimówkach, ale jezdnia była nie odśnieżona i ciągle gęsto padało, a Tipol miał załadowany cały bagażnik. Gdybym zamiast gazu zaczął hamować to bym się poobracał, bo bez ABSu bym z pewnością zablokował koła :sciana:
_________________
     Moneta
 
tipacz 



Pomógł: 85 razy
Wiek: 38
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 3093
Skąd: Andrychów/Zagórnik
Województwo: Małopolskie
Zaproszone osoby: 5
Wysłany: 02-02-2008, 14:10   

miszko napisał/a:
ABS nie skraca drogi hamowania (nawet może wydłużyć)


I tu sie w 100% z prezesem zgodze bo w TT jest system ABS starszej generacji co powoduje, że droga hamowania sie wydłuża, przykładowo ojciec ma seata ibize z 2005r z ABS-em i jak tam sie depnie na pedał to momentalnie sie autko zatrzymuje.
_________________
Tipo 1,4 SX LPG 1994r quartz metalic engine 160A1.046 - odjachało...

jest Passat B5 1,8 20V Syncro - pali tyle ile wlejesz...

     assistance   Moneta
 
 skype
 
schab 



Pomógł: 25 razy
Wiek: 66
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 616
Skąd: Radziszów k. Krakowa
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 02-02-2008, 16:09   

tipacz96vc napisał/a:
miszko napisał/a:
ABS nie skraca drogi hamowania (nawet może wydłużyć)

I tu sie w 100% z prezesem zgodze bo w TT jest system ABS starszej generacji co powoduje, że droga hamowania sie wydłuża, przykładowo ojciec ma seata ibize z 2005r z ABS-em i jak tam sie depnie na pedał to momentalnie sie autko zatrzymuje.

Nie ma znaczenia , której generacji ABS posiadacie ! ABS na śliskiej nawierzchni WYDŁUŻA drogę hamowania - bo też nie jest jego zadaniem ją skracać ! Podstawowym zadaniem ABS jest zachowanie sterowności samochodu podczas hamowania . I zapewnia stateczność jedynie w płaszczyźnie podłużnej samochodu ! A w związku z tym , że większa część użytkowników nie rozumie jego zasady działania - dodano do nowszych samochodów jeszcze i inne systemy : ESP , który ma zapobiegać niekontrolowanemu obrotowi pojazdu wokół własnej osi ( przed czym ABS nie zabezpiecza ) , oraz ASR zapobiegający zrywaniu przyczepności przy ostrym starcie .
     assistance
 
sheriffnt 



Pomógł: 7 razy
Wiek: 61
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 323
Skąd: Gdynia/Baranówka
Województwo: Pomorskie
Wysłany: 03-02-2008, 15:51   

Witam
luki21 napisał/a:
birc napisał/a:
nie powinno sie w sytuacjach poslizgu auta dodawać gazu
a mi się wydaje że jak jest na tył napęd to sie nie powinno dodawać gazu bo obróci a jak na przód to właśnie wyciągnie

Jeżdżąc na codzień oboma typami napędu jakoś więcej zaufania mam do tylniego, lepiej moge kontrolować obie osie, daje więcej możliwości manewru, nadsterowność pomaga w pokonaniu ciasnych zakrętów, łatwo skontrować kierownicą "wyrzucanie" tyłu, czasem wystarczy zdjęcie nogi z gazu i auto staje się neutralne.
w przednim napędzie dodanie gazu "ciągnie" w stronę zakrętu, ale traci się oprzyczepność przednich kól, jeśli do tego jeszcze poślizną się koła tylnie, to sytuacja robi się raczej niewesoła.
_________________
Pozdrawiam Mirek

Fiat Tempra 1,9 TD był
Lada 21072 1300 była
Fiat Tempra 1,9 TDs Weekend
  
 
 
egon 



Pomógł: 57 razy
Wiek: 42
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 5516
Skąd: Pleszew
Województwo: Wielkopolskie
Zaproszone osoby: 2
Wysłany: 03-02-2008, 20:06   

sheriffnt napisał/a:
czasem wystarczy zdjęcie nogi z gazu i auto staje się neutralne.

Własnie, czasem , na sliskiej nawiezchni raczej miałbys problem, wiadomo przeciez ze gdy dodamy gazu (oczywiscie z wyczuciem :!: ) to tył auta zostanie dociązony co za tym idzie tylne koła mają leprzą przyczepnosc. Podczas poslisgu przednich kół jest odwrotnie, wiec ja uwazam ze autem z napedem na przednią os jes troche łatwiej wychodzic z takich sytuacji (oczywiscie wymagato pewnego doswiadczenia) :lol:
_________________
VW Polo 9N 1,2 12V - żony
LANCIA LYBRA 1,9 JTD 115KM

Tak mało, a tak może pomóc ;) Składka Klubowa
     assistance   Moneta
 
 skype
 
Emf 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Sty 2005
Posty: 2668
Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 03-02-2008, 20:29   

schab, ESP to po prostu połączenie ASR z ABS.
Pewnie, że łatwiej wyprowadzić auto z przednim napędem z poślizgu niż z tylnym.
Wystarczyło spojrzeć jeszcze kilka lat temu jak po drogach jeździło więcej polonezów jak ładnie one lądowały na poboczach lub polach.
Kiedyś jadąc w strasznej ślizgawicy, na drodze do Bełchatowa, (20km) minąłem trzy, które wyleciały z drogi.
_________________
Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.

     assistance   Moneta
 
 
sheriffnt 



Pomógł: 7 razy
Wiek: 61
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 323
Skąd: Gdynia/Baranówka
Województwo: Pomorskie
Wysłany: 03-02-2008, 21:02   

Witam
Nie żebym był zakuty łeb, ale jeżdzę od lat z tylnim napędem także zimą i wiem co mówię :) Naprawde nie ma co porównywać auta przednionapędowego takiego jak np. Tempra/Tipo z PF125 czy starym Poldkiem, bo zachowanie na drodze tych ostatnich urąga wszelkim normom, nie wiem czy są jakieś gorsze auta :D
_________________
Pozdrawiam Mirek

Fiat Tempra 1,9 TD był
Lada 21072 1300 była
Fiat Tempra 1,9 TDs Weekend
  
 
 
yoyo 


Pomógł: 44 razy
Wiek: 41
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 2256
Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 04-02-2008, 21:56   

I tu się nie zgodzę, 7 lat jeździłem fiatami i polonezami (zwykłymi i truckiem) i bardzo sobie je chwaliłem, owszem wpadłem kilka razy w poważny poślizg ale w 90% ze swojej winy (niedostosowanie prędkości do warunków), w sumie wszystkiego o jeździe samochodem nauczyłem się na tych samochodach, od września mam temprę i nadal nie mogę się przestawić na przedni napęd, w poldku/fiacie wystarczyło tylko operować gazem żeby auto wyprowadzić, a tempry jeszcze nie opanowałem, przede wszystkim mam wrażenie że jest a mało dociążona (łatwo zblokować koła lub zerwać przyczepność na byle mokrej jezdni). Owszem auta przednionapędowe z racji swojej konstrukcji mają być bezpieczniejsze w "trudnych sytuacjach", ale także nimi trzeba nauczyć się jeździć, ja nie jeżdżę dużo (ok 1500km miesięcznie) więc pewnie jeszcze troszkę czasu minie zanim będę mógł sobie pozwolić na to co w tylnonapędówkach miałem opanowane.
_________________
Niegdyś: Tempra S.W. 1,6 SX i.e LPG DGT "Grigio Nickel M.S."
Aktualnie: Marea 1.9 TD 100 ELX
     Moneta
 
 skype
 
latarnia 



Pomógł: 3 razy
Wiek: 41
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 164
Skąd: Częstochowa
Województwo: Śląskie
Wysłany: 04-02-2008, 22:18   

powracają do głównego wątku
kilka razy zdarzyło mi się zagapić i prawie zrobić sobie garaż z czyjegoś autka, ale na szczęście zawsze wyhamowałem (to było jeszcze unem)
temprą się ślizgałem jak jeździłem prawie na łysych oponach zanim kupiłem zimówki, ale to było zaraz po zakupie i na szczęście też nic się nie stało
kiedyś tylko najadałem się strachu ale to nie z mojego powodu, bo koleś lanosem wymusił mi pierwszeństwo i cieszyłem się bardzo, że kilka dni wcześniej wymieniałem klocki, tarcze, przewody w sumie tylko pompa i pedał hamulca został bo na poprzednich to na pewno bym nie wyhamował i szkoda było tego bieżnika który został na asfalcie, ale ważniejsze, że nic sie nie stało
_________________
był fiat uno 1,0
czekana ostatnią podróż tempra 1,6 SW + LPG
jest Lancia Lybra SW 2,0 + LPG

www.aleswiatlo.pl dla ttt zniżki
     assistance   Moneta
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 08-02-2008, 07:44   

no ja też miałem baardzo nie wesoło ... Odwoziłem znajomych na 100 dniówke - 5 osób na pokładzie, ciemno droga mokra i troszke z górki 2 pasmówka. Jadę jakieś 55km/h za 4 autami i zaczynają hamować. No to ja też na hamulec ale nie hamuje no to mocniej a tu się koła zablokowały i dalej nie hamuje ( jadę jak po lodzie prosto na tył już prawie stojącego cinkolota) to była 1 moja taka sytuacja na drodze - prawko mam od maja a własnego tipka od września ) Zapanowała cisza w aucie i hamowanie wydawało się bardzo dłuuuuuuuuugie w tym momencie przeszły mnie ciarki i zdałem sobie sprawę z tego, że zdrowo przyładuję w cinkolota i pozabijam znajomych ( to wszystko w jakieś 2,3 sekundy ale wydawały mi się wiecznością). Skręciłem w lewo ale że mój nie ma absu to gówno to dało jakieś 2 metry za autem puściłem hamulec i skręciłem w lewo ( nawet nie pamiętam czy spojrzałem w lusterko ) ale na moje szczęście nic nie jechało także pojechaliśmy dalej. Przez 5 minut nikt nic nie powiedział tylko siedzieli jak myszy pod miotłą a ja jechałem z myślą co bym najlepszego zrobił ... :sciana: dopiero później uświadomiłem sobie, że auto z 5 ludkami waży "trochę" więcej i droga hamowania na takiej nawierzchni wydłuża się masakrycznie
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
akj3 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 38
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1108
Skąd: Orońsko
Województwo: Mazowieckie
Zaproszone osoby: 1
Wysłany: 08-02-2008, 09:11   

Heh to ja wam opowiem 8)

1) jedziemy sobie w 5 osób na imprezę, zjeżdżam z głównej drogi w boczną, pas do skrętu w lewo i co? Z słabo przyhamowałem przed skrętem (auto obciążone, wszedłem z zakręt ok 60km/h a zakręt 90 stopni) i wyrzuciło nas poza jezdnię. Na poboczu piasek (na szczęście nie było rowu) i... drzewo. Kumpel który jechał za mną mówi że przelecieliśmy ok 20 cm od drzewa :roll:

2) znów jedziemy na imprezę (BTW na tą samą dysk;)) znów w aucie 5 osób, tylko że jechaliśmy golfem GTi 2.0 16V. Jako że byliśmy już mniej więcej w połowie drogi pasażerowie już delikatnie byli %, jezdnia trochę śliska bo po deszczu a ja oczywiście że nawet było czym przycisnąć jechałem ciągle tak w granicach 130-180km/h. Zbliżamy się do delikatnego łuku, przyhamowałem a w samochodzie zablokowały się wszystkie 4 koła (na liczniku ok 110km/h) :roll: (Auto szło na handel i dzień wcześniej zdjąłem ładne alufelgi 16' a założyłem takie brzydkie 15' z gorszymi oponami). Przelecieliśmy na przeciwny pas (przypominam na łuku) i dopiero tam opanowałem samochód. Szczęście że nic nie jechało :sciana: Pasażerowie nawet nie zauważyli że coś poszło nie tak :badgrin:
_________________
banda złego
     assistance   Moneta
 
 skype
 
ablogic 



Wiek: 37
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 24
Skąd: Warszawa/Zielonka
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 08-02-2008, 09:47   

Jakas niewielka miejscowosc, dopiero co rozpoczyna sie obszar zabudowany. Zblizam sie do pasow, odpuszczam gaz i noga w strone hamulca bo ktos sie do nich zbliza. Ale widze ze sie koles w jedna (nie moja) strone rozglada wiec mysle ze za chwile odwroci swoja pusta glowke w moja strone, wiec noga spowrotem na gaz (predkosc okolo 60km/h). A tu zonk. Koles sprawdza jedna strone i na pasy, przed maske!!!!!! Adrenalina, hamulec do podlogi, i normalny bullet time. Widze ze pierdykne goscia wiec odbijam na hamulcu na przeciwny pas ruchu (kocham za to ABS). Widze jak prawe lusterko jedzie mu po kurtce, patrze przed siebie a tam z nad przeciwka przed pasami samochod. Szybkie odbice w prawo, gaz i wychodze. Na szczesci skonczylo sie tylko na przyspieszonym pulsie....
_________________
You can say I'm ABLogic

Clio 1.2 RN vmax 170km/h (kapryśne dziecko)
>
Tipo 1.6 i.e. SX vmax 179 (szalony małolat)
_________________________________________

Jesli ktos szuka porzadnego agenta ubezpieczeniowego to PM
     Moneta
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 08-02-2008, 22:01   

akj3 napisał/a:
Heh to ja wam opowiem 8)

1) jedziemy sobie w 5 osób na imprezę, zjeżdżam z głównej drogi w boczną, pas do skrętu w lewo i co? Z słabo przyhamowałem przed skrętem (auto obciążone, wszedłem z zakręt ok 60km/h a zakręt 90 stopni) i wyrzuciło nas poza jezdnię. Na poboczu piasek (na szczęście nie było rowu) i... drzewo. Kumpel który jechał za mną mówi że przelecieliśmy ok 20 cm od drzewa :roll:

2) znów jedziemy na imprezę (BTW na tą samą dysk;)) znów w aucie 5 osób, tylko że jechaliśmy golfem GTi 2.0 16V. Jako że byliśmy już mniej więcej w połowie drogi pasażerowie już delikatnie byli %, jezdnia trochę śliska bo po deszczu a ja oczywiście że nawet było czym przycisnąć jechałem ciągle tak w granicach 130-180km/h. Zbliżamy się do delikatnego łuku, przyhamowałem a w samochodzie zablokowały się wszystkie 4 koła (na liczniku ok 110km/h) :roll: (Auto szło na handel i dzień wcześniej zdjąłem ładne alufelgi 16' a założyłem takie brzydkie 15' z gorszymi oponami). Przelecieliśmy na przeciwny pas (przypominam na łuku) i dopiero tam opanowałem samochód. Szczęście że nic nie jechało :sciana: Pasażerowie nawet nie zauważyli że coś poszło nie tak :badgrin:



a później się słyszy " 5 młodych osób zginęło( w golfie, BMW, ) jadąc / wracając z dyskoteki "
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
akj3 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 38
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1108
Skąd: Orońsko
Województwo: Mazowieckie
Zaproszone osoby: 1
Wysłany: 08-02-2008, 22:10   

Cytat:
a później się słyszy " 5 młodych osób zginęło( w golfie, BMW, ) jadąc / wracając z dyskoteki "


masz rację. ja nie twierdzę że to było mądre tak ganiać... :red_kartka: LUCIACIA, ale jesteśmy prawie w tym samym wieku i nie powiesz mi że Tobie nie zdarzyło się przesadzić.. :roll:
_________________
banda złego
     assistance   Moneta
 
 skype
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 08-02-2008, 22:44   

akj3 napisał/a:
Cytat:
a później się słyszy " 5 młodych osób zginęło( w golfie, BMW, ) jadąc / wracając z dyskoteki "


masz rację. ja nie twierdzę że to było mądre tak ganiać... :red_kartka: LUCIACIA, ale jesteśmy prawie w tym samym wieku i nie powiesz mi że Tobie nie zdarzyło się przesadzić.. :roll:


powiem Ci jak na spowiedzi - największa prędkość jaką jechałem to 140 km/h tipkiem ( największa prędkość za kierownicą w mojej karierze :) ) na autostradzie i to na krótkim odcinku. Normalnie na drogach szybkiego ruchu nie przekraczam 80/90 km/h ( to auto ma 13 lat i wszystko może się zdarzyć tym bardziej, że opony mam leciwe - bieżnik OK ) Po mieście 50/60 km/h - ale raz zrobiłem głupotę - to było właśnie wtedy co na 100 dniówkę odwoziłem - trochę przycisnąłem 90 po mieście a później żeby było więcej wrażeń wpadłem na suszarkę ( 76km/h - 350 zł mandatu) także zapłaciłem za swoją głupote. Spieszyłem się bo "byli spóźnieni" JUŻ NIGDY NIE BęDę JECHAł NA ZłAMANIE KARKU BO KOMUś SIę SPIESZY!!!! Teraz jeżdżę naprawdę spokojnie .
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
Sapphiron 



Pomógł: 9 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1395
Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
Wysłany: 08-02-2008, 22:52   

LUCIACIA, swój chłop :coolguy:
_________________
PROFESJONALNA FOTOGRAFIA ORAZ KLIPY WIDEO. ZAPRASZAM!!!

Gość, uśmiechnij się :)
     assistance   Moneta
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 08-02-2008, 22:53   

Sapphiron napisał/a:
LUCIACIA, swój chłop :coolguy:


yyy ?? ;D
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska

Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.

Server uptime: 34 days
Network load