[Jelcyn]

Witam, w związku z powtarzającą się potrzebą rozmów o polityce zakładam ten temat, w którym każdy bez obaw będzie się wypowiadać. Twoje przekonania, sympatie i antypatie nie mają znaczenia, jednak prosiłbym o zachowanie rozsądku, stosowanie się do regulaminu forum i zasad netykiety. Przy okazji w imieniu zespołu Mod Team zastrzegam prawo do ingerencji w przypadku zbyt nachalnej agitacji politycznej albo zamykanie tematu na czas ciszy przedwyborczej.

[Luczu]

a ja powiem tylko tyle, że kto by nie był przy korycie będzie źle. I nie uznaję, zbytnego wywyższania wiary, kościoła i boga w polityce.

tyle w temacie

[ZielonyTBG]

[Luczu]

ZielonyTBG, hehe

Co do religii i polityki - Twardo się powtarza że Polska jest mało tolerancyjna jeżeli chodzi o odmienności sexualne i trzeba to zmieniać a jakoś nikt nie zauważa, że PL jest dalej na poziomie średniowiecza jeżeli chodzi o kościół i jego ingerencję w życie polaków jak i państwa polskiego.

[Świstak]

Luczu, 2 czy 3 lata temu szedłbym w zaparte że gadasz głupoty, ale powoli zaczynam się przekonywać że masz rację i wybory to nie świadomy wybór ludzi którzy poprowadzą nas do lepszej przyszłości tylko "przymuszony" wybór mniejszego zła, niestety od 4 lat mamy większe zło. mniejsze zostało odwołane w trybie przedterminowych wyborów.

nie zapomnę jak w 2007r kiedy pis doszedł do władzy - Donald Tusk ostrzegał polaków:

"poważna załoga zaczyna się zabierać za wasze portfele".

niespełna 2 lata później władzę objęła "załoga cudów" która przy korycie trwa do dziś dnia (dalej obiecuje i kłamie). Wtedy cena litra benzyny była w granicach 4zł teraz jest prawie po 6 zł. W 2007 jako student zarabiałem na zlecenie czasem 2800-3000zł teraz się wstydzę powiedzieć ile zarabiam na umowie o pracę... a ceny dalej rosną.
Pensje nie rosną, a wręcz maleją a ceny wzrosły o ponad 50% w stosunku do 2007r ktoś powie: "no oczywiście tak powinno być mamy kryzys..." owszem ale w czasie kryzysu robi się wszystko by kraju nie zadłużać, nie ofiaruje się pomocy krajom które mają w d*** oszczędzanie tylko liczą na jałmużne którą, z góry wiadomo, przeżrą (Grecja). Nie podejmuje się szeregu nieodpowiedzialnych decyzji jak np podniesienie VAT.

Najgorsze jest to ze Polacy działają wbrew szerzonemu przez nich przysłowiu "mądry Polak po szkodzie", bo ten bajzel który robi teraz PO trzeba będzie posprzątać szkód takich było w Polsce naprawdę mnóstwo, no więc w następnych wyborach przyjdzie do władzy SLD i Palikot. nie mówię że zacznie się szerzyć gejostwo bo to już z góry wiadomo, te partie obie maja podobny pogląd. Problem polega na tym że SLD to partia karierowiczów i aferzystów. Smród się za nimi ciągnie od 2004r., a Palikot kogo ma w swoich szeregach ludzi którzy jeszcze się nie nachapali.
tak więc nie dość że tego syfu nikt nie sprzątnie to jeszcze go poszerzą. Obawiam się że nawet jakby bardzo chcieli (w co szczerze wątpię) to i tak nie dadzą rady z 2 powodów. po pierwsze media ich zaszczują ze nic nie robią że to ze tamto bo w ciągu roku nikomu się nie polepszy (jeszcze się polacy nie nauczyli że takie "sprzątanie" wymaga czasu), a po drugie jeśli by nawet ich nie zaszczuły media to my lepszych czasów chyba nie dożyjemy w tym kraju (może nasze dzieci).


Luczu,
Jako pedagog (z wykształcenia a nie z powołania) wydaje mi się że chyba lepiej jak kościół ma jakiś wpływ na politykę (w małym stopniu).
Myślę że wolę oglądać na ulicy stare babki w moherze niż 2 gejów idących ze "swoim" dzieckiem za rączki. Jakoś ten model szczęśliwej, polskiej rodziny jest mi daleki.
Poza tym tak Ty jak i ja jesteśmy z pokolenia które nie pamięta (nie jednokrotnie nie chce pamiętać) czasów kiedy ludzie gromadzili się właśnie w kościołach by walczyć z polityką, z systemem uciskającym nas od czasów wojny w zasadzie do dziś.

Jeśli chodzi o tolerancję owszem jestem tolerancyjny bo ja do sypialni komuś nie chcę zaglądać, i nie interesuje mnie kto z kim sypia, ale jestem katolikiem, ochrzczonym i wychowanym w wierze (nie jestem częstym gościem w kościele, mimo to wierzę w Boga), w wierze która rodzinę określa mianem kobiety i mężczyzny. Tak niech pozostanie.
Amen

[Luczu]

[Tippo]

Te polityke to chyba szkoda umieszczać w (po)ważnych tematach hehe..

[Jelcyn]

[manieek133]

Ja powiem tak:zawsze jak się nie ma już o czym rozmawiać,to się rozmawia o polityce

[lordabarth]

[Świstak]

[Jelcyn]

[kaminkrz]

Bradzo mi się podoba wypowiedź kolegi Świstaka,
Imo świetnie oddaje mentalnośc naszego narodu i to co wyprawia rząd z tym krajem, a robi tak, bo bierny naród na to pozwala.
Nikt nigdy nie ponosi konsekwencji za afery, przekręty, łapówki / a nie, jest jeden wyjątek co mnie zaskoczyło do tego stopnia, że niedowierzałem własnym oczom i uszom - sprawa posłanki Sawickiej / .
A skoro w zasadzie wszystko uchodzi kazdemu płazem, to po co się meczyć - pensje rządowe są fajne, do tego koperty jeszcze lepsze za przepychanie ustaw korzystnych nie dla obywateli tego kraju, ustawianie na stanowiskach krewnych i znajomych królika - wszystko, tylko nic dla kraju - tylko dla nachapanie się ile mozna, bo nie wiadomo co z drugą kadencją...

[manieek133]

[Świstak]

manieek133, być może i urażam za co przepraszam, ale nie to mam na celu, chodzi mi o to żeby dotarło do ludzi jak ważne jest rozmawianie na tematy trudne a nie uciekanie od nich, nie można dawać młodym ludziom którzy zaczynają właśnie głosować bo kończą 18 lat (a wiele tu takich osób jest), przykładu że polityka jest zła i nie rozmawiajmy.
co do ciskania się na forum w pewnym sensie masz rację bo nie jest to forum strikte tematyczne ale z drugiej strony gdzie jak nie na forum publicznym rozmawiać? ja nie próbuje wcisnąć komuś swoich poglądów że ten polityk jest zły ten jest brzydki a ten dobry i nie może być inaczej. ja chcę tylko by ludzie zaczęli właśnie w ten sposób rozmawiać i przekonywać się na wzajem bo na tym chyba polega rozmowa. Ty masz pogląd i swoje argumenty ja mam pogląd i swoje argumenty i się wymieniamy.

[manieek133]

[Świstak]

[egon]

Świstak, po pierwsze, to nie cytuj mnie w temacie w którym nic nie pisałem, bo politykę mam głęboko gdzieś i nic na ten temat nie pisałem.
A jeśli ci tak zle jest w Polsce to wyjedz za granice

[meter30]

[Świstak]

egon, przeniosłem to tu żeby tam burdelu nie robić, tam jest temat tylko o euro, a pisząc o korzyściach płynących z euro i jego dobrych stronach wjeżdżasz w politykę i to ostro.

mnie tu nie jest źle bo mam pracę na razie i nie narzekam ogólnie na swoje warunki bytu. mnie drażni że widać gołym okiem złodziejstwo i zakłamanie sytuacji gospodarczej w mediach a mimo to ludzie się cieszą jak się ich łoi bez wazeliny. to mnie boli. polska to niegdyś piękny kraj z tradycjami ale to co się teraz dzieje to nie pojęte.
Mam takie pytanie do Ciebie: czy naprawdę masz głęboko gdzieś że będziesz pracował do 67 lat?
bo za 15 lat przyjdzie człowiek i powie że to jest złe bo żyjemy coraz dłużej i powinniśmy pracować do 76lat. dalej będziesz miał to głęboko gdzieś? powiesz że to nie możliwe? 10 lat temu powiedziałbyś że niemożliwe żebyśmy do 67 pracowali.
Masz politykę głęboko gdzieś? ok twój wybór, ale bądź świadomy że od polityki zależy to czy masz pracę czy nie... więc równanie jest proste, jeśli nie interesujesz się polityka to nie interesujesz się czy jutro będziesz miał GDZIE zapracować na jedzenie..

[egon]

[Świstak]

mnie nie bawią takie zjednoczenia mas. nie siedzę w domu, wolę pojeździć na rolkach czy wyjść na spacer do parku, ogrodu botanicznego który mam 500m od bloku, czy jechać zobaczyć coś ciekawego relaks na łonie natury kulturalnie bez hałasu. pracuje przed komputerem 8h co mnie wyjątkowo zamula i miałbym jeszcze drzeć mordę z powodu jakiegoś meczu? no nie kręci mnie to w ogóle. nie jestem tego przeciwnikiem i szanuję to bo są osoby które to lubią. ok nie mam nic przeciwko tylko, heh wydaliśmy dziesiątki POŻYCZONYCH milionów na miesiąc balangi... interes życia, pozytyw jak cholera. ten miesiąc balangi będziesz spłacał Ty i Twoje dzieci.
wszystko powinno mieć swoje granice.
nie jest to biadolenie i użalania się trolla internetowego. po prostu euro kosztuje miliony trwa miesiąc i tu pojawia się pytanie: I CO DALEJ? wielu odpowie JAKOŚ TO BĘDZIE, tylko że tak już JAKOŚ TO JEST od 1989r.

mówisz że ludzie potrafią się zjednoczyć? heheh raczysz żartować? Ludzie jednoczą się tylko jeśli chodzi o jakieś pierdoły: koncerty, euro, wośp. tylko że to jest płytkie bo koncert to bzdura a życiem jest polityka i jak ludzie idą do urn to zjednoczenia nie ma. to jest dopiero dziwne. tu już zjednoczenia nie widzisz?
bo ludzie mają w dupie, wolą się bawić niż pomyśleć nad przyszłością. tak samo było i jest w grecji. kraj zbankrutował a oni są źli i dziwią się że inne kraje nie chcą DAĆ im kolejnych milionów które z góry wiadomo że sa na przejedzenie. bo tam kierowca dostawał premie jak punktualnie przyjechał autobusem na przystanek.do tego dąży nasz kraj i to mnie boli.

Jestem realista a nie bujającym w obłokach eurokokoentuzjastą. mam w du** zabawę kiedy w kraju jest coraz gorzej. nie lubię kiedy rząd mnie dyma bez wazeliny i nie zamierzam mówić że jest fajnie kiedy jest bardzo źle.

[egon]

Świstak, to twoje podejscie i tez to szanuje, mimo, ze ja mam troche inne podejscie Ja koncze temat,, bo zawsze mnie drazni temat polityki i nigdy się w to nie zagłębiam, ale Polske jako ojczyzne bardzo kocham i szanuje
Tylt odemnie

[stefan]

Ale pierdzielicie głupoty, aż głowa boli i aż szkoda to komentować...narzekacze z Polski.

P.S: Za sporą część postów tutaj powinny się posypać conajmniej ostrzeżenia. Gdzież jest ten moderator, który usuwał moje posty bo powiedziałem co nieco o sPiSku, a tutaj nie dzieje się nic gdy np. obrażane są mniejszości?;)

[Leśniczy]

Świstak, poniekąd się z tobą zgadzam. za euro wszyscy zapłacimy, jedyny z wybudowanych stadionów, który na siebie zarobi to ten w wwa. za pozostałe zapłacimy my podatnicy. autostrady ? budują je firmy najtańsze, które i tak na tym interesie padają, chociaż koszt wynosi jakby je budowali najdrożsi niemieccy specjaliści...
ostatnio wwa sie chwaliła, że uruchomiono jakieś tam metro łączące centrum ze stadionem narodowym .... gdzie koszt 1 metra torów i instalacji elektrycznej wyniósł 180 000 tyś zł gdzie np. w niemczech zbudowanie 1m takiej linii kosztowało 20 000zł.
Świstak, pod względem ogólnego wkurwienia na każdym aspekcie życia w tym kraju ( zwanym zieloną wyspą ) zgadzam się z tobą ... jednak z własnych obserwacji na przełomie wielu lat ( odkąd weszliśmy do strefy euro i odkąd dostajemy od "nich" kase ) stwierdzam że jest lepiej. w moim małym mieście, kiedy zrobiłem prawko ( ok 9 lat temu ) nie dało się jeździć ... jadąc 30km/h dało sie urwać koło ....w ciągu kilku następnych lat te drogi zostały zrobione
( lepiej lub gorzej ) ale mogłem jeździć obniżonym tipo czy civikiem....
zdaje sobie sprawę, że połowa tej kasy, która poszła w drogi trafiła do kieszeni oszustów...

tym postem poruszam 1/100 tego co w tym kraju jest nie tak .... daj mi licencje na zabijanie, USP 9mm z plecakiem magazynków i listę skorumpowanych nisko-średnio-wysoko postawionych skur....ów i "ja to naprawię"