|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Sens życia |
Autor |
Wiadomość |
VEndriuV
Pomógł: 9 razy Wiek: 33 Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 737 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-07-2012, 06:35 Sens życia
|
|
|
Witam Panowie.
Pisząc ten temat sam nie wiem czego oczekuję. Chyba głównie odpowiedzi czy to ze mną jest coś nie tak czy to normalne...
Od zawsze starałem się być dobrym człowiekiem, nie piję, nie palę robiłem wszystko żeby być postrzegany jako dobra osoba... Całe życie jednak wydaje mi się, że jest to wykorzystywane...
Druga sprawa czy Wy także się szybko dołujecie ? Po 4 latach dziewczyna, która jest dla mnie wszystkim mi "podziękowała"... nie wiem co robić, gdyż tylko to dawało mi własnie sens życia i jakaś nadzieje, ze bedzie lepiej... Chociaż i tak mi było cięzko, bo nie potrafię się po prostu cieszyć z życia...
Teraz mi jest cięzko bo nie mam takiej osoby, do której sie wraca po pracy... która doradzi, pomoże... Nie chce się nic, bo dla kogo, po co... a ona twierdzi, że chce spróbować z innym... normalnie szlag trafia człowieka...
Pany czy to normalne, bo juz sam nie wiem czy nie powinienem udać się do jakiegoś specjalisty... Ostatnie noce jest coraz gorzej, nie chce mi się w ogóle spać... siedze do nocy bez celu wstaje wczas rano i ciągle głupie myśli co bedzie... |
|
|
|
|
egon
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5516 Skąd: Pleszew
Województwo: Wielkopolskie
Zaproszone osoby: 2
|
Wysłany: 02-07-2012, 07:43
|
|
|
VEndriuV, w sumie nie wiem co ci napisać, ale myślę, ze to przejdzie, każdy ma w życiu jakieś momenty słabsze, ja tez Ważne, żebyś nadal starał się byc dobrym człowiekiem, kiedyś, to do ciebie wróci |
_________________ VW Polo 9N 1,2 12V - żony
LANCIA LYBRA 1,9 JTD 115KM
Tak mało, a tak może pomóc Składka Klubowa |
|
|
|
|
KrzychuB
Pomógł: 45 razy Wiek: 40 Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 3983 Skąd: Nowy Sącz
Województwo: Małopolskie
Zaproszone osoby: 1
|
Wysłany: 02-07-2012, 15:52
|
|
|
VEndriuV, musisz zabic czas jakaś robotą, inaczej myśli będą wracac non stop. Nic złego się nie dzieje z Tobą, to jest normalne, a przejdzie samo wiem po sobie |
_________________ Mój Scenic https://www.facebook.com/RenaultScenicKrzychuB/
|
|
|
|
|
lukasz16v
Wiek: 30 Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 55 Skąd: Wielkolas/LLB/LPU/LU
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 02-07-2012, 16:54
|
|
|
Od zawsze starałem się być dobrym człowiekiem, nie piję, nie palę robiłem wszystko żeby być postrzegany jako dobra osoba...
I tak właśnie powinno być Też myślę i robie tak samo i narazie jako tako to wychodzi:))
Teraz mi jest cięzko bo nie mam takiej osoby, do której sie wraca po pracy... która doradzi, pomoże... Nie chce się nic, bo dla kogo, po co... a ona twierdzi, że chce spróbować z innym... normalnie szlag trafia człowieka...
Też nie mam tej 2-giej połówki ...bez takiej osoby źle...OK...a z nią czasami aż za często jeszcze gorzej
Na razie ciesz się z tego co masz nie ta to następna...i powodzenia!;))
Pany czy to normalne, bo juz sam nie wiem czy nie powinienem udać się do jakiegoś specjalisty... Ostatnie noce jest coraz gorzej, nie chce mi się w ogóle spać... siedze do nocy bez celu wstaje wczas rano i ciągle głupie myśli co bedzie...
Wg mnie to normalne wiem co masz na myśli..ale KrzychuB, dobrze mówi...musisz znaleźć sobie coś do roboty i momentalnie przestajesz mieć jak to ujełeś" głupie myśli" bo po prostu myślisz o czym innym i humor wraca...mi wystarczy 5 min w garażu jak coś robie i już banan na twarzy sam nie wiem z czego
Ja też staram się "o niej" nie myśleć bo też zaraz zamulam...ale to i tak zła kobieta była:D |
_________________ Auto: FIAT TEMPRA 1.6 i.e SEDAN 1994r.-26.09.....sprzedana...;( Poszła do sąsiadów ze wschodu...na części... |
|
|
|
|
VEndriuV
Pomógł: 9 razy Wiek: 33 Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 737 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-07-2012, 16:59
|
|
|
dzięki Panowie... Najgorsze jest własnie to, że gdy praca mnie dobija, wtedy nie mam żadnego wsparcia... zawsze myślałem o tym, że gdy wróce bede się mógl przytulić porozmawiać...
Była i w sumie nadal jest całym sensem mojego życia...
Bo po co coś robić skoro nie ma dla kogo, wydaje mi się, że dośc słaby jestem psychicznie... Bo ile osób jest samych i dają rade, a ja w samotności się wypalam...
Mam nadzieję, że jakoś to bedzie... Chętnie poszedłbym na studia, ale znowu to... dla kogo ... dla siebie mi się chce, ale gdybym miał dla kogo dużo więcej miałbym siły do tego...
Co do zajęcia zgadza się wystarczy, że się przejde na spacer jest lepiej, ale co z tego gdy wracam do domu i wszystko wraca.... po nocach juz mi cięzko spać... |
|
|
|
|
adasko1511
witamy nowego
Wiek: 38 Dołączył: 27 Cze 2012 Posty: 2 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-07-2012, 17:06
|
|
|
zajmij sie czyms i to ci pomoze ja tez tak kiedys mialem znalazlem zajecie ze nie mialem czasu myslec o tym co bylo i wszystko sie po ukladalo teraz zona dwoje dzieci i jest ok czas goi rany tak ze trzymaj sie |
|
|
|
|
KrzychuB
Pomógł: 45 razy Wiek: 40 Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 3983 Skąd: Nowy Sącz
Województwo: Małopolskie
Zaproszone osoby: 1
|
Wysłany: 02-07-2012, 17:07
|
|
|
VEndriuV napisał/a: | Co do zajęcia zgadza się wystarczy, że się przejde na spacer jest lepiej, ale co z tego gdy wracam do domu i wszystko wraca.... po nocach juz mi cięzko spać... |
Rób tak dalej, spacer, rower (jazda do upadłego) bieganie itp Nie będziesz miał sily myślec o tym |
_________________ Mój Scenic https://www.facebook.com/RenaultScenicKrzychuB/
|
|
|
|
|
VEndriuV
Pomógł: 9 razy Wiek: 33 Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 737 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-07-2012, 17:56
|
|
|
Dziękuje Panowie.... Tak własnie robię, rower, rolki - wszystko co się da.. niby pomaga, ale wiadomo wraca.
adasko1511, kolego, może gdzies tam kolo Ciebie bede chodził na studia w Gliwicach...
Jak myślicie warto spotykać się z ta dziewczyną? czy nie warto się juz starać.
On zakończyła, więc małe szanse... |
|
|
|
|
Jelcyn
Pomógł: 59 razy Wiek: 37 Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 3248 Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 02-07-2012, 18:45
|
|
|
VEndriuV, jak ona skończyła, to nie warto, nie ważne jaka była. Była, czyli jej nie ma. Pierwszym krokiem jaki powinieneś zrobić, to usunąć z zasięgu wzroku wszystkie przedmioty jakie się z nią kojarzą. Jak szkoda wyrzucać, to przynajmniej głęboko schowaj. Następnie pójdź z kimś do knajpy, z jakimś dobrym kumplem, którego znasz powiedzmy od podstawówki, albo z dobrym sąsiadem czy bratem, obejrzyjcie jakiś mecz czy coś. Byle się nie wyżalać i nie wypłakiwać w rękaw, to takie nie męskie... Ale ważne, żeby się z kimś spotkać. Na koniec znajdź sobie jakieś twórcze i zajmujące hobby. Przynajmniej narazie, to może być nawet sklejanie modeli samolotów albo granie w gry on-line. Chodzi o zajęcie się czymś w czasie, który do tej pory poświęcałeś JEJ. A dalej? Dalej samo się ułoży, nawet nie zauważysz kiedy. |
_________________ NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA |
|
|
|
|
KrzychuB
Pomógł: 45 razy Wiek: 40 Dołączył: 11 Cze 2009 Posty: 3983 Skąd: Nowy Sącz
Województwo: Małopolskie
Zaproszone osoby: 1
|
Wysłany: 02-07-2012, 19:01
|
|
|
VEndriuV napisał/a: | Jak myślicie warto spotykać się z ta dziewczyną? czy nie warto się juz starać. |
Nie warto. Ja zrobiłem ten błąd i dłużej cierpiałem....Ale za to mam teraz wspaniała i kochającą żonę i córeczkę |
_________________ Mój Scenic https://www.facebook.com/RenaultScenicKrzychuB/
|
|
|
|
|
vego21
Pomógł: 4 razy Wiek: 40 Dołączył: 13 Mar 2012 Posty: 452 Skąd: Żyrardów
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 02-07-2012, 20:39
|
|
|
VEndriuV, byłem w podobnej sytuacji, tylko że rozstałem się kilka miechów przed ślubem... Żadna praca, inne zajęcia nie pomagały, mega dół którego nie dało się zakopać. Powoli, małymi krokami przejdzie, choć oczywiście nie zapomnisz, po prostu nie da się. Ale da się ponownie zakochać, tylko potrzeba czasu. Moja była narzeczona nagle po pół roku sobie o mnie przypomniała, jakiś kolo ją rzucił i jednak byłem dobrym facetem... Teraz jestem z inną i jestem szczęśliwy.
Także poczekaj trochę, daj sobie odetchnąć, a będzie dobrze
Powodzonka |
|
|
|
|
VEndriuV
Pomógł: 9 razy Wiek: 33 Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 737 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-07-2012, 21:23
|
|
|
vego21, a z tą byłą narzeczoną nie chciałeś juz być ?
Ciągle się martwię, że cięzko bedzie trafić na tą jedyną... ale zobaczymy jak się ułoży...
Dziękuje jeszcze raz za wsparcie... Na Was zawszę moge liczyć... |
|
|
|
|
vego21
Pomógł: 4 razy Wiek: 40 Dołączył: 13 Mar 2012 Posty: 452 Skąd: Żyrardów
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 02-07-2012, 21:32
|
|
|
VEndriuV, myślałem nad tym i nadal myślę, nie da się inaczej, ale związałem się z inną kobietą i jestem szczęśliwy, z byłą utrzymuje stosunki, mam sentyment do jej rodziny itp. ale nie mogę nagle wrócić i powiedzieć obecnej sorry. Życie plata różne figle i trzeba sobie z nimi radzić.
I po kilku tygodniowych przemyśleniach uznałem że powrót do byłej nie ma sensu, problemy które były i tak by wróciły, to nie jest zaczynanie od nowa, to powrót do tego co było i prędzej czy później znów wszystko wróci...
Także nie przejmuj się, trochę czasu i wszystko wróci do normy, zaczniesz żyć I trochę inaczej będziesz na to wszystko patrzył. |
|
|
|
|
VEndriuV
Pomógł: 9 razy Wiek: 33 Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 737 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-07-2012, 22:04
|
|
|
oby szybko...
Najgorsze jest to, że powinienem ją nienawidzić, a tak naprawdę ciągle mam ochotę o nią walczyć.... |
|
|
|
|
meter30
Pomógł: 26 razy Wiek: 36 Dołączył: 26 Paź 2007 Posty: 904 Skąd: Jędrzejów
Województwo: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 03-07-2012, 00:24
|
|
|
4 lata... magiczna bariera... Moja też mnie zostawiła po 4 latach. Początkowo się nie odzywaliśmy, po 3 miesiącach chciałem wrócić, ale zostaliśmy jedynie przyjaciółmi. Nikt nikogo nie zdradził, ani nie oszukał, po prostu coraz gorzej się dogadywaliśmy. Dziś się czasem spotkamy, ona nie ma nikogo, ani ja. Czasami myślę o powrocie, ale już nie warto - stało się to prawie rok temu - za długa przerwa, już chyba nie umiałbym rozmawiać z nią na takim samym poziomie.
Jak sobie radziłem na początku?? Mieszkałem w akademiku, gdzie miałem pełno znajomych, więcej czasu spędzałem z nimi, wspólne wypady, imprezy i jakoś to przeszło. Problem w tym, że obawiam się, że po prawie 5ciu latach to straciłem trochę wiary, nie wiem czy będę umiał sobie póki co kogoś znaleźć.
Nie łam się, spędzaj dużo czasu z ludźmi, rozmawiaj, jedź ze znajomymi pod namioty, podłub przy samochodzie i jakoś to będzie, może nawet w przyszłości dojrzysz w tym jakieś plusy. Ja sobie to teraz tłumaczę tak, że nic nie trwa wiecznie...
Tylko czekam aż wyzdrowieję (fizycznie, bo psychicznie już jest oki) i uderzam z kumplami na panienki, bo nie warto siedzieć w domu i użalać się, życie jest piękne |
_________________ Był Tipo 1.4 i.e. 3D TURBO LPG 1994r (MANIA)
Był Bravo 1,6 16V LPG 1997r (Bobek)
Był Citroen Xsara 1.4 8V LPG 1998r zmarł śmiercią tragiczną...
Był JAGUAR X-TYPE 2.0D 2005r
Jest Octavia 1.2 TSI 2011r |
|
|
|
|
ubek
Pomógł: 50 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Sie 2007 Posty: 3790 Skąd: Heilbronn
Województwo: Other
|
Wysłany: 03-07-2012, 05:46
|
|
|
Kup sobie motor |
_________________ K.W.A. - Kamikaze Wariaty Alkoholicy
Przy 200 ciężko jest zobaczyć 40 na znaku
www.tomekmichalik.pl |
|
|
|
|
VEndriuV
Pomógł: 9 razy Wiek: 33 Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 737 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 03-07-2012, 07:50
|
|
|
meter30, Dzięki kolego.. Czas ten sam więc wiesz co czuję... oby było coraz lepiej
Jeszcze raz dziękuje Panowie.
PS. na motór mnie nie stać |
|
|
|
|
D@wIdS
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 1362 Skąd: Jastrowie/ Złotów
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 04-07-2012, 17:06
|
|
|
Jelcyn napisał/a: | sklejanie modeli samolotów |
Gwarantuje że Ci to pomoże
Sam się tym kiedyś wyleczyłem a dodatkowo mam kolejne hobby bo modele to świetna sprawa
Głowa do góry |
_________________ OPEL ASTRA BERTONE 2.0T
|
|
|
|
|
VEndriuV
Pomógł: 9 razy Wiek: 33 Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 737 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 04-07-2012, 19:58
|
|
|
D@wIdS, dzięki... powoli jest coraz lepiej, ale czasem jak się przypomni to potrafi przydołować. |
|
|
|
|
p_r_z_e_m_k_o
Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 25 Sty 2007 Posty: 355 Skąd: Kościan
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 04-07-2012, 22:56
|
|
|
ubek napisał/a: | Kup sobie motor |
Ja powiem Ci tak jak Ubek. Ja po tak ciężkim rozstaniu znalazłem pasję w postaci moto i dzięki temu wszystko jakoś się kulało. Najpierw jazdy i robienie prawka potem wypady z kumplami
A jak nie moto to wypełnij czymś swój czas, zacznij żyć dla siebie a nie dla innej osoby a wszystko samo się ułoży |
_________________ Tipo 1,9 Tds - Mariana
AR 155 2.0 8v TS / AR GT 1.9 JTDm |
|
|
|
|
ubek
Pomógł: 50 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Sie 2007 Posty: 3790 Skąd: Heilbronn
Województwo: Other
|
Wysłany: 04-07-2012, 23:15
|
|
|
p_r_z_e_m_k_o napisał/a: | Najpierw jazdy i robienie prawka potem wypady z kumplami |
a teraz Hania |
_________________ K.W.A. - Kamikaze Wariaty Alkoholicy
Przy 200 ciężko jest zobaczyć 40 na znaku
www.tomekmichalik.pl |
|
|
|
|
EASYKATO
Pomógł: 3 razy Wiek: 101 Dołączył: 13 Kwi 2006 Posty: 353 Skąd: Bielany Wrocławskie
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 08-07-2012, 15:27 Re: Sens życia
|
|
|
VEndriuV napisał/a: | Witam Panowie.
Pisząc ten temat sam nie wiem czego oczekuję. Chyba głównie odpowiedzi czy to ze mną jest coś nie tak czy to normalne...
Od zawsze starałem się być dobrym człowiekiem, nie piję, nie palę robiłem wszystko żeby być postrzegany jako dobra osoba... Całe życie jednak wydaje mi się, że jest to wykorzystywane...
Druga sprawa czy Wy także się szybko dołujecie ? Po 4 latach dziewczyna, która jest dla mnie wszystkim mi "podziękowała"... nie wiem co robić, gdyż tylko to dawało mi własnie sens życia i jakaś nadzieje, ze bedzie lepiej... Chociaż i tak mi było cięzko, bo nie potrafię się po prostu cieszyć z życia...
Teraz mi jest cięzko bo nie mam takiej osoby, do której sie wraca po pracy... która doradzi, pomoże... Nie chce się nic, bo dla kogo, po co... a ona twierdzi, że chce spróbować z innym... normalnie szlag trafia człowieka...
Pany czy to normalne, bo juz sam nie wiem czy nie powinienem udać się do jakiegoś specjalisty... Ostatnie noce jest coraz gorzej, nie chce mi się w ogóle spać... siedze do nocy bez celu wstaje wczas rano i ciągle głupie myśli co bedzie... |
to niech sobie spróbuje........
a ty pamiętaj, że " 2 razy do tej samej rzeki się nie wchodzi"
i ".... bo kto raz zdradzi..."
kiedyś czytałem na forum moto
"zmień SOOKę na Suzukę "
coś w tym jest
(to a propos zapominania)
lepiej teraz niż po ślubie
lepiej teraz niż po ślubie i z dzieckiem
(to a propos pocieszania)
weź się chłopie ogarnij - znasz swoją wartość?
na studiach poznasz więcej kobiet
acha i jeszcze jedno
dziewczyny lubią BAD BOYS |
_________________ Sedicivalvole 3d '93
(Wytrzymał już ze mną 20 lat) |
|
|
|
|
VEndriuV
Pomógł: 9 razy Wiek: 33 Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 737 Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-07-2012, 19:17
|
|
|
EASYKATO,
Dzięki, na szczęście jest coraz lepiej oby się jakoś ułożyło i wtedy bede naprawde zadowolony
Dzięki wszystkim za wsparcie
Możliwe, że bede miał okaze poznać fajna dziewczynę okazę się w piątek - doczekać się nie umiem... Żyje tylko tą myślą |
|
|
|
|
vego21
Pomógł: 4 razy Wiek: 40 Dołączył: 13 Mar 2012 Posty: 452 Skąd: Żyrardów
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 08-07-2012, 19:34
|
|
|
VEndriuV, kuj żelazo póki ciepłe Zobaczysz że są inne i równie wartościowe, a jak będzie się nudzić to podłubać w autku |
|
|
|
|
EASYKATO
Pomógł: 3 razy Wiek: 101 Dołączył: 13 Kwi 2006 Posty: 353 Skąd: Bielany Wrocławskie
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 08-07-2012, 20:49
|
|
|
VEndriuV napisał/a: | EASYKATO,
Dzięki, na szczęście jest coraz lepiej oby się jakoś ułożyło i wtedy bede naprawde zadowolony
Dzięki wszystkim za wsparcie
Możliwe, że bede miał okaze poznać fajna dziewczynę okazę się w piątek - doczekać się nie umiem... Żyje tylko tą myślą |
tylko się od razu nie rzucaj na nią
bo się wystraszy jeszcze
** Dodano: 08-07-2012, 21:50 **
vego21 napisał/a: | VEndriuV, kuj żelazo póki ciepłe Zobaczysz że są inne i równie wartościowe, a jak będzie się nudzić to podłubać w autku |
oby bardziej ... |
_________________ Sedicivalvole 3d '93
(Wytrzymał już ze mną 20 lat) |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|