[topdrive]

Sprzedałem swoje stare auto (Forda Fieste Mk1), a koleś chce mi ją teraz oddać. Twierdzi, że nie zgadzają się numery nadwozia. Wszystko by było ok, gdyby nie fakt, że auto z tego co wiem jest już w zdecydowanie gorszym stanie niż w momencie sprzedaży (hamulce rozwalił i nie wiem co jeszcze!). Mówi, że chce zwrotu gotówki, a on mi odda samochód. Problem polega na różnicy stanu technicznego w momencie zakupu i teraz.

WIE KTOŚ CO Z TYM FANTEM ZROBIĆ?

Bo mi już ręce opadają....

dziwi mnie to, bo auto przeszlo pod moja opieka 2 przeglady techniczne i nikt sie do niczego nie doczepil...

w umowie mam taki zapis:
"Sprzedający oświadcza, że pojazd będący przedmiotem umowy stanowi jego własność, jest wolny od wad prawnych oraz praw osób trzecich (...)"

oraz:
"Kupujący oświadcza, że stan techniczny pojazdu jest mu znany". Jeśli sprawdzenie numerów się do tego zalicza, to mam święty spokój. Jeśli nie, to kurde nie wiem co z tym fantem. Tylko ze w dowodze wbite sa 2 przeglady w niezaleznych miejscach i nie bylo z tym autem zadnego problemu...

[Hipo]

A numery rzeczywiscie się nie zgadzają ? w zasadzie to costam kiedyś było z jakąś rękojmią ale jak na chwile obecną wygląda ta sprawa to nie wiem. Ale myślę ze koleś jest na straconej pozycji i nie może niestety się juz wycofać, szczególnie ze jak piszesz zdążył juz autko doświadczyć ...

[slavol]

A ile czasu się rozmyślał bo nie napisałeś? Jeżeli to kilka, kilkanaście dni to wg mnie możesz spać spokojnie. Do tego dwa przeglądy, koleś szuka łosia pewnie.

[konikks]

to niech ci udowodni że to nie on przebił numery... masz podstawę że "było" wszystko ok bo

[RobertWroc]

rękojmia i gwarancja obowiazuj.ą jedynie komisy i salony.jako osoba prywatna nie udzielasz żadnej rękojmi ,bo nie musisz umieć i znać się by określić stan techniczny samochodu.Obowiązek ten spoczywa na kupującym który może sam albo skorzystać z usług stacji albo własnoocznie stierdzić że cioś nie gra.Albo Ci zaufać.
Ale jeżeli ukryjesz ze samochód był sprowadzony,bity a chociaż naprawiony dokładnie i niezauważalnie ale wyjdzie np inny kolor wewnątrz drzwi-to można żadać zmniejszenia ceny,lub oddać wóz.
natomiast co do numerów.Tu jest ciekawa sytuacja-bo kupujący mógł stwierdzić niezgodnośc,a co dziwne że nie sprawdził numerów samochodu.W prawie mówi się "że mógł z łatwością stwierdzić" wystarczy że pobieżnie żucił okiem...
Jednocześnie zgodnośc numerów w chwili zakupu jednoznacznie i niepodwazalnie dowodzi przejście przeglądu.
Tu należało by udowadnić Tobie i diagnostom albo łapówkarstwo,czyli że nie widzieli wozu a podbili dowód,albo zmowę w celu zatajenia faktu że wóz ma "lewe"numery.A wiadomo nikt się nie przyzna.Numery w kompie diagnosty są spisane na 100% z wozu i porównane z DR.
Numery nadwozia są bite w kilku miejscach.Gdzie w Fordach nie wiem,ale każdy mechanik Ci powie.Dowiedzx sie co jest grane.
Chyba że koleś ma rację.sam nie wiesz-ktoś kiedyś skasował fieścinkę -kupił anio z raichu,w piwnicy przebił numery,a na przegladzie poprostu olali wychodządz z założenia że przebijanie numerów w takim wozie się poprostu nioe opłaca-bo po co?
I jeżeli gośc ma problem to niech idzie do sądu.A moze wolał by głoszenie na Policję że mu przebicie numerów nie wyszło.
Inna bajka-jaką kwoe wpissałeś na umowie?jak symboliczną to możesz mu ja dać i zabrać samochód.
Co do hamulców-w umowie nie jestnapisane jakie były,więc nie możesz mieć zastrzeżeń...

[topdrive]

dwa dni. Umowa podpisana w dniu 16.07 (o 21.30), a zadzwonil do mnie dzisiaj (19.07) o godz 17.

Na umowie prawdziwa kwota, tj 800zł. O taka kwote koles chce walczyc ze mna... A ja nie odpuszcze, bo przeciez nie chce brac tego samochodu w nieznanym mi juz stanie (jakby byl w takim jak mu oddalem, to jeszcze mozna sie zastanawiac).

RobertWroc: jesli jest tak jak mowisz, tzn ze mnie rekojmia nie obowiazuje, to wszystko wychodzi super. Masz moze jakis "paragraf" na to?

[grabarz]

[RobertWroc]

czyli tak pokolei i z sensem.
Różnica pomi.ędzy osobą fizyczną (czyli zwykłym gostkiem) a przedsiębiorstwem jest zasadnicza.Osoba fizyczna oraz zawierane przez nią umowy cywilno prawne podlegają regulacji Kodeksu Cywilnego,w przeciwieństwie do umów konsumenckich czyli zawieranych przez przedsiębiorstwa,lub z przedsiębiorstwami.
Osoba fizyczna nie udziela gwarancji lecz jednak odpowiada jak napisałem wcześniej za wady
Art. 556. [Wady rzeczy]
§ 1. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne).
Nie jest tak że będąc zwykłym człowiekiem można robić wałki jak się chce.(nie twierdze że Ty tak Robisz)
Przebicie numerów-cóż jest wadą fizyczną
Tzw. przebicie numerów nadwozia pojazdu stanowi wadę fizyczną w rozumieniu art. 556 par. 1 k.c., uprawniającą nabywcę do dochodzenia roszczeń z tytułu rękojmi – wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 sierpnia 1996 r., I ACr 250/96, OSA 1997/7-8/42,
i co najważniejsze klauzula ze niby znany jest stan techniczny itp... jest klauzula tzw zabronioną,ponieważ ogranicza prawa kupującego,a tym samym jest niewazna.


Uff tyle złego.Coś miłego.
umoey cywilno-prawne a taką jest umowa kupna sprzedaży wozu podlega ustawie o swobodzie umów,co pozwala na dowolną treść umowy,a w szczególnosci do ograniczenia Twojej odpowiedzialności.

Więc może dochodzić zwrotu kasy jak -udowodni że wiedziałeś o przebitych numerach,a nie wiedziałeś bo był na przeglądzie
dwa jak udowodni że numery były przebite w chwili kupna-a nie udowodni., że Ty go oszukałęs ale Ty możesz stwierdzić że gość sam przebił by znaleźć powód do zwrotu.
Tak czy inaczej jak się nie odp...to powiedz niech idzie do sądu.
A tam coby miło było-Tobie:
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 30 marca 1992 r., sygn. akt III CZP 18/92 stwierdził, że nabywca używanego samochodu powinien zachować stosownie do okoliczności - zwłaszcza gdy zbywca nie jest osobą zajmującą się zawodowo obrotem samochodami - szczególną ostrożność w celu upewnienia się, czy samochód nie pochodzi z kradzieży.

Przed sądem należy więc wykazać, że przed zawarciem umowy zostały sprawdzone dokumenty samochodu, tożsamość sprzedawcy, tabliczki znamionowe czy stan techniczny zamków. Trzeba potwierdzić, że zachowaliśmy wzmożoną, szczególną ostrożność mającą na celu ustalenie, że nabywany samochód nie pochodzi z kradzieży. Warto podkreślić, że to po stronie posiadacza stoi domniemanie, że kupując był w dobrej wierze.


Sorry jestem ekonomistą nie prawnikiem więc mogą być inne przepisy,szczegółowe,więc poszukaj jakiegoś bezpłatnego cywilisty ,są tacy w różbnych fundacjach itp,albo najprościej zwróć się do inspekcji handlowej-powinni pomóc chociaż nie do konca ich działka...

[topdrive]

Dziękuję, teraz już wszystko wiem. Naprawdę Mistrz jesteś . Jakbyś kiedyś potrzebował pomocy z komputerem, to daj znać, bo jestem informatykiem .

Jeszcze się zorientuję co i jak dokładnie, ale to co napisałeś czytałem też gdzieś na innej stronie (motoekspert czy jakoś tak). Tylko nie do końca wiedziałem co z czego wynika.

[RobertWroc]

I eżeli jesteś pewny ze wóż nie był kradziony,,lub nawet jeżeli był ale Ty nabyleś go w "dobrej Wierze"przed conajmniej trzema laty to powiedz gościowi niech sobie w stacji diagnostycznej nabije nowe numery.W sumie skąd wied=sz że facet nie ma racji i poprostu nie ma błędu w dr?
A w sumie o co chodzi? mi przy rejstracji też powiedzieli ze w umowie mam błędny numer bo brakowało jednego zera.ale kij numer ma mieć 17 miejśc,ale zasem zamiast cyfry jest gwiazdka,dla stacji diagnostycznych to normal,i wiedzxąże czasem urzędy miejskie wstawiają 0 żeby wszystko grało w systemie komputerowym.I moz efacet sprawdził i to mu się nie zgadza?Może jakaś liczba przestała być czytelna zamiast B widzi P?Ale jeżeli inny jest numer na tabliczce i na nadwoziu to jaki jest w Dr? Jeżeli wszystkie trzy są inne to kłopot ale jeżeli chociaż dwa się zgadzają to masz problem z głowy,nie wiedziałeś-on miał sprawdzić wóż jest legalny,numery nie przebijane,błąd leży po stronie organu rejestrującego,ale nie powoduje obniżenia wartości bo nie utrudnia korzystania z rzeczy.Więc niech sobie wyjaśni i jak mu się nie podoba to niech sobie za te 30,- nowe nabije-a dr i tak musi zmienić.
Albo za 60,-(już drozej) na stacji diagnostycznej zrobi badania uzupełniające i ustala mu nr podadzą do dr i będzie z głowy.Mi tak zrobili-ustalili odrazu moc,zapełnili wszystkie brakujące dane jak udźwig przyczepy itp, i było po kłopocie.
Poza tym numer nadw, masz i w dr,i na Twojej umowie k-s,jak i w OC.qrcze albo totalna lewizna i nic się nie zgadza albo pomyłka ale nie twoja.

** Dodano: 19-07-2007, 21:51 **
grabarz, stan techniczny itp..a co mam zrobić jak gość od którego kupiłem deltę powiedział że mam wahacz do wymiany,pęknięta sprezynę,i za to mi min opóścił a jak się okazało to po zdięciu tylko sprężyna była do wymiany,a i to nie koniecznie tylko gumy a sprężyna w miarę ok-lekko skrzywiona ale mechanik stwirdził że powinna się ułożyć na znowych gumkach,ale juz kupiłem to dalem nowa..Ico? niby mam pojechać do klienta i mu dopłacić?

[topdrive]

Z tego co mi mówi, to nr na tabliczce i w dowodzie są takie same, a inny numer jest wybity na kielichu. Autem jeździłem 1.5 roku. W dniu zakupu samochód przeszedł badanie techniczne (nie wiedziałem jeszcze tyle o samochodach, więc uznałem, że to najlepsze rozwiązanie). Drugie przeszedł w kwietniu tego roku (bez zająknięcia, o nic się nie przyczepiono).

W umowie jest nr z dowodu rejestracyjnego, więc ten sam co na tabliczce znamionowej pod maską samochodu. A co do pochodzenia samochodu to 100% pewności nie mam, bo auto ma w tym momencie 27 lat . Kupiłem je i zarejestrowałem bez żadnego problemu.

[RobertWroc]

27 lat?
numer VIN obowiązuje od chyba 1995 roku.Wcześniej było to dowolnie regulowane przez producenta,tak więc ford mógł mieć własną koncepcję numerowania.Ale że system komputerowy wydziałłu komunikacji a w szczególnosci CEPIK wymaga 17 znakowego VINu to w dowodzie i ew,na tabliczce brakujące miejsca uzupełniono 0..
Z tego co się orientuję to w fordach w numerze na pozycji 5-6 w zależności od tego gdzie był produkowany występuje albo XX, albo SS.i tu jest powód czestej pomyłki bo SS jest odczytywano jako 55.
I najprawdopodobniej tak jest w Twoim przypadku.A wszelkie wątpliwości rozwieje każdy diagnosta,wytłumaczy Ci dokładnie czemu się nie przyczepił.I dlaczego jest wszystko ok.

[topdrive]

Nie, ten numer jest 9 czy 10 znakowy. Nie jest to VIN. Nic nie uzupełniano. Tylko nie wiem jak bardzo różnią się te numery.

[RobertWroc]

czyli na 99% na tabliczce i w DR masz 17 znakowy Vin kiedyś gdzieś nadany i uzupełniony a na kielichu oryginalny numer nadwozia,wybity w fabryce.
I jeżeli gdzieś w numerze na tabliczce jest ten krótszy w jaki kolwiek sposób uzupełniony to wszystko jest ok .
Ale jeżeli są to całkowicie różne numery.........

[topdrive]

W dowodzie nie mam 17 znakowego numeru. Jest ten 11 znakowy, ten sam co na tabliczce na podszybiu. Na ubezpieczeniu jest też ten numer. A co jest na kielichu to nie wiem - nie sprawdzalem tego (po to auto zanim je kupilem pojechalo na przeglad techniczny na stację kontroli pojazdów, czy wszystko w nim jest ok).

Numer jest taki: WPFBUS***** (* = 1 cyfra).

Na kielichu jak jest zupełnie inny numer, to ja nic o tym nie wiem. Samochód pod moją opieką przechodził przeglądy techniczne. A tam obowiązkiem diagnosty jest sprawdzenie tego numeru. Tylko nie wiem jak to jest, bo koleś dzwoni do mnie po 2 dniach, że to się nie zgadza. Przez te 2 dni można te numery spokojnie 3 razy przebić i powiedzieć, że się nie zgadzają.

[RobertWroc]

topdrive, Jedno jest pewne-jeżeli numer nie był przebijany,i jest oryginalny to w zasadzie wszystko jest ok.
Jeżeli poprostu tak ma być,i gdzieś kiedyś numer zmienili ,nabili czy coś ,ale jest to zgodne z przepisami,to nie ma żadnego problemu,ponieważ nie jest to żadna wada,ani usterka.Zupełnie jakby facet dostał tablice rejstracyjne z flagą a teraz pyszczył że on chciał z gwiazdkami unijnymi.Jak mu nie pasi niech sam sobie wymieni.Tak samo numer.Jeżeli jest legal i ok tylko lekko pokombinowany,a budzi to jakiś dysonans u nowego właściciela,to jego problem by nabić sobie nowe numery
A apropo numeru to w środku,chyba od strony pasażera jest na podłodze tabliczka z numerem.
Jest inna możliwość-kiedyś ten wóż został skasowany,i ktoś za grosze kupił inną fiestę,przełożył tabliczki,i jeździł tak wychodządz z założenia że nikt nie będzie się czepial zabytku.A wówczas masz lekki kłopot.Ale lekki.Raczej nie oskarżą Cie o paserstwo,czy celowe zatajenie-bo jeździłeś na przeglądy i tp.
Poza tym jak gośc się uprze to możesz żądać od poprzedniego właściciela regresem zwrotu kasy za samochód.
w przypadku celowego zatajenia w złej wierze,czyli świadomej chęci wyrucha...a Cię nie obowiązuje żaden termin.Jak sie zorientowałeś to odbierasz kasę od poprzedniego właściciela,oddajesz mu samochód....Ale mała szansa że coś jest lewe.za tani samochodzik.koszt przebijania droższy,ale dość tani by opłacało się robić taką mini przekładkę.
Ale wówczas diagnosta by wyczaiłł.czyli wszystko przemawia za tym że tak ma być i jest dobrze.
A numer dziwny,albo nieczytelny,albo źle spisany i odczytany....

1-3 Światowy kod identyfikacji producenta
4 Typ nadwozia
5-6 XX
7 Kraj - Linia produkcji
8 Miasto - fabryka
9 Nazwa modelu
10 Typ nadwozia
11 Rok produkcji
12 Miesiąc produkcji
13-17 Numer serii
SFA Anglia Ford Motor Company Ltd
TW2 Portugalia Ford Lutisania sarl
UNI Irlandia Henry Ford and Son Ltd
VS6 Hiszpania Ford Espana sa
WF0 Niemcy Ford Werke A.G.
WF1 Niemcy Ford Werke A.G.
XLC Holandia Ford Nederland nv
3 wysoki dach - van
5 wysoki dach - kombi
A 5-drzwiowy
B 3-drzwiowy
C coupe 2-drzwiowe
E hatchback 3-drzwiowy
F 4-drzwiowy
G 5-drzwiowy multi purpose vehicle
L kabriolet 2-drzwiowy
N 5-drzwiowy estate/wagon/clipper
P pojedyncza kabina pick-up
V van 2-drzwiowy
W van 3-drzwiowy
B Ford Wielka Brytania
C Ford Wielka Brytania
C Ford Lusitana S.A.R.L. Azambuia Portugalia
E Ford Niemcy
G Ford Niemcy
W Ford Hiszpania
L Ford Brazylia
S Japonia
A Dagenham - Cologne - Ipiranga
B Halewood - Genk - Sao Bernado
C Langley - Saarlouis
E Cork
K Rheine
N Amsterdam
P Valencia - Azambuja
S Setubal
A Escort, Orion
B Mondeo, Cougar, Cortina, Sierra, Taunus
D Focus
E Puma, Capri
F Fiesta
G Scorpio, Granada
J Fiesta
O Mustang
R Ka
S Galaxy, Escort
W Galaxy, Escort
H 1987 J 1988
K 1989 L 1990
M 1991 N 1992
P 1993 R 1994
S 1995 T 1996
V 1997 W 1998
X 1999 Y 2000
1 2001 2 2002
3 2003 4 2004
5 2005 6 2006
7 2007 8 2008
9 2009
Miesiąc 1984 1988 1992 1996 2000 2004 2008 1985 1989 1993 1997 2001 2005 2009 1986 1990 1994 1998 2002 2006 1987 1991 1995 1999 2003 2007
Sty B J L C
Lut R U Y K
Mar A M S D
Kwi G P T E
Maj C B J L
Cze K R U Y
Lip D A M S
Sie E G P T
Wrz L C B J
Paź Y K R U
Lis S D A M
Gru T E G P