[cezar60]

witam mam taki oto problem rano gdy odpalam auto lub po dluzszym postoju okolo 8h auto gasnie dopóki go nie przygazuje, dopoki nie wcisne gazu na max na biegu jalowym i nie przytrzymam chwile i potem musze powoli puszczac gaz tak lekko az zejdzie na wolne obroty i jest juz normalnie, myslalem ze musze go rozgrzac zeby nie gasl ale nic . Wyjezdzam rano jade juz temp silnika 85 jak zwykle ja sprzeglo i gasnie , i dopiero przestaje gasnac gdy np przy 90 przyredykuje na 4 i gaz do konca az zacznie wyc i wtedy nie gasnie albo jak wcisne sprzeglo w czasie jazdy i przygazuje go troche. hmm co to moze byc??

[MARIOVIRUS]

maska w gore niech ktos odpala a ty patrz czy sie wysuwa bolec na silniczku krokowym jak nie to go palcem nacisnij i powinien chodzic a wtedy albo wyczyscic go pozanie albo nowy jesli nie wiesz gdzie on jest to po prawej stronie silnika patrzac od przodu auta za gardzielem przepustnicy taka czarna puszeczka prostokatna z wtyczka i takim bolcem dotykajacym mechanizmu linki gazu pozdrawiam