Tempra Tipo Team :: Ogrzewanie

gary · Wysłany: 12-01-2006, 13:58

odkrecilem ten zaworek... lecial od razu plyn nie bylo bombelkowania

... czyli ze co ? troche spuscilem tego plynu dplalem teszte no i zobaczymy jak pojade w miasto jak bedize gralo...

no a jak nie pomoze ? coz moge dalej robic ?

P.S. niestety nie wiem jaka mam temperature bo na desce miernik temp. mi nie dziala ... odrazu po zapalkeniu wskazowka powoli idzie do samej gory i wskazuje temp. ponad wskaznik. Ale chlodnica sie wlancza normalnie...

miszko · Wysłany: 12-01-2006, 16:11

rodzynek · Wysłany: 12-01-2006, 21:38

A ja mam chyba inny nieco problem. Podepnę się pod ten wątek bo też o temperaturze...

Wymieniłęm chłodnice, płyn i termostat. Na starym miał max 55 st. Na nowym termostacie wskaźnik mi pokazuje 70 st (ta długa kreska pomiędzy 50 i 90 to chyba 70, nie?) i termostat otwiera mi duży obieg. Na wskaźniku ok. 72-75 st i włącza mi się pierwszy bieg wentylatora. Chyba zatem wskaźnik zaniża mi temperaturę. Albo czujnik wody. CO obstawiacie i jak sobie z tym poradzić?

Inna rzecz, że podobnie jak u wesola, jeżeli podczas jazdy włączę max ogrzewanie i dmuchawę na max to mam wrazenie, ze silnik znacznie szybciej się nagrzewa... Dziwne...

Dodam, ze na przewodzie do nagrzewnicy nie mam odpowietrznika ale zbiornik płynu i tak jest zdecydowanie najwyżej ...

miszko · Wysłany: 12-01-2006, 21:42

Co do czujnika to stawiam, ze go masz uszkodzonego. Kilka osob tutaj na forum tez tak mialo. Ze pokazywalo np. 90C i juz sie wnetylator wlaczal. A wentylator wlacza sie przy okolo 100-110C. Wiec akurat tyle Ci brakuje (70+20=90C)

Co do odopowietrznika (1.6 gaznik) to nie mam go na chlodnicy, tylko na wezu w komorze silnika biegnacym od nagrzewnicy.

rodzynek · Wysłany: 12-01-2006, 22:10

gary · Wysłany: 12-01-2006, 22:44

jabko · Wysłany: 13-01-2006, 12:22

Nie chce mi sie szukać linków wiec napiszę ponownie.

Od strony kierowcy przy kolanach ściagasz pod deska plastik osłaniajacy.

Jak wsadzisz głowę na dół i ruszasz pokrętłem ciepłe/zimne to zobaczysz jak lineczka ciagnie taka dzwigienkę (kluczyk imbus 2,5 bodajze)
Odkręć, wychyl dźwignię na max., pokretło na prawie max (-1mm) i skręć.
od tej pory zawsze jak dasz full ciepłe to masz pewność że zawór jest w pełni otwarty.

gary · Wysłany: 16-01-2006, 16:44

rodzynek · Wysłany: 16-01-2006, 21:34

Hmm, ja zaglądnąłem pod kierownice, zabrałem ze sobą na wyprawę latarkę. Poświeciłem, poruszałem i znalazłem. Dżwignia o dł. ok. 3 cm, linka i śruba łącząca jedno z drugim, u mnie akurat na klucz 7 mm. I okazało się, że jest dobrze wyregulowana.

Stwierdzam, że nie ma tam żadnej filozofii

PS. Chyba mam zatem zakamienioną nagrzewnicę...