Tempra Tipo Team :: przeraźliwe "bicie" z okolicy koła

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 10-12-2011, 15:54 **przeraźliwe "bicie" z okolicy koła**

Witam.
dzisiaj chciałem wybrać sie w dłuższą podróż i niestety po kilku kilometrach musiałem się wrócić do domu. Powód? straszne bicie które słychać z okolic koła... jakby ktoś młotem uderzał w bliżej nieznane mi miejsce... już mam dość bo nie mam pojęcia co to może być. Dodam tylko że końcowki drążka wymieniałem miesiac temu...

brynol69 · Wysłany: 10-12-2011, 15:58

obstawiam że masz niedokręcone koło jeżeli bije podczas jazdy a nie wpadłęś w żadną straszną dziure. wydaje się to banalne ale zdarza się zapomnieć dokręcić. Stukanie nasilało by się na zakrętach, tylko sprawdź kluczem a nie ręką bo możesz koła nie ruszyć a śruba będzie luźna.

shwax · Wysłany: 10-12-2011, 15:58

Piotrek_Bukowno, może skrzywiłeś tarcze hamulcową. Jak hamujesz to nie czujesz na pedale jakiegoś pulsowania? Albo na kierownicy powinno być czuć drgania. Te odgłosy słychać cały czas w trakcie jazdy, czy tylko okresowo, np. przy skręcaniu albo hamowaniu właśnie?

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 10-12-2011, 16:05

chodzi o to, że nie są to śruby, bo pierwsze co zrobiłem na poboczu to sięgnąłem po klucz... tarcze też raczej nie... aż ludzie idąc chodnikiem w mieście sie oglądali słysząc ten regularny trzask

brynol69 · Wysłany: 10-12-2011, 16:13

krzywe tarcze nie powodowały by takiego hałasu i biły by wyłącznie podczas hamowania. Może zerwałeś którąś z plastikowych osłon i to ona wydaje taki dżwięk, bo raczej nic w zawieszeniu nie powodowało by stuków mogących zwrócić uwagę przechodniów.

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 10-12-2011, 17:04

jakich osłon?

** Dodano: 10-12-2011, 18:14 **
a może to być wina przedniego amortyzatora? bo zauważyłem ze jakaś osłona gumowa jest luźna.

brynol69 · Wysłany: 10-12-2011, 18:47

myślałem o nadkolach, osłona przegubu itp. ta luźna osłona na amorze ma być luźna i nie powinna wydawać dźwięków. ten hałas jest rytmiczny zmienia się wraz z prędkością czy przypadkowy, np przy nierównościach asfaltu?

konikks · Wysłany: 10-12-2011, 18:48

wróżenie z fusów... wejdź pod auto i od razu stwierdzisz co jest nie tak.

Luczu · Wysłany: 10-12-2011, 19:14

obstawiam na przegub

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 10-12-2011, 19:31

hałas jest rytmiczny zmienia się wraz z prędkością
najlepsze jest to, że dwa miesiące temu miałem to samo ale po 2 dniach ustało. teraz znów to samo.

Luczu · Wysłany: 10-12-2011, 19:46

ja to miałem w bravo ... byłem u mechanika i powiedział że przegub do wymiany - walilo przy jeździe na wprost. Kupiłem przegub i zanim go zmieniłem auto samo się naprawiło

** Dodano: 10-12-2011, 19:48 **
to u mnie było

http://www.youtube.com/watch?v=_k7muQHYgtw

Piotrek_Bukowno · Wysłany: 11-12-2011, 00:40

jeśli chodzi o film, to identycznie jest u mnie. najlepiej to słychać od 0:30 sek. kiedy auto przyspiesza

mam nadzieje, że do pracy jeszcze dojade bo musze... To tylko 10 km...

Luczu · Wysłany: 11-12-2011, 03:14

ja się bałem z tym jeździć bo było coraz gorzej ... i tak jak mówię tak jak nagle się to pojawiło tak samo znikło

Dobermannn · Wysłany: 11-12-2011, 09:48

obstawiam za przegubem lub (co rzadko) mechanizm różnicowy (wycięte satelity lub koronki)

lynx · Wysłany: 11-12-2011, 11:21

Pobujaj auto, potem je podnieś pokręć i poszarp kołem. Potem wszystko dokładnie pooglądaj. Sprawdź osłonę na przegubie. Możliwości jest wiele. Ja spotkałem podobny objaw przy "martwym" amortyzatorze (miał kilka procent). Sprawdź też górne mocowanie amora czy nie ma luzów.