Silnik zgas i nie odpala !!! |
Autor |
Wiadomość |
ziutor
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 10 Skąd: Hajnówka
Województwo: Podlaskie
|
Wysłany: 15-01-2006, 19:07 Silnik zgas i nie odpala !!!
|
|
|
Nie wiem co sie stało. Podczas spokojnej jazdy silnik przestał pracować i już nie odpala. Iskra na swiecach jest a wtrysk też funkcjonuje, a więc co może byc przyczyna tego iż silnik nie zapala, nawet nie łapie ??? Silnik 1.6 DOHC. Prosze o pomoc !! |
|
|
|
|
Chiquita
Wiek: 37 Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 502 Skąd: Łódź
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 15-01-2006, 19:40
|
|
|
Siemka co prawda mam silniczek 2.0 ale miałem identyczną sytuacje. W moim przypadu były to przewody łączące poszczegulne elementy pompy paliwa, ale zanim zaczniesz wyjmowac pompe sprawdź ciśnienie paliwa. |
_________________
|
|
|
|
|
ziutor
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 10 Skąd: Hajnówka
Województwo: Podlaskie
|
Wysłany: 15-01-2006, 19:47
|
|
|
Dzieki! Tylko jakie powinno być cisnienie ?? I czy da sie to sprawdzić w domu czy musze go ciągnąc do warsztatu |
|
|
|
|
Chiquita
Wiek: 37 Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 502 Skąd: Łódź
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 15-01-2006, 20:02
|
|
|
ziutor napisał/a: | Dzieki! Tylko jakie powinno być cisnienie ?? I czy da sie to sprawdzić w domu czy musze go ciągnąc do warsztatu |
Słuchaj dasz rade w domu. NAjłatwiej jest tak. Wziąśc jakiś manometr np. od pompki to kół(prowizora ale zdaje egzamin), znaleśc wyjście przewodu paliwa pod maske. ja miałem takie łączenie na opaski. Rozkręciłem to wkręciłem manometr i włączyłem zapłon i pompa zaczeła pompowac. Co do ciśnienia to są różne szkoły. Ja wyczytałem że powinno byc 2,5-2.8 BARA.
tu masz mój temat o tym http://forum.tempra.org/viewtopic.php?t=2790 |
_________________
|
|
|
|
|
ziutor
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 10 Skąd: Hajnówka
Województwo: Podlaskie
|
Wysłany: 15-01-2006, 20:07
|
|
|
Wielki dzieki za rade !! Już znalazłem ten temat na forum z dokładnym opisem
Mam jeszcze jedno pytanko: pali mi sie kontrolka od wtrysku i to już od bardzo dawna nie ruszałem tego bo samochód jezdził bez problemów ale może ktoś wie co jest tego przyczyną. Sonde lambda już wymieniłem takze to nie to. |
|
|
|
|
mitsubishit
Wiek: 43 Dołączył: 25 Lis 2005 Posty: 45 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 15-01-2006, 20:09
|
|
|
Witaj. mialem ten sam problem. walczylem z tym kilka razy i wyczerpalem kilka akumulatorow w sumie. Doszedlem do tego przypadkowo.
Na sam początek sprawdz czy na zaplonie swieci kontrolka wtryskiwacza. pewnie nie. u mnie jak nie ma tej kontrolki to wiem ze juz niue odpale. ale mi nie laczy pewien przekaznik. nawet nie wiem od czego on jest. Szukaj na przegrodzie komory silnika pod plastykowa pokrywka zo obudowa filtra poowietrza. Poruszalem tam i kontrolka sie pojawila. silnik momentalnie odpalil. od tamtego czasu sdtalo mi sie to moze ze 3 razy ale teraz od razu maska do gory, pukniecie w ta pokrywke i w droge. sprawdz to. |
_________________ Tipo 1.6 i.e. DGT 1990r (149C2.046) |
|
|
|
|
ziutor
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 10 Skąd: Hajnówka
Województwo: Podlaskie
|
Wysłany: 15-01-2006, 20:21
|
|
|
To raczej nie to bo u mnie kontrolka wtrysku zapala się nawet czasami podczas jazdy co też chce rozwiązać. |
|
|
|
|
mitsubishit
Wiek: 43 Dołączył: 25 Lis 2005 Posty: 45 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 15-01-2006, 20:52
|
|
|
A jak z rozrządem?? wymieniales? pasek nie pękl ewentualnie przeskoczyl??
powinienes slyszec po pracy silnika podczas pruby odpalenia. slychac czy jest komnpresja odpowiednia, czy silnik luzno pracuje |
_________________ Tipo 1.6 i.e. DGT 1990r (149C2.046) |
|
|
|
|
ziutor
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 10 Skąd: Hajnówka
Województwo: Podlaskie
|
Wysłany: 15-01-2006, 21:01
|
|
|
To raczej też nie to bo silnik podczas krecenia rozrusznikiem pracuje raczej taksamo i nie powinno sie cos takiego stać bo jechalem spokojnie stałą prędkością. |
|
|
|
|
mitsubishit
Wiek: 43 Dołączył: 25 Lis 2005 Posty: 45 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 15-01-2006, 22:07
|
|
|
Może przeskoczył o 3 zęby? wtedy jeszcze będzie normalnie chodził a juz nie odpalisz. w tym silniku można to sprawdzic bez rozbierania osłon. przy kolkach walkow rozrzadu sa wyciecia w ksztalcie rąbow i znaki na kolkach powinny w nie idealnie pasowac kiedy pierwszy i 4 tlok sa u gory. niewiele z tym roboty a warto sprawdzic. jeszcze mozesz sprawdzic jedna rzec. piszesz ze iskra jest a co z paliwem?? moze dochodzi ale za male cisnienie pompa daje.
Najlepiej skombinuj samostart (coś a'la benzyna w sprayu) i sprubuj tym uruchomuc silnik. moze duzo rzeczy wyeliminiwac i nakierowac cie na jakis trop. |
_________________ Tipo 1.6 i.e. DGT 1990r (149C2.046) |
|
|
|
|
valdmidi
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 01 Gru 2005 Posty: 64 Skąd: tarnów
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 15-01-2006, 23:22
|
|
|
Miałem to samo, choć mam silnik 1.6. Na 100 % do wymiany przekaźnik pompy paliwa. |
|
|
|
|
ziutor
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 10 Skąd: Hajnówka
Województwo: Podlaskie
|
Wysłany: 16-01-2006, 18:43
|
|
|
To chyba pompa daje zbyt małe ciśnienie, ale te przewody (a raczej przewód bo u mnie jest tylko jeden) o których pisał Kamilbanan są dobr. Więc może to przekaźniek jak pisze valdmidi, ale jak siądzie przekaźnik to pompa wtedy nie pracuje wogóle czy daje zbyt małe ciśnienie, bo umnie ciśnienie jest zamałe. |
|
|
|
|
Tomilee
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 14 Sty 2005 Posty: 598 Skąd: Opole
Województwo: Opolskie
|
Wysłany: 16-01-2006, 18:56
|
|
|
Pompa zawsze mże mieć problemy ze ssaniem gdyż świństwa mogą się osadzć na koszyku, wtedy spadnie ciśnienie i może wtrysk nie rozpylać a wręcz wogle nie działać. Wpierw sprawdzić pompe potem eliminować kolejne elementy.
[ Dodano: Pon 16 Sty, 2006 19:00 ]
Co do rozrządu to widze że dużo jest tzw. fatalistów, pasek sam z siebie nie przeskoczy tym bardziej przy spokojnej jeździe. Łatwo można załatwić pasek poprze odpalanie na pych i redukcje z wysokich biegów na bardzo niskie gdzie pasek dostaje nagle parę razy większe obroty - też byście się zerwali albo uskoczyli jak by wam ktoś w pracy kazał 4 razy szybciej pracować od razu. |
_________________ Tipo 1.8 GT
Fiat Ducato 2,5 D - fura z sianem |
|
|
|
|
ziutor
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 10 Skąd: Hajnówka
Województwo: Podlaskie
|
Wysłany: 16-01-2006, 19:08
|
|
|
Nie pasek to nie to. A syf też nie bo już pompe wyjołem. |
|
|
|
|
lordabarth
Pomógł: 33 razy Wiek: 43 Dołączył: 09 Sie 2005 Posty: 582 Skąd: Wolbrom
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 16-01-2006, 19:42
|
|
|
Sprawdz sobie jeszcze przewody od pompy paliwa co ida do dekla na zbiorniku.Moze byc tam nieszczelnosc i paliwo zamiast do wtrysku bedzie wracalo do zbiornika.Ja mialem tak w swoim i kumpel w poldku tez. |
_________________ Włoskie samochody są ja Media Markt...nie dla idiotów. |
|
|
|
|
valdmidi
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 01 Gru 2005 Posty: 64 Skąd: tarnów
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 16-01-2006, 20:45
|
|
|
Jednak sprawdź ten przekaźnik. Najlepiej niech jedna osoba kręci rozrusznikiem, a druga w tym momencie słucha, czy przekaźnik nie trzeszczy czy też nie wydaje innych dźwięków. Niskie ciśnienie paliwa może nie wynikać z winy pompy tylko przekażnik raz zalącza zasilanie, a raz nie. Podobno w Temprach jest przy zasilaniu benzyną takie "zabezpieczenie", że jak po iluś tam sekundach samochód nie odpali, to przekaźnik automatycznie odcina paliwo i zaczyna podawanie dopiero po cofnięciu kluczyka w stacyjce i ponownej próbie uruchomienia. Przy przekaźniku jest też bezpiecznik zasilania pompy paliwowej, być może to jego wina. |
|
|
|
|
Chiquita
Wiek: 37 Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 502 Skąd: Łódź
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 16-01-2006, 22:02
|
|
|
Słuchaj dostałeś sporo porad, więc pozostaje tylko grzebac. Osobiście polecam sprawdzic najpierw ciśnienie z pompy bo to najłatwiejsze. |
_________________
|
|
|
|
|
ziutor
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 10 Skąd: Hajnówka
Województwo: Podlaskie
|
Wysłany: 25-01-2006, 19:32
|
|
|
Witam ponownie !!! Pan mitsubischit miał racje. Pasek klinowy stracil zęby Tylo że nie zobaczyłem tego odrazu bo nie przeskoczył na kołach od wałkow rozrządu i gdy sprawdzalem czy znaki sie schodzą odpowiednio na tych kolach przez wyciecia w osłonie to wszystko bylo ok, bo pasek przeskoczył na dolnym kole. Nie wiem tylko czemu tak sie stało, bo pasek był wymieniany nie tak dawno a jechalem bez przeciążen silnika (pewnie jakis złej jakości mi sprzedano) Najsmieszniejsze jest to że Tipo było już w salonie fiata w warsztacie i mechanicy stwierdzili że najwyraźniej do wymiany jest główny komputer. I weź ty samochód dla mechanika oddaj A wade w domu odkryłem a nie w warsztacie jakimś
No i wielkie dzięki wszystkim za rady a zwłaszcza panu mitsubischit bo on trafił |
|
|
|
|
|