Tempra Tipo Team :: [Benzyna] Jaki przebieg na 1.4 ?

Mosior · Wysłany: 26-02-2010, 10:44 **[Benzyna] Jaki przebieg na 1.4 ?**

czesc, jaki przebieg mozna zrobic na silniku 1.4 (gaznik) bez remontu. Oczywiscie silniczek bardzo szanowany, zero zylowania, wszystkie materialy eksploatacyjne markowe i zawsze robione w terminie. Moge zalozyc ze 250 000km powinien dociagnac ? :roll:

max118 · Wysłany: 26-02-2010, 11:06

ja mam już 200 tyś i jest ok też lpg , jak na bieżąco się wszystko naprawia np wycieki oleju przez uszczelki;] wymienia olej ja osobiście raz w roku i nie ważne czy jest 10 tyś mam miesiąc wrzesień ustalony i wymieniam... mineralny olej, o silnik bym się nie martwił bardziej denerwuje reszta osprzętu: alternator rozrusznik, cewka ( jak mokro na drodze to czasem stawał) wymienione (palec, kopułka i przewody i jest ok) -20 na dworze odpala na benzynce i można jechać...

ciechu · Wysłany: 26-02-2010, 11:09

Mosior, to pytanie trochę nie na miejscu. Teoretycznie można pociągnąć 100, 200, albo 300 tyś. Wszystko zależy od ilości właścicieli, użytych materiałów, części, oleju, filtrów, itp... Zero żyłowania - ok, ale zamulenie też mu nie służy.

Jelcyn · Wysłany: 26-02-2010, 11:15

Mosior, to wszystko zależy od tego jak samochód był wcześniej traktowany. Napiszę tak, jeśli silnik pracuje dobrze, przy normalnej jeździe spala tyle paliwa ile powinien, nie zużywa za dużo oleju i ma kompresję na odpowiednim poziomie, to remontu nie ma potrzeby przeprowadzać. Taka ciekawostka na koniec, w ostatnim numerze ,,Auto Świata'' pokazali citroena z przebiegiem 600tyś i mitsubishi zamykającym licznik (milion km). Oba ponoć bez remontu.

Luczu · Wysłany: 26-02-2010, 12:29

Mosior, kolega miszko ma coś prawie 500 tys na gazniku i z tego co kojarzę na LPG większość i jeszcze nie miał remontu silnika ...

Mosior · Wysłany: 26-02-2010, 13:29

auto mam od 40 000km i wiem ze bylo trakotwane przez ASO - wszystko w ksiazce. Wlasciciel znajomy. Dbal jak jak o kolejnego czlonak rodziny :badgrin:

auta nie mule (pomykam w zakresie 2000 - 3000, od czasu do czasu przeganianie pajakow 5000).

Silnik jak na razie nowka, pali od kopa, nigdy nie robil problemow, oleju bierze tyle co ma brac. Zegarek,

Z osprzetem jak na razie tylko z rozrusznik zmienilem o 110 000 km bo sie komutator uszkodzil ale to groszowa sprawa, reszta osprzetu bez uwag.

Z tego co widze to do 200 000 powinienem dociagnac a pozniej juz chyba trzeba bedzie odstawic na emeryture

romano · Wysłany: 26-02-2010, 13:38

Jak będziesz esploatował silnik z głową to sie nie masz co martwić o przebieg, na forum rekordziści mieli po 400-500tyś km. bez remontu.

Danielslodz · Wysłany: 26-02-2010, 14:58

Myśle ze 250tys. to nie problem moje tipo miało 260tys. 1.4 gażnik jak sprzedałem i był to ostatni dzwonek zeby je sprzedac przednie kola juz sie kladly bo podluznice byłe tak zgnite progi rowniez ale silnik jeszcze chodził w trasy tez jezdzilem jezdzil na lpg z tego co pamietam od 90000km. tak wiec bardziej marwil bym sie blacha w kazdym miejscu

zapomnialem dodac ze nie mam lekkiej nogi i zylowalem go do bolu

Luczu · Wysłany: 26-02-2010, 16:46

1.4 i 1.6 są znane z tego że długo żyją i ciężko je zniszczyć ( chyba że ktoś chce zniszczyć to zniszczy )

Mosior · Wysłany: 26-02-2010, 17:09

dobrze wiedziec, czyli pelna koncentracja na blache :badgrin:

ale i tu na razie nie widze powodow do obaw bo zrobilem sobie konserwacje w profesjonalnym zakladzie - gwarancja 5 lat

Guzik · Wysłany: 26-02-2010, 17:44

Jaka kasa jeśli można wiedzieć? Też mnie to czeka

Mosior · Wysłany: 27-02-2010, 22:55

600zł

Panaracer · Wysłany: 28-02-2010, 11:21

Też zastanawiałem sie nad konserwacja ale po oględzinach mechanik stwierdził ,że nie ma sensu bo wszystko jest tip top na fabrycznych zabezpieczeniach a nic z podwosiem sie nie dzieje-troche mnie to zastanawia-przecież chyba nie zaszkodzi jak sie potraktuje podwozie jakimś biteksem czy coś w podobie

Mosior · Wysłany: 28-02-2010, 23:06

nie zaszkodzi - rób. Polecam. Niech umyją dokładnie podwozie, wysuszą i natrysk 2-3 warstw dobrego środka. Tipek doczeka emerytury bez rdzy a blacharka kosztuje.. :roll:

Panaracer · Wysłany: 01-03-2010, 08:42

A jeszcze mam jedno do was pytanie-zastanawiam się nad alusami-problem w tym ,że nie mam wspomagania i nie wiem czy ukręce kierownicą jak wrzuce mu 185 chyba ze wrzuci sie na 15" szerokość 175, obecnie mam 165 przy profilu 70 (zimowka )

Mosior · Wysłany: 03-03-2010, 11:27

ja nie mam wspomagania a oponu z felgami to 195/50 R15 - przy parkowaniu potrzebna siła (kobieta raczej nie uciągnie) ale nie narzekam. Podczas jazdy obraca się lekko

Leśniczy · Wysłany: 03-03-2010, 11:56 **Re: Jaki przebieg na 1.4 ?**

Panaracer · Wysłany: 03-03-2010, 12:27

Ja mam 1,4 na gazniku- serwisowany w ASO z tego co mechanik zawsze nam mówił ze jepiej jest wcześniej rozrząd wymienić niż zaleca producent- podobno w polskich warunkach zdarzało się często że paski się urywały już po 60 000 tyś od ostatniej wymiany.

Mosior · Wysłany: 03-03-2010, 12:37

ja ma włoski - na szczęście w Tipo jest bardzo dobrze to rozwiązane i widać pasek przez wziernik - warto go zbadać silną latarką. Mechanik u Fiata mi mówił że jak pasek ma już wyślizgane zęby lub widać na nim mikropęknięcia to jest do wymiany.

Czy wymiana paska samemu jest trudna w 1.4 ? robił to ktoś z szanownych Kolegów ??

Kajlon · Wysłany: 03-03-2010, 12:50

Wymiana jest prosta

poszukaj na forum, było parę tematów. W Download też jest instrukcja jak to zrobić

Mosior · Wysłany: 03-03-2010, 13:08

dzieki

Luczu · Wysłany: 03-03-2010, 13:25

Mosior, ja próbowałem u mechanika sam to zrobić i drugi raz wolał bym już dać to komuś kto się na tym zna . Bez jego pomocy by się nie obeszło.

Leśniczy · Wysłany: 03-03-2010, 17:41

wymiana rozrządu w silniku 1.4 nie jest kosztowna. jeśli nie robiłeś tego wcześniej sam lepiej udać się do mechanika chyba, że koniecznie chcesz zrobić sałatkę w silniku