[kogutkowy78]

Czy to normalne, że pod pokrywą zaworów zostaje olej na popychaczach?? Bo wymieniałem wczoraj uszczelkę pod pokrywą zaworów i jak ją ściągałem to mi się sporo oleju wylało i jeszcze dużo tam zostało pod wałkiem.

Dlaczego jadąc ze stałą prędkością czuć jakby auto delikatnie szarpało (tak jakby na sekunde odcinało zapłon)

[Kajlon]

kogutkowy78, po jakim czasie od wyłączenia silnika odkręcałeś pokrywę? trzeba trochę odczekać aż olej spłynie

[yoyo]

wg mnie to normalne - dzięki temu smarowanie jest od razu po zapaleniu silnika

powodów szarpania może być wiele, spróbuj przyuważyć czy tak jest zawsze czy tylko w deszczowe (wilgotne) dni, lub w chłodne poranki - jeśli reaguje na wilgoć to stawiałbym na elektrykę, świece, kable kopułka,
jeśli tak jest niezależnie od warunków pogodowych to do sprawdzenia dodałbym jeszcze filtr paliwa i wtryskiwacz?/gaźnik? (nie wiem co masz)

[kogutkowy78]

mam 1.4 na monowtrysku.

co znaczy trochę poczekać? 10 minut? więcej?

[ROMI72]

Pod pokrywą zaworów ma byc olej jeśli niechcesz żeby tam był zapchaj kanały olejowe i po problemie ale walek rozrządu, zawory do wymiany !!

[luki21]

jeżeli nie chcesz żeby przy wymianie tej uszczelki leciał olej to postaw przodem na jakimś wzniesieniu czy lekko wjedź na kanał podjazdowy i odczekaj chwile (z 10 min) olej spłynie do tylnej części i nic się nie wyleje

[adrusek]

olej zawsze mozna wyssac szykawka. a szarpanie spr. przerywacz kopulke i przewody i odrazu zerknij w jakim stanie sa swiece

[kogutkowy78]

A czy szaprpanie moze byc wywołane zatkanym filtrem paliwa? Bo mi się wydaje że jaj go zatankowałem to sytuacja sie pogorszyła.

[konikks]

prędzej powoduje spalenie pompy paliwa...

[tipacz]

kogutkowy78, tez 4 dni temu wymieniałem uszczelke i olej z reguły tam jest i nie jest to nic złego - wrecz przeciwnie. A co do przerywania to sprawdź czy w kopułce nie ma wilgoci.

[Szczęściarz]

W moim aucie olej czasami spływa do zera z obudowy rożrządu (potrzeba na to ok 20 min) a czasami zostaje (ok. dwa milimetry pod linią uszczelki (taki poziom ustala sie u mnie odrazu po zgaszeniu silnika). To że olej zostaje w obudowie to dobrze... i tak kanały odpływowe są mniej więcej na wysokości dolnej krawędzi wałka rozrządu,...a jednak u mnie czasem spływa do końca zwłaszcza w ciepłe dni troche dziwne...

Co do szarpania...a sprawdz jeszcze czy przewód,(chyba) od masy jest dobrze przykręcony do...nazwe to lewej podłuznicy w komorze silnika, tej pod akumulatorem. Ta śruba jest przykręcona w dolnej części wspomnianej "podłuznicy". Kilka lat temu przerywało w moim aucie własnie przez to (uroki składaka).

[kogutkowy78]

Kurcze , zrobiłem już prawie wszystko tzn. przejrzałem świece, przewody WN, kopułkę, filtr paliwa, pompę paliwa, przewody paliwowe, masę pod akumulatorem i NADAL SZARPIE !!! Dziwi mnie to że nie samochód nie reaguje na przestawianie aparatu zapłonowego. Można go kręcić dookoła i nic.

[akj3]

kogutkowy78 a przewody podciśnienia sprawdziłeś??

[kogutkowy78]

[Szczęściarz]

Koledzie akj3 chodzi o, przewody podłączone do obudowy przepustnicy. Jeden cięki z tej obudowy dochodzi do odmy-(grubego przewodu łączącego blok silnika i filtr powietrza, a służącej do przewietrzania silnika) drugi przewód obok jest nieco grubszy i dochodzi to termozaworku sterującego recylkulacją spalin(za filtrem powietrxza pod czarnym plastikiem). Jeśli te przewody bedą nieszczelne (oprucz samej odmy) to mogą zacząc sie jaja typu nie trzymanie obrotów itp...

kogutkowy78, a może masz pęknięty kolektor dolotowy, bierze lewe powietrze i szarpie bo np. jeden cylinder pracuje na "pół gwizdka"

[kogutkowy78]

Szczęściarz, A jak to się objawia tzn. ten pęknięty kolektor? Następna ciekawostka to to , że silnik gwiżdże podczas pracy.

[Szczęściarz]

Co do kolektora bedziesz słyszał rytmiczne "dudnienie" zwłaszcza przy wylocie z rury wydechowej. Tylko że kogutkowy78, napisałeś ze przerywa w odstepach sekundowych ja tego nie doczytałem, wiec kolektor raczej odpada...bo gdyby kolektor był pekniety, mogło by Ci przerywac w równych odstępach czasowych ale częsciej niż raz na sekunde (co każdą eksplozje w cylindrze) i przy wyzszej predkości obrotowej raczej już bys tego nie wyczół... ale mimo to, oblukaj ten kolektor, zwłaszcza w miejscach przykręcenia (czy nie ma spękań, głębokich rys).

To że silnik gwiżdże to prawdopodobnie dzwięk od pompy wodnej.To troche śliska teoria ale - Podobno lekkie popuszczenie lub dociągnięcie(z umiarem) paska od alternatora na to pomagało... Koledze w Civiku pomogło, z tym że on jeszcze mocniej dociągnoł pasek -tu, trzeba juz wyczuć do jakich granic można to zrobić... bo łożyska w alternatorze i w pompie mogą sie wysypać. O naciągu paska było gdzieś na forum, chłopaki to dobrze opisali...

pozdrawiam

[kogutkowy78]

Szczęściarz, powiedz mi co jest powodem tego że, jak na postoju energicznie wcisnę gaz to go dławi i dopiero po chwili wkręca się na obroty. Kolega mówił że to jest przyczyna moich problemów z przerywaniem, ale nie wie jak to wyeliminować.

[yoyo]

kogutkowy78, jeśli tak Ci go dławi na postoju to raczej przyczyna leży w paliwie a nie w elektryce, ale piszesz, że pompę paliwa i filterek sprawdzałeś pozostaje jeszcze wtryskiwacz (może leje po nagłym wciśnięciu) i dokładna kontrola wężyków od podciśnienia.

[Szczęściarz]

A co myślicie o czujniku położenia przepustnicy??, bo jeżeli przerywa, dławi przy ruszaniu, to problem może leżeć jeszcze w nim...(umieszczony jest po lewej stronie obudowy przepustnicy zaraz pod filtrem) Tylko kolego tak na wszelki wypadek przestrzegam przed odkręcaniem go, on jest fabrycznie ustawiany i tylko odpowiedni serwis mozę sie nim zajmować (BOSCH o ile sie nie myle)!!! .A czy w czasie jazdy też dławi go np. przy 3000 obr/min, problemy z przyśpieszniem na wyższych biegach??
Jedzisz np. 60 km/h 4 bieg, dajesz gaz a silnik sie przydusza a po ujęciu nogi z pedału, zaczyna przyspieszć??

Co do dławienia sie, miałem takie coś dawniej. Pomogło odłączenie klem z akumulatora na ok 20 min czyli poprostu zresetowanie komputera... Taki zabieg można robić tylko przy wystygniętym silniku.

Na tym kończy sie moja wiedza, inne chłopaki coś Ci napewno jeszcze doradzą...

[yoyo]

Szczęściarz, trafna uwaga z tym CPP, dakota opisywał gdzieś na forum jak go wyregulować za pomocą multimetru.
co do resetu komputera to dokładnie na zimnym silniku odłącza się klemy i wciska pedał hamulca na kilka minut (wystarczy ok 5, światła stop w naszych autkach podłączone są cały czas i rozładują prąd zebrany gdzieś w kondensatorkach)), później nalezy podłączyć klemy z powrotem, odpalić silnik i pozwolić mu pracować aż osiągnie 90stopni i włączy się wentylator

[kogutkowy78]

Szczęściarz,

[Szczęściarz]

kogutkowy78, Jesli jest dokładnie tak jak napisałem w cytacie, to niestety bedzie na 90% problem z czujnikiem i "reset" raczej nie pomoże A jezęli pomoże to tylko chwilowo No ale puki co trzymamy mocno kciuki...
Ja 8 lat temu wymieniałem ten czujnik (w sumnie nie ja tylko mój brat, wtedy on jeźdzł tym autem) w serwisie BOSCH-a w Krakowie...wtedy serwis był jeszcze na czarnowiejskiej...
Ps. Yoyo pewnie wiesz gdzie;) tam jest teraz myjnia

[yoyo]

Szczęściarz, chyba wiem o którą myjnię Ci chodzi, sam mam problemy z CPP, ale u mnie objawiają się problemami z silniczkiem krokowym które rozwiązałem dorabiając taki przycisk wzbudzający silniczek do pracy
cpp reguluje się właśnie mierząc bodajże opór na pinach silniczka, gdzieś to było tutaj opisane

[kogutkowy78]

yoyo, Szczęściarz, Jestem optymistycznie nastawiony po tym co napisaliście. zrobiłem tak: odpiąłem klemy i docisnąłem pedał hamulca (cegłą) i tak około 20 minut. potem założyłem klemy i zapaliłem auto. na początku chodził dziwni, przerywał, ale nie zgasł. Po osiągnięciu temp. okolo80-85 st. obroty się wyrównały a ekonomizer zaczął bardzo ładnie pokazywać a ganicach 3ciej kreski (przedtem było prawie max). Włączył się wentylator i jak przestał pracować wyjechałem na drogę. okazało się że juz nie szapie i można tym autem jechać 60 na 5tym biegu bez szarpania. teraz czekam aż auto wystygnie. Około 17tej jade na koncert do Spodka w Katowicach i jak wrócę to zdam szczegółowy raport.