[Keray69]

ciechu dziś na zimnym silniku mierzyłem rezystancje tego właśnie czujnika i wyszło 2,95 Kohm czyli jest raczej z nim wszystko ok. Opisze jak problem wygląda teraz po wymianie silniczka krokowego... A wiec tak silniczek wymieniony i teraz dzieje sie tak: Rano odpalam auto 1200-1300 obrotów 3-4 sek obroty spadają auto gaśnie. Odpalam 2 raz bez do dania gazu auto odpala 1200 ale zbyt krótko i spadają do 900 (zbyt szybko) ponieważ zaczyna zdeka trzesc buda. No a podczas jazdy na luzie zdecydowanie za dużo 1200 prawie ciągle ale waha sie w granicach 1100-1300 jeśli jakimś cudem np na światłach spadną do 1000 to zaraz potem sam sobie dodaje do 1200 i wyje. Co jest ? Poluzowałem linke od gazu ze mam spory luz ale mało co pomogło. Moze nie potrzebnie ruszałem ta śrubkę co dotyka trzpienia silniczka krokowego ? Proszę ludzie piszcie cos pomóżcie bo ja juz nie wiem co jest.

[Larry075]

Dodaj to że silniczek nie jest nowy i być może nie jest sprawny. Ta śruba która jest przy silniczku jest do regulacji, spróbuj ją poluzować. Sprawdź też kolory świec ew. zmierz napiecie na sondzie lambda

[ciechu]

Keray69, sprawdź czujnik położenia przepustnicy. Może jest do wymiany, a może wystarczy go tylko ustawić. Jest z tym trochę magii, ale dla upartego nic trudnego. Poszukaj na forum, ktoś to opisywał krok po kroku. Niepotrzebnie ruszałeś tą śrubkę, to nie gaźnik i sam sobie obrotów nie wyregulujesz. To samo z luzowaniem linki. Problem jest na pewno od jakiegoś czujnika. Wymieniałeś krokowy na nowy??? Bo to co teraz opisujesz wygląda na problem z krokowym.
Sprawdź też filtr powietrza, szczelność w układzie podciśnienia, czy nie ma jakichś pęknięć na przewodach podciśnieniowych.

Zrób też taki teścik. Kiedy rozgrzany będzie trzymał te 900rpm odłącz silnik krokowy (ale tylko wtyczkę wyciągnij z niego) i przejedź się. Jeśli da się jechać bez większych problemów i silnik będzie w miarę dobrze pracował (ale odczujesz trudności z wkręcaniem się na obroty) to raczej wina krokowego. Jeśli jednak będzie się dławił, nie będzie chciał jako tako jeździć to obstawiam podciśnienie. Względnie CPP. Przynajmniej u siebie w ten sposób doszedłem do sedna sprawy. Teraz nie mam sprawnego krokowego, ale mam go odłączonego. A że jeżdżę na LPG to w sumie nie bardzo jest mi on potrzebny. Odpalam, zagrzewam trochę silnik i jadę Choć w mrozy będzie pewnie problem, ale raczej ta Temperka zimy nie doczeka.

[Larry075]

Keray69, wymienił silniczek na inny używany, raczej w średnio-złym stanie technicznym. Ja myśle że tu właśnie jest problem. Jednak do końca na odległość powiedzieć nie można. CPP raczej ciężko sprawdzić, jedynie płynność pomarów. Z resztą CPP kosztuje grosze i z tego co widze to krokowiec 70zł.

[ciechu]

[Larry075]

Rozmowy z nim wynikało że resecik był. A tak apropo to mono-motronic komunikuje się jakoś z pc ? Czy tylko kody błyskowe?

[Keray69]

Ok panowie opisze kolejny dzien walki:
- po odpięciu krokowego obroty rosną z 1100-1300 (nie wiem czy tak powinno byc)
- Po do daniu gazu obroty raz spadają z 1200 do 1100 dopiero za którym razem spadają do 900 a potem po dodaniu gazu znowu rosną w górę i tak w kółko...

Wcześniej czytałem twój temat ciechu i zwróciłem właśnie uwagę na to ze przepustnica jest delikatnie otwarta, chciałem ja cofnąć ale blokował ja silniczek krokowy. Wiec odłączyłem silniczek krokowy i podłączyłem go pod bateryjkę r9 by się cofną. Nastepnie wszystko co sie rusza we trysku spryskałem wd40 i odłączyłem ten element co znajdują sie na nim 2 przeguby te od wtrysku i od linki gazu. Dopchnąłem przepustnice wszystko poskręcałem no i udało sie przepustnica całkiem zamknięta. Zresetowałem kompa podłączyłem silniczek i odpaliłem i elegancko 1200 po chwili ok 30 sek spada do 1000 a po 2 sek do 900. No i zadowolony wszystko poskręcałem. Lecz moja radość nie trwała długo teraz właśnie sprawdzałem (znowu dziwne zachowanie) za pierwszym razem odpali 1200 obroty spadają i gaśnie za drugim razem odpali 1200 obroty spadają buda sie trzęsie bo sa za niskie dodam gazu obroty opadają i az do końca znowu gaśnie. Po resecie zapalam go i zachowuje sie prawidłowo 1200 trzyma ok pol minuty i opadaja do 900 przy dodawaniu gazu obroty opadają równomiernie (czyzby dlatego ze temp silnika osiągnęła 2 kreski ? czy dlatego ze restart co o tym sadzicie ? Dla mnie czarna magia

** Dodano: 11-10-2010, 22:27 **
Kurcze panowie 3 silniczek krokowy (ponoc uszkodzony) i zawsze rano identyczny objaw ? chyba cos tu nie tak... Bylem na kompie i wszystkie czujniki jak najbardziej sprawne. Komp bez błędów.