Tempra Tipo Team :: Kolektor dolotowy (Tipo 1.4 gaźnik)

Sir-Rafał · Wysłany: 16-02-2008, 23:25 **Kolektor dolotowy (Tipo 1.4 gaźnik)**

Witam wszystkich. Ostatnio poświęciłem trochę czasu dla Tipa i zauważyłem pewno niepokojącą mnie dziurkę, która znajduje się z tego co rozpoznałem w manualach na kolektorze dolotowym. Oto fotki

Dziurka znajduje się pod gaźnikiem, ale z tego ujęcia zasłania ją gaźnik.

A oto i dziurka, niewielka, pod gaźnikiem.

Z moich obserwacji nie wynika, żeby coś z niej wielkiego leciało czy sie wydostawało, ale wolałbym wiedzieć co i jak. Czy można taką część gdzieś kupić, bo z tego co szukałem to znaleźć nie mogłem, tylko kolektory wydechowe były... Czy może poprostu dać to na spawanie itd?? Co proponujecie i przybliżony koszt, jeśli ktoś wie to proszę o podanie.

Z góry dzięki za info...

adrusek · Wysłany: 17-02-2008, 11:30

proponuje pospawac, zaplacisz ok 10zl za takie cos tylko wczesniej przed zaniesieniem do warsztatu wyczysc te miejsce co ma byc spawane. bedziesz musial sposcic plyn sciagac gaznik.

Sir-Rafał · Wysłany: 28-02-2008, 19:12

Pytanko: Czy w Tipo 1.4 gaźnik kolektor dolotowy, a kolektor ssący to jest to samo? Czy ssący tylko dla wtrysku, bo już sam nie wiem... Czego mogę szukać jakby co??

ZielonyTBG · Wysłany: 29-02-2008, 16:34

Sir-Rafał, kolektor ssący a dolotowy to jest to samo.Jedni mówią dolotowy a inni ssący jakoś tak się utarło.Szukaj kolektora pod gaźnik bo tam jest jeż a w wtrysku go nie ma.

enters · Wysłany: 29-02-2008, 22:02

od razu demontowac i spawac...eeee

lepiej poxiliną zategowac, szybciorem to zrobisz

yoyo · Wysłany: 01-03-2008, 13:18

zalej klejem i jeździj dalej tam panuje podciśnienie, więc nie wydmucha

Sir-Rafał · Wysłany: 02-03-2008, 15:56

A ten klej to jest pewna sprawa-czasem nie zaklei mi czegoś? Ja tak naprawdę mam w planach w maju wymianę kolektora wydechowego, bo jest w ciężkim stanie i wtedy najlepiej jakbym to zaspawał (bo to chyba rozwiązanie na dłużej). Ale moje pytanie jest wtedy takie: co może powodować ta dziurka? Mniejszy kop, skaczące obroty-takie objawy u mnie się zdarzają...
Jak myślicie? Bo skoro jest podciśnienie to raczej powietrze wpada, czyli mieszanka jest uboższa... Jak tak teraz myślę to fakt jest taki, że te dwie komory spalania od strony dziury, powodowały mniejsze obniżenie obrotów po wyciągnięciu z nich świeć (myk diagnostyczny pewnego "mechanika")... Co o tym wszystkim myślicie??

yoyo · Wysłany: 02-03-2008, 17:53

dokładnie tak jak piszesz - łapie Ci lewe powietrze i zmienia skład mieszanki, jeśli boisz się zę nalejesz kleju do środka to wytnij z puszki po piwie blaszkę i obklej ją naokoło poxiliną, ośmiorniczką albo nawet czerwonym silikonem, swietny do tego typu celów jest też klej distal

enters · Wysłany: 10-03-2008, 16:08

Pytanie jest co sie stalo z materialem po ktorym powstala dziura?

czyzby go wessalo do srodka? oj nie dobrze

yagi2 · Wysłany: 10-03-2008, 16:31

Ja proponuję coś takiego: kit metalowy
szybkie i łatwe w użyciu i chyba lepsze od poxiliny.pozdrawiam