[Dragster]

Panowie, mam takie pytanie. Robiłem w swoim Tipolocie panewki korbowodowe, okazało się, że były zupełnie styrane. Rzeczoznawca oglądał powiedział, żebym spróbował wymienić same panewki bez szlifowania wału, bo istnieje szansa że się uspokoi. Okazało się, że dalej stukają (choć wiadomo ciszej) po nagrzaniu silnika. Zastanawiam się czy zastosowanie bardziej gęstego mineralnego oleju coś pomoże?

Obecnie jeżdżę na półsyntetyku 10W/40, silnik nigdzie nie przecieka, ma przejechane 150k km. Teoretycznie, powinno pomóc, ale obawiam się że to półśrodek, a i tak czeka mnie remont. Co o tym sądzicie?

[Jelcyn]

Spróbować nie zaszkodzi, ale cudów bym się nie spodziewał.
Ale generalnie, to i tak czeka cie remont, z panewkami nie ma żartów, to może być gorsze od pękającego rozrządu

[Dragster]

Ojjj wiem, trochę się naczytałem a propos DOHC właśnie jakie mogą być problemy. Sprawa tylko jest taka, że auto ostatnio tylko stoi w garażu, a przyszedł czas że bardzo go potrzebuję. Remont wiadomo kosztowna sprawa, a auta potrzebuję na teraz.

[egon]

[piotr1]

bo panewki jak klocki hamulcowe są zużyte się wymienia i już ,,,,,

[Luczu]

[Dragster]

[lynx]

Najpierw potrzebujesz kumategom mechanika. Trzeba wyjąć wał i go sprawdzić i wtedy będziesz wiedział czy wał do szlifu, czy nowy, dopiero potem można się rozglądać za panewkami.
Zakładam że jesteś w 100% pewien że to te paneki a nie główne. Jeżeli chcesz remontować ten silnik, to lepiej go nie używaj, bo to tylko kwestia czasu jak pojdą pozostałe panewki albo korba wyjdzie bokiem . Przed wymianą panewek warto sprawdzić kompresję, i obejżeć cylindry (po rozbebeszeniu silnika) czy warto pakować się w remont.

[Dragster]

Kompresja silnika była mierzona- wydmuchał fabryczne ciśnienie na wszystkich cylindrach. Auta nie używam, chociaż jest mi potrzebne- zdaję sobie sprawę z tego co się może stać jak nie daj Boże przekręci się panewka lub wylezie korba

Czy same części zamkną się w 1000 zł?

[lynx]

Ile kosztują panewki już wiesz, bo wymieniałeś, szlif wału to kwestia max 200-300 zł a potem wiadomo filtry, oleje.

[Jelcyn]

przy czym olej i filtr wymieniane po 300-500km, tak jak przy kompletnym remoncie.

[Dragster]

Ok, dzięki Panowie. A jeszcze a propos oleju, zostawić półsyntetyk po remoncie?

[egon]

[Dragster]

Ok, dzięki wszystkim za informacje

[Tomilee]

Kolego tego wału nie można szlifować !!!!
On jest azotowany i po szlifie robi się miękki jak masło, należało by go ponownie zaazotować a to już są koszty: szlif 300 zł + azotowanie 200 - 300 zł + komplet uszczelek + nowe panewki główne + korbowe to wyjdzie ci spokojnie ok 1500 zł. Moja rada jest taka - sprzedaj całość a unikniesz studni bez dna. Ten silnik jest fatalny bo wał wytrzymuje około 100 - 150 tys. i potem trzeba by go wymienić na NOWY a nie szlifować - zresztą podobną przypadłość mają alfy. W sumie ten silnik ma bardzo istotną wadę konstrukcyjną, gdyż korbowód jest za długi (jest duży skok tłoka) a za mało wydajna pompa oleju (może jak by od nowości zastosować olej 0W30 to by było dobrze) i następuje na wysokich obrotach i rozruchu zacieranie panewek. Mam identyczne już 2 takie silniki i obydwa klepią na panewkach (raz szlifowałem wał i tylko strata pieniędzy)

[Jelcyn]

Tomilee, no niesamowite rzeczy opisujesz. Wyjaśnij dokładniej co to jest to azotowanie, bo pierwszy raz o tym słyszę.

[Tomilee]

Azotowanie jest metodą utwardzania powierzchni metali - w wyniku tej obróbki warstwa utwardzona jest bardzo cienka inną metodą jest hartowanie - lepsza metoda ale w porównaniu z azotowaniem droga. Zapytaj w zakładzie gdzie szlifują wały to ci wszystko wytłumaczą, sprawdź twardość wału przed szlifem i po szlifie a zobaczysz.

[maniutek]

Czy to jest azotowanie to nie wiem, ale wal w silniku X30XE (opel omega 3.0) tez jest czyms powierzchniowo utwardzany i tez nie mozna go szlofiawac. Niektorzy pamietaja moje problemy z silnikami w omedze 3.0 Takze cos w tym jest co pisal kolega wyzej...

[Jelcyn]

Ciekawe, no człowiek całe życie się czegoś uczy. Szczerze mówiąc, to jestem zaskoczony, bo słyszałem, że w wielu samochodach wykonuje się normalnie szlifowanie wału i zakłada grubsze panewki. Np w maluchach i w poldkach.
Oczywiście, to żeby nie było wątpliwości, to naprawdę dowiedziałem się czegoś nowego i nie ma w tym ani ironii próby polemizowania ani niczego takiego

[MARIOVIRUS]

bez szlifu walu i panewek na dany szlif czyli grubszych nie ma mowy ze bedzie dzialac chyba ze panewka zastukala i od razu silnik wylaczony ze zrobil klika obrotow i wal nie jest jeszcze uszkodzony
Dragster, mam silnik 1,6 DOHC ktory kupilem do swojego tipo bo silnik 2.0 20V nie chcial gadac a potrzebowalem auta nieststy bez osprzetu moje kolo zamachowe nie pasowalo z jednowalkowego i skrzynia rowniez wiec go nie odpalilem stan nieznany ,silnik byl niby na chodzie z gwarancja miesiaczna jak kupowalem mam do niego obudowe filtra powierza dluga polos i komp z prawie cala wiazka jesli potrzebujesz silnika i chcesz zaryzykowac to odezwij sie a powinnismy sie dogadac gdyz mi lezy a niedlogo pewnie trafi na zlom rozebrany dodatkowo miejsce mi zajmuje po zewnetrznych ogledzinach lekko to troche zabrudzony i bylo grzebane bo wiekszosc na silikon uszczelnione mam kilka fotek a w razie czego to i porobi sie szczegolowe fotki

** Dodano: 26-03-2012, 00:25 **
mechanikow mamy cudownych oddalem 2 auta do mechanika w jednym obrocila sie panewka w drogim silnik igla swiezo zlozony muieli przelozyc silnik i ewentualnie skrzynie zeby mniej zabawy i taniej to poprzekladali wszystko zawieszenie uklad kierowniczy i silnik ze skrzynia zawiecha w dawcy byla martwa kolumna kierownicy na wykonczeniu a pieniedzy wzieli jak cygan za matke co do zmiany panewek to powiem tak mam u siebie zmienione na te same tj nominalne bez szlifu ale tu bylo profilaktycznie zmienione zanim cokolwiek sie wydazylo i jest ok to jest tak jak by sie zmienilo kulki w starym lozysku na nowe zmniejsza luzy i przy dobrej eksploatacji bedzie okale zawsze bierznie beda w jakims stopniu zurzyte

** Dodano: 26-03-2012, 00:27 **
Dodatkowo zobacz w korbach czy masz nawierty przez ktore odbywa sie smarowanie ja w silniku 2.0 20V nie mam takowych i musi byc olej gesty zeby jakiej smarowanie bylo panewek bo jest takie ile oleju wedrzes ie miedzy panewke w korbowud to ma poslizg niestety

[bart128]

Ludzie, kazdy wal korbowy w kazdym aucie jest powierzchniowo utwardzany na czopach, metodami azotowania naweglania, czasem plazmowo itp ,zaleznie od tego ,czy wal jest odlewany{ jak na przyklad w silniku 1.6 dohc w tipo} czy jest stalowa odkuwka{ jak w 2 litrowych wesjach tipo}.... Poniewaz te procesy najczesciej odbywaja sie na zasadzie dyfuzji w wysokiej temp i cisnieniu, warunki { na przyklad dlugosc} tego procesu okreslaja jak gleboko powstanie warstwa utwardzona. PROBLEM z walami do wersji 16v fiata jest taki ze PRODUCENT przewidzial tylko DWA nadwymiary naprawcze dla tego walu, dla wersji 8v wystepuja CZTERY nadwymiary naprawcze. Tak wymyslil PRODUCENT, ktory do wersji 8v podaje 4 nadwymiarowe numery {rodzaje} panewek, a do wersji 16v tylko DWA i w taki sposob przygotowuje waly korbowe. Wiec wal do 16v mozna szlifowac DO DRUGIEGO WYMIARU NAPRAWCZEGO a wal do 8v DO CZWARTEGO.

Jesli ktos zrobi trzeci szlif walu do 16v { na trzeci nadwymiar , w przypadku tego walu to jest 0.75mm wglab czopu, czyli ponizej wystepowania warstwy utwardzonej } to jest kretynem i nagla karma na niego splynie w postaci momentalnie zatartego walu.
I TU JEST PROBLEM Z MITYCZNA TRWALOSCIA WALU 16V. Problemem nie jest wal tylko kretyn ktory nie zajrzy do literatury , tylko znajdzie w katalogu nadwymiarowe panewy do 8v na 3 i 4 szlif { najlepiej takie za 25zl za komplet bo po co przeplacac}i stwierdzi "a ch..j 8v czy 16v jeden pies robim 4 szlif".....

Poprostu jak sie zatrze nominalny wal i pojezdzi jeszcze z obrocona panewa, to raczej nigdy nie wyjdzie pierwszy szlif bo 0.25 mm zdjete z czopu to za malo zeby zniwelowac kaniony wyryte przez "twarda" podstawe panewki po odpadnieciu od niej miekkiego stopu panewkowego, do tego dochodzi owalizacja czopu po przebiegu np 150000 km , ktora trzeba zniwelowac podczas szlifu. Jak wyjdzie drugi szlif to jest super swieto, dac na msze kupic panewy{ porzadne!!} i smigac,a jak szlifierz jeszcze wspomni, ze przydaloby sie zmierzyc i ewentualnie poddac naprawie korby po zatarciu, bo obracajaca sie panewa zrobila jajko z otworu to juz wogole fart nieslychany i jest szansa, ze taki silnik po "remoncie" bedzie poprawnie pracowal. ALE jesli naprawa przekroczy wymiar 2 szlifu to wal 16v idzie w kosz, TEORETYCZNIE.... bo w naszym kraju w ktorym czytanie instrukcji to syf i obciach robi sie szlify do oporu a potem pisze na forum w dziale legendy jaki to silnik 16v jest do niczego bo zrobil 400 km po szlifie i sie zatarl na panewie........na oleju z biedronki czy innego lidla , bez wyjecia resztek starych panewek z miski, bez wyplukania pompy oleju ,walu i magistrali z opilkow, bez sprawdzenia, czy np resztki panewek nie zatkaly jetow natrysku oleju na denka tlokow itp ...