[RaV]

Witam
Koledzy, czy ktoś z Was wymieniał pierścienie? Mnie nieuchronnie czeka taki zabieg, bo kompresja spada.
Sam się na to nie skuszę, bo nie mam warunków.
Zastanawia mnie jak kosztowo wygląda taki zabieg? No i jaka jest przybliżona cena pierścieni?

Co do samej wymiany, to tak sobie myślę, że pierścienie powinno się wymieniać 'od dołu', tzn. ściągamy miskę olejową, odkręcamy z korbowodów tłoki i wymieniamy pierścienie.
Czy faktycznie tak to się robi, czy może jest jakiś inny patent?

Pozdrawiam

[Krzysztof A.]

nie wiem czy ktoś robił to w taki sposób jak mówisz.
ja osobiście byłbym za rozebraniem silnika, bo cięzko bdzie założyć pierścienie bez ich uszkodzenia od dołu.a po drugie warto w tej sytuacji przyjrzeć się dobrze cylindrom czy nie mają zbyt dużych progów i czy nie bedzie potrzebny szlif lub wymiana silnika.
Trochę w tym siedzę i osobiście znam przypadki gdzie po założeniu piescieni do zajeżdzonego silnika było tylko gorzej.

[Tomilee]

Wymiana pierścieni od dołu to nieporozumienie, za dużo roboty a i efekt może być kiepski (można połamać pierścionki przy wkładaniu tłoków w cylindry). Jedyny słuszny sposób to poprzez ściągnięcie głowicy, następnie odkręcasz korbowód i całość korbowodu z tłokiem wyciągasz od góry - trzeba od dołu popychać korbowód !. Jak wyciągniesz cały ten zespół to wyciągasz pierścienie - uwaga dwa ostatnie, licząc od góry są kruche (żeliwo). Ogólnie można zdjąć i założyć pierścionki bez specjalnych urządzeń - liczy się delikatność. Jak zdejmiesz pierścienie to trzeba dokonać pomiarów - na tłoku - luzy w rowku a następnie po zdjęciu pierścieni włożyć je do cylindra i zmierzyć "luzy na zamku". Może się okazać, iż wymiana pierścienie nic nie da, (jeżeli tłok już jest wyrobiony). Najtrudniejszy jest proces zakładani nowych pierścieni i następnie włożenie całości do cylindra. same pierścienie wkłada się od zgarniającego -tj. dolnego w górę. Uwaga 2 dolne pierścienie w każdym samochodzie są kierunkowe -tj. nie można ich włożyć odwrotnie, bo będzie kiszka. pierwszy od góry można sobie wkładać jak się podoba. Proces nakładania pierścieni trzeba robić na spokojnie lekko je rozszerzając -rękoma i nakładać od góry - tylko lekko, bo potrafią pęknąć jak się przesadzi. jak już się nałoży pierścionki to na tłok nakłada się kawałek blachy - oby gładkiej - (wcześniej wywinięty i dopasowany do kształtu tłoka) tą blachą za pomocą różnych sztuczek (można zagiąć rogi i na nie założyć ścisk) wstępnie ściskamy pierścienie (wcześniej obficie posmarować tą blaszkę) całość zestawu wkładamy do cylindra i lekko od góry cisnąć wsuwamy korbowód razem z tłokiem do cylindra. Po tej operacji zostanie nam w rękach blaszka (ta wywinięta) a tłok będzie sobie siedział w cylindrze.

[RaV]

No to mnie trochę nastraszyliście, i chyba będę musiał się jeszcze poważnie zastanowić nad tą wymianą.
A jak to tak delikatna operacja, to będę musiał ostrożnie wybrać machanika, takiego co nie ma zapędów do kowalstwa *]

A orintujecie się jaki może być koszt takiej wymiany? Tak żeby mnie nie naciągneli.
Widzę, że cena pierścieni nie jest taka straszna: http://www.allegro.pl/ite...wyprzedaz_.html
Czy może jest jakaś konkretna firma, którą byście polecili - czy też pierścień to pierścień?

Pozdrawiam

[ego]

polecam firme SM,niemieckie pierścienie u Mnie w firmie idzie tego bardzo dużo i nie ma wogóle reklamacji czy skarg od klientów.Jak mi podasz numer silnika to moge Ci podać wszystkie wymiary z katalogu SM

[Tomilee]

Powiem tak jeżeli mechanik przesadzi z kosztami takiej wymiany to zastanów się nad dokonaniem takiej operacji samemu - musisz kupić do tego -pierścienie, uszczelke pod głowicę i miski olejowej. Dla nie wprawionych całość wymiany może trwać nawet i 2 - 3 dni. W razie czego połamiesz stary pierścień, w celu sprawdzenia o ile można je naciągnąć. Proponuję w pierwszy dzień wyciągnąć tłoki i dokonać wszelkich pomiarów, gdyz może się okazać, iż tłok już jest do wymiany - a to juz jest kosztowna operacja.

[matliz]

[marcinwodnik]

Witam!

Ja uwazam jak robic to porzadnie a to kosztuje w sumie wartosc tego calego samochodu ( moze troche przesadzilem ) i zeby sie to zwrocilo trzeba by nim dlugo jezdzic , jak chcesz wmiare szybko zmienic auto to szkoda kasy moim zdaniem.

[RaV]

matliz, niestety mam walnięty licznik kilometrów (od czasu kupna pokazuje 170tys *] ), ale mogę Ci powiedzieć, że tak na oko mam z 200-210tys.

Naprawę na razie trochę odsunąłem, bo szykuje mi się jeszcze dalszy wyjazd, a nie chce jechać świeżo zrobionym autem w dalszą podróż.

marcinwodnik, na razie nie planuje zmiany auta, bo powiem szczerze Tipolotem bardzo dobrze mi się jeździ-wygodniutkie auto

Pozdrawiam

[matliz]

[RaV]

Mam to auto od roku - nalałem mu pół-syntetyczny Castrol (nie pamiętam jaki - jak chcesz to sprawdze). Poprzedni właściciel twierdził, że lał Mobil1, ale ile w tym prawdy :^o
W każdym razie też uważam, że jest to dość nieduży przebieg jak na robienie pierścieni, no ale cóż - kompresja spada i wszyscy obstawiają, że to właśnie to.

Pozdrawiam

[Michael]

Remont silnika robiłem w listopadzie 2005r przy stanie ok 200 tyś. Całoś kosztowała mnie ok 900 zł. W tym też nowe pierścienie więc nie powiem ci ile by kosztowała sama ich wymiana. Remont robił mi znajomy mechanik. Może drogo, bo taniej dałoby się kupić silnik na allegro ale było warto. Zresztą nie wiadomo w jakim stanie byłby ten zakupiony.
W zeszłoroczne mrozy silnik palił mi "od kopa" przy ok -25 st C.

[matliz]

[RaV]

Hmmm... koleś od którego kupiłem auto mówił, że lał półsyntetyk (ponoć właśnie Mobil1). Właściwie nie miał powodów kłamać w tej kwestji - no może poza marką oleju.
Więc też nalałem półsyntetyka - wierząc kolesiowi... komuś wierzyć trzeba *]

[ Dodano: 03-08-2006, 16:57 ]
Dzisiaj byłem u mechanika.
Zaśpiewał mi 800-1000zł za całą naprawę (z częściami).
Wymiana pierścieni, planowanie głowicy, uszczelki, pierścienie i olej.
Co sądzicie o tej cenie podobna do tej o której pisał Michael czyli chyba to tyle kosztuje.

Pozdrawiam

[Tomilee]

Jak na mój gust to drogo, ale ja naprawiam wszystko sam więc każda cena warsztatowa jest dla mnie za duża. Pierścienie kupisz do 100 zł + uszczelka pod głowicę + olej to wyjdzie max 200 - 300 zł reszta to robocizna, no jeszcze bym zapomniał o sławetnym planowaniu głowicy - kpina, w warsztacie po prostu przejedzie nią po stole z bardzo drobnym papierem ściernym, żeby wyrównać. Osobiście nigdy po zdjęciu głowicy nie bawiłem się w planowanie i jakoś zawsze działało ( po to jest uszczelka, która się zgniata przy skręcaniu i doszczelnia braki.

[lordabarth]

Panowie wg. mnie nie da sie zrobic remontu za takie pieniadze.To co z reguly nazywacie remontami to tak naprawde naprawy biezace.Robilem remont w Polonezie i wyszedl mnie 1600 zl bez robocizny bo wszystko robilem sam.Z wyjatkiem szlifow.W Tipo bez szlifu cylindrow wyszlo ponad 2000 i to jeszcze nie koniec.A "slawetne " planowanie robi sie tylko jezeli glowica jest krzywa albo chcesz zwiekszyc stopien sprezania.

[EASYKATO]

[TEMPRAWG]

ogolnie jest tak ze jak chcesz faktycznie jezdzic autkiem to robisz remont generalny.
wtedy naprawde wiesz co i jak i mozesz nawet syntetyk lac. ale faktycznie to co wiekszosc nazywa remontem faktycznie jest delikatna naprawa silnika.
planowanie glowicy powinno robic sie po uderzeniu tloka w zawor lub tez po zagotowaniu.
widzialem aka glowice w dafie osobowce. po zagotowaniu na plaszczyznie miala roznice 1 mm

[Tomilee]

Przy takiej cenie pojazdów T/T nie ma się co rozwodzić nad remontami chyba, że ktoś tak bardzo kocha ten pojazd. Kapitalny remont silnika licząc same części rozpoczyna się od 2 tyś. doliczając pracę mechanika to już przewyższy wartość samochodu 2 do 3 razy. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest chyba dolanie jakiegoś super środka do silnika i opchnięcie takiego pojazdu. Jeżeli natomiast ktoś bardzo chce remontować silnik to niech sobie zobaczy wnikliwie w podwozie samochodu czy blacha wytrzyma kolejne 10 lat, które będą czasem zwrotu naszego remontu.

[TEMPRAWG]

tomilee ale jak jezdzisz autkiem to i tak dbasz o samochod. i takie rzeczy jak podwozie to w miedzy czasie tez robisz.