[Wicher]

witam!!! mam taki problem ze jak zapale tempre(93 rok gaznik,LPG) to na ssaniu chodzi a gdy sie nagrzeje to gasnie.na gazie jest ok.chodzi normalnie.filtry wymienione itp gasnie jak wylacze ssanie(np. jak sie skonczy gaz i przelacze na bene to chodzi ale jak puszcze gaz to gasnie.odpalam na benzynie)

[miszko]

Uszczelka pod gaźnikiem, a w jakim stanie jest kopułka oraz palec rozdzielacza? Swiecie w jakim stanie? Kable WN ?

Zacznij od kabli WN, wymień swiecie oraz kopułkę wraz z palcem. Jeżeli to nie pomoże możliwe, że zasysa lewe powietrze pod gaźnikiem, czylu uszczelka do wymiany.
Jeżeli to nie pomoże to możliwe, że sam gaźnik trzeba wyregulować.

[MupiK]

Miszko a mnie sie wydaje ze to bedzie cos innego:-) aczkolwiek te rzeczy tez do sprawdzenia sam mam do wymiany kopulke palec i 1 kabel WN bo na gazie cos nie ladnie zapala i mam wrazenie ze to jego wina ale wracajac do twojego problemu

Na gazie jest ok...
Silnik gasnie tylko jak mu wylaczysz ssanie czy tylko na cieplym silniku?
Jesli jak mu wylaczys ssanie to cos z dysza wolnych obortow... albo elektrozaworek daje o sobie znac ja bym wlasnie jego obstawail wykrec go i zobacz czy chodzi :-)

[Wicher]

a ile moze kosztowac elektrozaworek?

[romano]

Ja bym poszedł tropem Mupika i obstawił problem z samym gaźnikiem, możliwie, że jedna z dysz się zatkała i stąd cały prolem.

[unknown]

ja przerabiałem już idento temat, uszczelki , dysze itp, a to był elektrozaworek;
znaczy się - nie zaszkodzi Ci a na pewno pomoże nieco jak rozbierzesz gaźnik i przeczyścisz dysze, w czystej benzynce wykąpiesz itp; uszczelkę pod gaźnikiem też warto obejrzeć na pewno; jednakże przyjrzyj się albo wpierw, albo jeśli nic z w/w nie pomoże, temu elektrozaworkowi;
u mnie on działał! jak wyjąć go to super chodził, cykał, rozbierałem go na kawałi, kąpałem w benzynie, działał OK; wkręciłem w gaźnik i problem; okazało się, że to był on; był minimalnie (od ciepła, czasu...) skrzywiony, może mm, może 0,5 mm cały i robił problemy jak był wkręcony czy tylko się przycinał jak był wkręcony a wyjęty chodził OK; do dziś na nim jeżdżę, poprostowałem poczyściłem, i ciut-minimalnie inaczej na podkładce wkręciłem (ppzestawił/zmienił się przy dłubaniach kilku z nim) i jest OK;

choć jeśli będziesz pewien, że to nie on to uszczelki sprawdź koniecznie, gaźnik zawsze warto dokładnie rozebrać i wyczyścić jak wiesz co robisz i np ---> nie przestawisz pływaków <---, świece, kable, kopułka raczej nie , skoro na LPG jest OK, prędzej LPG by strzelał mocno;