Tempra Tipo Team :: Silnik niekręci

Gutek1806 · Wysłany: 13-02-2012, 07:49 **Silnik niekręci**

Witam
Jestem posiadaczem Fiata Tipo 1.4 ie wczoraj podjąłem próbę odpalenia z mizernym skutkiem bo nawet zegarek w samochodzie nie działał (rozładowany akumulator). Więc przez noc podłączyłem akumulator do ładowania, rano wsadziłem akumulator i przy próbie odpalenia cisza, samochód nawet nie kręci, słychać tylko takie małe "pyk" i to koniec. Ostatni także miałem dwie podobne sytuację wyjechałem przed garaż zgasiłem auto i przy odpalaniu działo się to co dzisiaj, spróbowałem 3-4 razy cały czas z tym samym skutkiem, a za 5 razem odpalił bez problemu.
Druga sytuacja gdy samochód został na kilka godzin na mrozie wracam przekręciłem raz pojawił się tylko efekt "pyk" a na drugi raz nie starczyło już aku na próbę odpalania, odpalany był przez kable.

Dodam że ostatnio przez niedomknięty bagnet silnik zapluł mi się olejem.

Co może być przyczyną? Akumulator skończył żywot? Padnięty rozrusznik? Czy coś zalane? Czy ktoś miał podobny problem?

Leśniczy · Wysłany: 13-02-2012, 08:53

sprawdziłeś poziom elektrolitu przed doładowaniem akumulatora ?
akumulator szrot lub przekaźnik od rozrusznika się poddaje.chociaż jesli wcześniej działo się coś podobnego, nawet bez mrozów to obstawiam przekaźnik ....
gdybyś miał zdeformowane tuleje na rozruszniku to na naładowanym aku chociażby próbował kręcić, powoli ale by próbował

Gutek1806 · Wysłany: 13-02-2012, 11:02

Poziom elektrolitu jest dobry.
Jest jakiś sposób na sprawdzenie tego przekaźnika?
Wcześniej działo się coś takiego ale to też było na mrozach bo wciągu ostatnich dwóch tygodni. Jaki powinien być w nim akumulator?

maxi · Wysłany: 13-02-2012, 14:03

Gutek1806, na początek proponował bym zająć się rozrusznikiem, a mianowicie wytargaj go z samochodu, nie jest to trudne, z cyklu 3 śruby i po sprawie. Sprawdź stan szczotek, czy aby się już nie skończyły, zobacz czy bendix się nie zwiesza, bo to również częsta przyczyna. Zobacz jak rozrusznik kręci na krótko ( wina może leżeć również po stronie uszkodzonej stacyjki ). Podmień akumulator, jeżeli masz taką możliwość. Masz w ogóle obroty na desce ? Bo przyczyna również, może tkwić w innym miejscu.

Gutek1806 · Wysłany: 13-02-2012, 15:14

Problem rozwiązany, a rozwiązanie było banalnie proste. Ta szpara w klemie była tak zabrudzona że klema przy maksymalnym zakręceniu miała luz i nie dawała odpowiedniej dawki prądu.

kamilsitek1983 · Wysłany: 13-02-2012, 16:13

jak zachowuja sie kontrolki podczas odpalania?Moze masz gdzies slaba mase i z tąd ten cyrk.

** Dodano: 13-02-2012, 16:14 **
nie doczytalem :idea:

maniutek · Wysłany: 13-02-2012, 17:07

kamilsitek1983 · Wysłany: 13-02-2012, 19:33

nie kazdy ma pojecie o motoryzacji,nie ktorzy sa laikami trzeba ich zrozumiec.

maniutek · Dodano: 13-02-2012, 23:28

Leśniczy · Wysłany: 14-02-2012, 21:24

zgadzam się z maniutek, bo czasami jak czytam tematy typu "coś zaczęło stukać w zawieszeniu, co to może być" to ręce opadają i nóż otwiera się w kieszeni .... a najgorsze jest to, że wielu ludzie chce pomóc, pisana jest masa postów z teoriami co może stukać... a w końcu dowiadujemy się że problem rozwiązany bo "koło było nie dokręcone" ....

maniutek · Wysłany: 15-02-2012, 00:09

Leśniczy,

Luczu · Wysłany: 15-02-2012, 01:14

maxi · Wysłany: 15-02-2012, 01:52

I tak źle i tak nie dobrze, po prostu uważam, że wystarczy jasno sprecyzować temat oraz zawarty w nim problem. Nie wiem, czy zauważyliście, lecz najczęściej tego typu tematy zakładają osoby, które chyba tylko na chwilę wpadają na forum prosząc o pomoc. Po czym zanikają, nie osądzam ich z góry, ale właśnie to jest zastanawiające, z cyklu auto sprawia problem, patrz nie odpala wpadam na chwilę znikam na wieczność.