[RYQ]

Witam

Mam problem z moją Temprą SW 1.6 liberty '94 jednopunktowy wtrysk+gaz.

Oddałem ją(a właściwie to oddał mój ojciec) do warsztatu w celu wymiany uszczelek pod klawiaturą i głowicą + planowanie głowicy. Mechanik wykonał powyższe czynności, ale po oddaniu pojawił się problem, nie wiem czy jest to zbieg okoliczności, czy coś uszkodził.
Auto co jakiś czas (obojętnie czy na luzie czy podczas jazdy czy na gazie czy na benzynie) szarpie, spada wskazówka obrotomierza, zapala się kontrolka wtrysku. Czasami się podniesie, czasami jeżeli jest to na luzie gaśnie. Zarówno na zimnym jak i gorącym silniku. Podejrzenie padło na czujnik położenia wału oraz komputer. Podpiąłem oscyloskop (marny na usb, ale da się zobaczyć przebiegi) i zauważyłem że na linii zasilającej czujnik, sygnał jest trochę zniekształcony i co jakiś czas pojawiają się piki (w załączniku są przebiegi ). Pojawiają się one różnie, raz są, raz ich nie ma. Poza tym przebieg nie jest sinusoidą tylko jest mocno zniekształcony(nie wiem czy ma taki być). Przebieg ten nie zależy od prędkości obrotowej silnika, jest cały czas, nawet przy wyłączonym zapłonie i odłączonym czujniku). Przebiegi wyjściowe czujnika podczas normalnej pracy wyglądają na raczej "zdrowe", (w sensie są gładkie, nie analizowałem ich pod kątem występowania pików, możliwe ze się psują, ale z racji kiepskiego oscyloskopu nie bawiłem się w ich znajdywanie).

Podrapałem się w głowę i postanowiłem podłączyć pod mp3 z wejściem liniowym miedzy masę a wyjście czujnika. W załączniku są dwie mp3, jedna z prawie oryginalnym przebiegiem (lekko zmniejszona amplituda,ale i tak przed odsłuchem ściszyć głośnik !!!) a druga po odfiltrowaniu wyższych częstotliwości. Jest nagrany minutowy przebieg od zapalenia do samoczynnego zgaszenia się silnika. Podczas przygazówek oraz schodzenia z obrotów czasami się zaświecała kontrolka wtrysku. Na koniec zaświeciła się na dłużej i auto zgasło. Słychać na drugiej mp3 jak przed zgaszeniem się silnika pojawiła się niska częstotliwość o dużej amplitudzie.

http://www.tempra.org/uploads/oscyloskop_mp3.rar

Ja podejrzewam:
-komputer( bosch 0 261 200 721, do niego bezpośrednio idzie kabel z czujnika położenia wału, może padł jakiś kondensator i nie generuje teraz sinusoidy na wejściu czujnika tylko takie "coś")
-kabel miedzy komputerem a czujnikiem(może jakieś przesłuchy)
-czujnik położenia wału

A teraz pytania:
Czy ktoś się spotkał z takim problemem?
Czy sygnał wejściowy powinien tak wyglądać ( nie powinna być to sinusoida)?
Co może być tego przyczyną?
Co robić ?

Niestety czas na mierzenie i ewentualną diagnozę mam tylko do niedzieli (wracam do Wrocławia na sesję i raczej nie prędko wrócę :/), więc jeżeli nie uda mi się niczego ustalić to jak znam życie i moje szczęście auto będzie wędrować od jednego mechanika do drugiego, wszyscy będą rozkładać ręce i kasować pieniądze za pooglądanie :/.

[miszko]

Stawiam jednak na czujnik. Czujnik zbudowany jest z rdzenia ferromagnetycznego oraz cewki.



A przebieg odczytu z oscyloskpu powinień wyglądać tak:


Po obejrzeniu zdjęć wygląda na ok, ten "dłuższy skok" to wycinek na kole.
Na powyższym foto mamy akurat idealną sinusoidę, jednak faktyczny wykres z czujnika powinień przypominać sinusoidę. U Ciebie tak jest.

Prawdopodobnie przez te zaznaczonie na twoim rysunku "odskoki" silnik świruje i stąd zapala się kontrolka wtrysku.

Stawiam na czujnik w pierwszej kolejności, jednak sprawdz dokładnie kable - podłącz multimetr i ruszaj kablami, zobacz czy zmienia się coś. Najlepiej sprawdzaj omomierzem - pokaże jakieś zmiany wartości oporu.

[RYQ]

Ruszałem już wszystkimi kablami, również przy odpalonym silniku. Nie zauważyłem wpływu na pracę silnika. Ostatnio odpiąłem kompa i prześledziłem kabel aż do wtyczki. Odpaliłem i chodził normalnie jakieś 5 minut. Postanowiłem zamknąć klapę i się przejechać. W momencie gdy zatrzasnąłem klapę silnik zgasł . Przymierzam się właśnie do wymiany tego czujnika. Kolejna stówka pójdzie się ...

[miszko]

Ten czujnik właśnie jest taki nieobliczalny. Raz chodzi raz nie. Zazwyczaj przestaje pracować gdy silnik się rozgrzeje i sam czujnik dostanie temperatury.

A na podmiankę nie masz?

[RYQ]

No właśnie sęk w tym, że nie mam. Znajomy mechanik też ma temprę 1.6 na monowtrysku, ale powiedział, że tam jest inny czujnik. Tuż przed moim przyjazdem ojciec zamówił nowy czujnik za 140 pln, ale okazało się, że złącze jest inne. Ojciec miał czekać aż przyjadę, ale jakiś mechanik powiedział mu, że wtyczek nie można przerabiać bo są przebicia i ojciec oddał. Moim zdaniem jest to bzdura, bo napięcie międzyszczytowe na oscyloskopie wynosiło max ~60V. Przy izolacji termokurczliwej nie ma szans aby wystąpiło przebicie. Dzisiaj wracam do Wroca, znowu nie moją Temprą... Mam zdjęcia i wymiary czujnika, będę szukał na allegro. Dam znać jak coś wykombinuję

[miszko]

Tu masz opis tego czujnika:
http://forum.tempra.org/d...=detail&df_id=5

Czujniki z reguły są takie same, tylko inne są obudowy.

[kamin]

Czujniki są takie same. Ostanio przerabiałem ten problem u siebie. Teraz mam czujnik z Uno 1.6 na mono wtrysku.

[unknown]

tak, CPW... tego typu piki mogą się pojawiać jak coś w nim się p..suje;
szkoda, że nie możesz (a może możesz?) pożyczyć na podmianę jakiegoś... byś się tak całkiem dopewnił... ale raczej po jego wymianie będzie spokój... zakładając, że kabelek idący do niego nie masz nigdzie przerwany/uszkodzony a wtyczka do digiplexu czysta i nie skorodowana (nieuszkodzona osłona przed wilgocią itp)...

a! jeszcze bodajże digiplex ma gdzieś na obudowie chyba masę, z tyłu zdaje się nei ma 'tylko' plastikiu i tam ma też kontakt z masą... to też czasem powoduje problemy.. ale w twoim przypadku wszystko wskazuje jak i przebiegi z oscyloskopu na CPW...

[RYQ]

Wtyczka i złącze do komputera są czyste. Wilgoci nie ma. Nie mam za bardzo od kogo pożyczyć na podmiankę czujnika. Wydaje mi się, że następuje przebicie z kabla sygnałowego do kabla którym jest zasilany czujnik. Mam nadzieję, że przebicie następuje w czujniku albo kablu, a nie w komputerze ;/. Co do masy to podłączyłem z osobnego miejsca do kabla czujnika z masą, nie poprawiło to jednak pracy silnika. Właśnie wróciłem do wroca i zaczynam się rozglądać za czujnikiem.

Czy ktoś wie jakie zamienniki mógłbym użyć? Nigdzie nie znalazłem takiego samego(chodzi o nowy). Czujnik najprawdopodobniej wyprodukował bosch, jego oznaczenia to:
084
0 261 210
Fotki mojego czujnika:

http://img516.imageshack..../1000883ny8.jpg
http://img294.imageshack..../1000886hw0.jpg
http://img175.imageshack..../1000887bn1.jpg

znalazłem jeden bardzo podobny czujnik do opla:
https://ssl.allegro.pl/item196444730_czujnik_polozenia_walu_opel_astra_vectra_corsa.html

Poprosiłem sprzedawcę o wymiary i oznaczenia. Najchętniej jednak kupił bym nowy zamiennik.

W dalszym ciągu nie daje mi spokoju dziwny zbieg okoliczności- uszkodzenie tuż po wymianie uszczelek i planowaniu głowicy. Mechanik jest raczej w porządku i raczej nie podmienił by czujnika na uszkodzony. Jakie czynności się robi podczas planowania głowicy? Słyszałem o przypadku jak podczas spawania tłumika w Peugeocie 406 mechanicy sp...alili ECU.

[miszko]

Wszystkie te czujniki są takie same, tylko różnią się obudowami i Twój ma 3 pinową końcówkę (screen, negative signal, positive signal). Są też z dwoma pinami (negative i positive signal).

Do Twojego auta raczej taki czujnik będzie
http://allegro.pl/item198...area_coupe.html

Oryginalnie Magneti Marelli produkuje te czujniki, ale spokojnie Boscha możesz kupić.

[RYQ]

U mnie cały system wtrysku jest boscha, a więc komputer, czujnik położenia wału i prawdopodobnie przepustnica (widziałem identyczną jak moja w katalogach boscha więc stąd to podejrzenie). Jak tylko upewnię się że wymiary czujnika do którego mi podałeś link są takie same i jest on indukcyjny a nie hallotronowy to biorę. Dzisiaj byłem w dwóch chyba największych sklepach specjalizujących sie we fiatach alfach i lanciach we Wrocławiu. W pierwszym po pół godzinie wertowania katalogów i męczenia komputera usłyszałem, "został wycofany z produkcji bez możliwości zastąpienia".W drugim zostawiłem tylko zostawiłem oznaczenia i nr telefonu. Po godzinie miałem od nich telefon, że obdzwonili wszystkie hurtownie oraz magazyny jakie znają i nigdzie nie ma, "wycofany z produkcji bez możliwości zastąpienia".

Dodatkowo kupiłem komputer za 150 zł, tak profilaktycznie. Stwierdziliśmy z ojcem ze jak by i on ucierpiał (np przez te przebicia z czujnika) to mogły by być duże problemy ze znalezieniem takiego. Bez 150 zł łatwiej przeżyć, niż bez auta. A jak się okaże, że to tylko czujnik to się go sprzeda albo będę mógł w miarę spokojnie eksperymentować z podłączaniem laptopa pod samochód (mam takie plany jak ... znajdę w końcu chwilę wolnego czasu).

[unknown]

Orginalnie i zazwyczaj są Magneti Marelli , konkretnie SEN8M , jego dane i PDF są w necie, chyba nawet w PDFce są charakterystyki... tego Bosh'owego nie znam, ale też był zamiennie stosowany... a co co ich charakterystyk - czy są zgodne to pościągaj PDFki do SEN8M Magneti Marelli i tego Boschowskiego i zobacz, ale raczej tak, bo Fiat by nie kombinował różnych serii modułów... raczej pójdzie w razie braku Boschowskiego.

a mechanik - jak czymś przywalił to mógł uszkodzić kabel od czujnika też lub sam czujnik jak w niego uderzył, tego nie wiesz... oby tylko uszkodził czujnik lub kabel od czujnika do wtyczki, a nie gdzieś dalej...

[RYQ]

Kurcze, lipa. Nigdzie nie mogę znaleźć katalogu do tego czujnika:
http://allegro.pl/item198...area_coupe.html
Nie wiem czy na tej aukcji nie jest przypadkiem lustrzane odbicie, bo wszędzie się natykałem na takie zdjęcie:
http://www.herkules.si/index.php?productID=28586
Jeżeli jest tak jak na zdjęciu powyżej to nie zamontuję go, bo kabel będzie ocierał o koło napędzające pasek:
http://img520.imageshack..../1000882zu2.jpg

W tym katalogu są wymiary mojego czujnika(strona 13 czujnik nr 1):
http://www.tempra.org/uploads/cpw.pdf

między "mocowaniem" a końcówką czujnika jest 24mm. W tym czujniku wygląda na więcej. Nie wiem też jaka jest średnica czujnika.

EDIT:
dzwoniłem do kolesia. Średnica się zgadza, ale długość nie bardzo. Jest centymetr dłuższy. Za to koleś powiedział mi ze są dostępne czujniki. Najpierw powiedział ze bosch sugeruje 320zł dla kupujących a oni sprzedadzą za "jedyne" 270. Powiedziałem ze dziękuję i będę kombinował nad jakimś dystanserem. W tym momencie z jedynych 270 zrobiło się 220, ale i tak podziękowałem.
No właśnie. Co robić, kupić nowy oryginał boscha i kombinować z dystanserem, czy szukać dalej?

** Dodano: 07-06-2007, 18:52 **
Witam

Znalazłem chwilę czasu w trakcie sesji i jestem w domu do niedzieli. Podmieniłem dzisiaj komputer i czujnik wału. Niestety problem jest nadal. Zmieniłem również kabel idący od komputera do czujnika i trochę się zdziwiłem. Miedź w kablu masowym była po prostu czarna. Wygląda to tak jak by silnik albo komputer stracił połączenie z masą i płynęło tym kablem kiedyś kilkanaście A. Niestety po wymianie przewodów problem jest dalej. Reasumując, wymieniony jest komputer, czujnik i połączenie między kompem i czujnikiem.

Gdzie dalej szukać usterki? Ręce mi już opadają, od prawie miesiąca auto stoi :--(

** Dodano: 29-06-2007, 21:52 **
Witam

Właśnie wróciłem do domu po bitwie sesyjnej (z tarczą ) i dowiedziałem się, że po wymianie cewki z modułem zapłonowym auto dalej nie jest w pełni sprawne i przerywa, choć rzadziej

Kilka nowych faktów:
- po wymianie cewki auto przerywa rzadziej
- po odpięciu akumulatora (reset kompa) da się przejechać kilkanaście/ kilkadziesiąt kilometrów bez problemów.
-dzisiaj zauważyłem ze przy wyłączonych światłach rzadziej pojawiają się problemy
-włączeniu świateł postojowych/mijania przygasa zegarek(nie wiem czy to nie jest zamierzone, w dzień jaśniej żeby był widoczny, w nocy ciemniej żeby nie raził? jak jest u was?)

do tej pory wymieniłem:

-CPW
-kabel CPW-komputer
-komputer
-akumulator
-cewkę zapłonową(z modułem)
-świece
-cytat: "jakiś przekaźnik przy gazie "

Bardzo proszę o pomoc bo za niedługo łączny koszt wymiany sprawnych elementów przekroczy cenę "nowego" silnika

Czy przebicia na kablach WN mogą powodować takie cyrki? Rozumiem brak iskry i przerywanie, ale czy komputer jest w stanie to wykryć i zgłosić błąd? Zaraz idę zobaczyć czy nie odbywa się jakaś nielegalna dyskoteka pod maską

Myślę jeszcze nad alternatorem, ale nie wiem jak go sprawdzić :/

** Dodano: 29-06-2007, 23:40 **
Właśnie wróciłem z oględzin. Na około każdej świecy widać "aureolę". Na pierwszy rzut oka wygląda to tak jak by iskry przeskakiwały między świecą a masą, ale czy to możliwe żeby nie było kontaktu?. Raczej nie wydaje mi się aby był aż taki duży przebłysk z iskry w "fajce" czyli na łączeniu przewodu ze świecą. Pozdejmowałem fajki i założyłem je jeszcze raz. Aureole zniknęły z dwóch pierwszych świec, auto dalej przerywa. Świece były wymieniane razem z wymianą uszczelki profilaktycznie. Widnieje na nich napis bosch. Czy możliwe jest ze mają zbyt małą "główkę" i jest luz na styku świeca-kabel WN
Ponadto iskrzy jeden punkcik w alternatorze, najprawdopodobniej komutator, no ale to wydaje się normalne.