Tempra Tipo Team :: Zgubiłem olej

ciechu · Wysłany: 29-11-2007, 20:05 **Zgubiłem olej**

Witam!
Mam problem (jak większość). Wracałem wczoraj do domu z Wrocławia do Leszna (ok 90km) i zanim zdążyłem wyjechać z miasta zapaliła mi się na moment kontrolka oleju. Przy zatrzymaniu znowu się zapaliła więc otwarłem maskę i od razu zauważyłem dość sporą plamę oleju (śr ok. 5 cm) bezpośrednio pod filtrem oleju. Z filtra kapał olej z częstotliwością jednej kropli co 2 sekundy. Tylko przy uruchomionym silniku. Odczekałem chwilę, sprawdziłem czy filtr jest dokręcony i sprawdziłem poziom na bagnecie. Nie było poziomu. Sucho. Wlałem więc jakieś 1.5 litra oleju z zapasu i powoli ruszyłem w kierunku Leszna tak, aby obroty nie przekraczały 2.5 tys. i po półtorej godzinie szczęśliwie dojechałem do domu. Dziś rano sprawdziłem co się konkretnie stało. Otóż filtr jest tłusty od oleju, ale kapie tak na prawdę z pompy paliwa, która znajduje się bezpośrednio nad filtrem oleju. Pompa jest mocowana dwoma śrubami do silnika. Tempra 1.6 gaźnik + gaz. Co może być przyczyną? A dopiero co wymieniłem nagrzewnice (też wyciek).

bob96 · Wysłany: 29-11-2007, 20:10

Złośliwość rzeczy martwych

Prawdopodobnie pękła Ci uszczelka znajdująca sie na filtrze oleju i stąd ten wyciek.

ciechu · Wysłany: 29-11-2007, 20:15

Rzecz w tym, że widać jak kapie z pompy paliwa na filtr oleju. Tak więc temat filtru oleju jest tu chyba przypadkowy :roll:

unknown · Wysłany: 29-11-2007, 20:16

użyj [szukaj] , by temat o pompie paliwa i kapiącym oleju... to raczej nie jej uszczelnienie do silnika o ile pamiętam ale w niej samej może się rozszczelnić; jest ona mechaniczna wiadomo, napędzana z silnika, więc jak się rozsczelni to z bloku olej może polecieć... o ile też pamiętam często taniej i szybciej kupić było nową/iną ze szrotu niż naprawiać...

ciechu · Wysłany: 29-11-2007, 20:24

Dzięki za informacje, weekend idzie to się za nią zabiorę.

bob96 · Wysłany: 29-11-2007, 20:25

Pompa paliwa jest napędzana od wałka pośredniego więc możliwe że uszczelnienie na pompie uległo zniszczeniu.

ciechu · Wysłany: 29-11-2007, 20:37

Ile może mniej więcej kosztować pompa paliwa? Oryginał lub zamiennik (jeśli takowy istnieje). Nie chcę inwestować w ten samochód częściami ze szrotu. Dostałem go od ojca. Jest zadbany i praktycznie nie specjalnie jest się do czego przyczepić, więc niech tak zostanie. Najlepiej byłoby pompę całkowicie zdemontować, bo w ogóle nie jeżdżę na benzynie :lol:

miszko · Wysłany: 29-11-2007, 20:46

Nówka 74zł z aukcji (nie mojej)
Klik

Sapphiron · Wysłany: 29-11-2007, 20:51

bob96 · Wysłany: 29-11-2007, 20:57

Według mnie to wystarczy wymienić uszczelnienie pompy paliwa z pod której sie wydostaje olej

miszko · Wysłany: 29-11-2007, 21:02

Sapphiron, yeap, chodziło mi o LPG.

bob96, też tak myśle, ale jak pytał o nową to ma

ciechu · Wysłany: 30-11-2007, 14:42

Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~345 000km, srebrna

Wow! Ja mam 1.6, LPG, '93, granatowa i ledwie 168 000 km, z czego 8 tys zrobiłem ja w trzy miesiące. Wcześniej takie kilometrówki waliłem cały rok. Ale ile można jeździć mając malucha czy poloneza. Propos uszczelnienia. Czy mogę to zrobić samemu? Nie lubię oddawać auta w ręce mechaników. Brak zaufania i mniejsze koszty. Ostatnio spytałem ile zawoła za wymianę nagrzewnicy. 120 zł robocizna + 150 koszt nagrzewnicy. Więc kupiłem zamiennik na Allegro (68zl + przesyłka 20zl) i wymieniłem sam. Trwało to około 3 godzin, tylko dlatego, że już wcześniej musiałem dostać się do zaworu. No i działa jak należy.
Może ma ktoś jakiś opis ze szkicami jak wymienić uszczelkę lub pompę paliwa?

ROMI72 · Wysłany: 30-11-2007, 17:25

Mi też olej kapal spod pompy paliwa to dalem na silkon z dwóch stron tej podstawy i spokój

:):) Pozdrawiam

ciechu · Wysłany: 01-12-2007, 14:10

Wydaj mi się, że problem jest poważniejszy. Dziś zauważyłem tęczowe plamki ciągnące się za samochodem. Olej chyba nie zostawia takiej barwy, tylko benzyna, co nie?

polansky · Wysłany: 01-12-2007, 14:37

Ciechu78, właśnie olej w kałuży ma taką barwę

ciechu · Wysłany: 01-12-2007, 15:08

Lepiej żeby to był tylko olej, bo zaraz zabieram się za uszczelnianie, a nie chciałbym żeby się okazało że ogólnie pompę szlag trafił. Chociaż cena do stówki to jeszcze nie taki straszny wydatek. Ostatnio sto złotych starcza na tydzień jazdy. Ale oglądałem jakiś program w którym gość zaprojektował auto na powietrze. I jeździ. I nie potrzebuje oleju :lol:

konikks · Wysłany: 01-12-2007, 16:22

ciechu · Wysłany: 01-12-2007, 17:15

No nie trabant. To było jakieś amerykańskie małe auto (coś w stylu toyoty starlet). Gość wywalił mu wszystkie bebechy (silnik, skrzynia, itp). W bagażniku + tylne siedzenia zamontował dwie butle ze sprężonym powietrzem a pod maską miał dość prosty system czterech tłoków różnej wielkości które napędzały koła zamachowe a te przenosiły energię na koła. Samochód osiąga prędkość max około 65km/h. Ale jak stwierdził autor projektu przy optymalnym zestawieniu przełożeń można osiągnąć prędkość ponad 90km/h. Słychać tylko szum kół a rurę wydechową można bez ryzyka podłączyć do systemu nawiewu wewnątrz samochodu. Hehehe. Całkiem ciekawe rozwiązanie.