[mrk69]

Mam następujący problem: kiedy jadę samochodem i rozpędzę się na tyle żeby wrzucić 4 (albo nawet w miejscu jak poprzełączam) to kiedy ją włącze cały drążek jakoś dziwnie wibruje. Dodam, że biegi wchodzą mi elegancko i jestem po wymianie sprzęgła.

[unknown]

drążek może w pewnych położeniach latać 'łatwiej' czy drgać jeśli masz naderwane lub całkiem już do D poduszki silnika - silnik Ci opadnie wraz ze skrzynią, czego nawet wizualnie nieraz nie widać / pochyli się na bok/tył i wtedy są problemy bo cały mechanizm źle chodzi, efekty różne;jesteś pewien, że żadna poducha się nie naderwała? inna opcja - cięgna, wodziki, od drążka do skrzyni;
no i pesymistyczna wersja (bo jeśli poduchy i/lub wodziki to najprawdopodobniej nie tylko n 4ce by to było) - problem w skrzyni, wyjechana...
a jak jest powyżej 4ki? może ktoś przy wymianie coś skichał ze sprzęgłem, dociskiem i się ślizga czasem przy wyższych prędkościach? na 5ce nie ma tych 'wibracji?' może tak nie czujesz?

[mrk69]

na 5 już nie ma tylko 4 strasznie lata, poduszki raczej mam dobre. Na święta jadędo chaty to dam to do obejrzenia mechanikowi. Dzięki unknown