[superas]

Panowie jedno pytanie .Wymieniłem sprzęgło w komplecie wiadomo musiałem rozpiąć skrzynię.Po zrobieniu przejechałem się z 8 kilometrów,wszystko było OK.Następnego dnia żona ruszając z podwórka wpadła do domu mówiąc , że coś jej chrupnęło przy skręcie kół.Sprawdziąłem przeguby,łożyska itp wszystko OK.Doszedłem ,że coś nie tak z mechanizmem różnicowym - miele.Wyjąłem skrzynie biegów i okazało się , że walnoł krzyżak i wysypały się łożyska do środka skrzyni biegów.Mechanizm różnicowy jest na 99 procent uszkodzony.Nie rozbierałem dalej skrzyni , ale co może mnie czekać .Mam nadzieję , że nie będę musiał gibać na szrot po nową , bo nie będzie się opłacało robić starej - pomocy koledzy !

[unknown]

heh... jak cię tu nie pocieszyć... (zastrzel się )...
kilka dni temu komu padł czujnik prędk w skrzyni i troszkę tylko pomieliło no i przy okazji o ile pamiętam dostał w D. różnicowy...
po przemyśleniach...

wiesz co, lepiej obdzwoń szroty i miej już rozeznanie gdzie kupić; jest duża szansa, że wyjdzie taniej; i mniej czasu i mniej nerwów;

[superas]

Wiesz co nie wiem jakim cudem od czujnika mógł rozwalić mechanizm różnicowy , przecież on jest z plastiku .Jeśli nawet by się rozwalił to by go poprostu zmieliło , tam są zębatki które zatrzyma tylko coś metalowego.Nie wieżę w to? W piątek będę miał czas to rozbiorę skrzynie w mak i się okaże co bylo przyczyną .A tak na teraz proszę o jakieś inne porady panowie , szkoda mi wywałić od 500 do 800 w Bydgoszczy za skrzynie którą i tak nie wiem ile pojeżdżę ?

[Michu]

Witam. Dokładniej mówiac to mi rozpierdziliło różnicowy heh. Biorąc pod uwage to że cały czujnik został wyrwany i nie wiem jakim sposobem jakieś zęby wycieły gdzieś tak połowę średnicy czyjnika to myśle że jednak jest to wykonalne plastikowych zębow już nie znalazłem wiecej. No i objawy takie same przy skręcie rzeźnia w skrzyni. Ja np. widze dwie opcje albo nowa skrzynka albo zmiana samochodu, osobiście rozgladam sie za nową skrzynią bo naprawa chyba nieopłacalna, w OL znalazłem za 350zł na 2 szrotach. Pozdrawiam

[superas]

No i nie wytrzymalem , wziolem się za to badziewie.Biegi chodzą idealnie tylko to gruchotanie i mielenie.Rozsypało się łóżysko takie igiełkowe jedno z tych trzech.Kawałek wpadł pomiędzy dwie zębatki od mechanizmu różnicowego i uszkodziły jedną.Co za wozwiązanie Włochów jestem pod wrażeniem , żeby części rozpierdzielonego łóżyska wpadły do wnętrza skrzynie kurcze ..... NOBEL Zębatki z mechanizmu poszły do szlifierza , zamówione mam na jutro cały zespół tych trzech łożysk ( cena około 70 zł) i zobaczymy co ztego wyniknie.