Tempra Tipo Team :: Wymiana oleju w skrzyni

Tipo · Wysłany: 28-11-2005, 19:43 **Wymiana oleju w skrzyni**

Witam
Mam problemik co do wymiany oleju w skrzyni w Tipku 1,4 gaznik
Problem polaega na tym iz niewiem ktory to korek spustowy
odnalazlem 3 korki jeden najwyzej jest zapewne do wlewu
jest on w polowie skrzyni a 2 sa na spodzie po prawej stronie
tylko niemoge ich odkrecic poniewaz blokuje je lapa ktora podtrzymuje skrzynie.
Moze mi ktos podpowie jak to latwo i szybko zrobic??

miszko · Wysłany: 28-11-2005, 19:56

Zobacz tutaj:
http://www.tempra.org/instrukcja/026plyny.html

bob96 · Wysłany: 28-11-2005, 20:18

Można też w inny sposób, podjedż do mechanika większość z nich handluje też olejami i wramach zakupu masz wymiane gratis

Alan · Wysłany: 28-11-2005, 23:17

byle nie do aso fiata bo sie zdziwisz :lol:

Tomilee · Wysłany: 28-11-2005, 23:33

Wymiana jest bardzo prosta tylko trzeba sobie klucz obciąć - zmniejszyć bo miejsca bardzo mało jest. Odkręcasz górny korek potem dolny i zlewasz całość do jakiegoś naczynia. Następnie trzeba wyczyścić korek ( jest namagnesowany ) z opiłek, następnie za pomoca tzw. strzykawki ( tak strzykawka na litr pojemności ) wstrzykujesz olej przez górny otwór - wejdzie tego oleju zaleznie od skrzyni.

Jadodada · Wysłany: 01-12-2005, 11:03 **Wymiana oleju.**

Tomilee

Wymianę oleju w przekładni powierz dealerowi FIATA.

To mnie kosztowało 40 zł plus koszt oleju. W przekładni FIATA stosuj olej zalecany przez FIATA a przekładnia będzie bezawaryjnie pracować.

Warunki handlowe usługi musisz jednak wynegojować, gdyż obecnie możesz tę usługę wszędzie wykonać ale dealer FIATA będzie Tobie również potrzebny bo tylko u niego kupisz potrzebną część w przyszłości.

Aby przekonać Ciebie to takiej decyzji to :
- musisz posiadać specjalnie przygotowany klucz imbusowy do odkręcenia korka wlewu oleju.
- potrzebna jest ręczna pompka do wlewania tego oleju przez ten korek.
- potrzebny jest kanał wypoziomowany ze względu na ustalenie poziom oleju "do otworu korka".
- jednakowe ciśnienie w kołach, zawieszenie napędu, wycieki oleju to sprawdza przed wymianą Serwis Dealera.
- Dealer udziela gwarancji na usługę "wymiana oleju" - tak więc jeżeli byłyby problemy po wymianie to możesz się "targowac".

Alan · Wysłany: 01-12-2005, 11:24

zdecydowanie tylko olej do fiata :-$

ja bylem na tyle nie rozsadny ze posluchalem sprzedawcy choinek zapachowych pod szyldem dealer fiat i wlalem hipol efekt byl katastrofalny #-o

ego · Dodano: 01-12-2005, 10:48

Tomilee · Wysłany: 01-12-2005, 12:02

Ludzie nie popadajmy w przesadę do 12 letniego samochodu będę lał olej oryginalny i to jeszcze w ASO Fiata - ludzie to chyba jakiś żart. Tyle miałem samochodów i zawsze sam olej zmieniałem, nigdy nie lałem za dobrego (Hipolu nie leję) i jeździły. Ten wypoziomowany kanał to kpina (ciekawe czy ktoś wogle taki widział). W ASO trzeba wręcz pilować żeby wogle olej nalali oraz to czy nie za mało

. Koniec świata Panie Popiołek koniec świata

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 01-12-2005, 13:23 **Re: Wymiana oleju.**

romano · Wysłany: 01-12-2005, 14:31

jabko · Wysłany: 01-12-2005, 20:07

MupiK · Wysłany: 02-12-2005, 00:08

Hmm ja dolewalem sam, a jak robilem uszczelniacze to przy okazji wymienilem caly olej w ASO wymiana kosztowala mnie tyle co zakup oleju i robota uszczelniacyz czyli prawie nic :-) a jak cos bedzie nie tak przynajjmniej jest na kogo zwalic sesese

ego · Wysłany: 02-12-2005, 08:50

MupiK · Wysłany: 02-12-2005, 10:30

Hmm mam przyklad tylko z volvo :-) kolega mial 480 i pojechal na serwis skrzynki wymienili mu olej filtr oleju bo to automat po tyg skrzynia praktycznie odmowila posluszenstwa, co sie okazalo w tych skrzyniach sie ponoc nie wymiania oleju bla bla bla costam tylko filtr sie zmeinia, efekt byl tkai ze serwis musial wywalic 2,5k na naprawe skrzyni :]
Fakt w manualu ciezko jest cos spierd... ale nalezy pamietac o paru rzeczach tak jak pisal jagodaga mozna to bez problemu samemu zrobic :-)

Ego a czy uzna ci serwis ze to ich wina to juz indywidualnie akzdy serwis naelzaloby rozpatrzyc :-) Ja mialem tkai rpzypadek ze robilem w moim cudacznym poprzendim autku rozrusznik

autko mi stalo kolo miesiaca z winy mechanika:/ ale za to mialem supelnie nowe swiece zarowe praktycnzie nowy caly sterwnik i pol instalacji elektrycznej

hmm jakbym to robil sam musialbym wylozyc ze swojej kieszeni a tak wylozylem tyle co za rozrusnzik a reszta juz na gwarancji... nie mowie tu o ASO bo misa gdzie indziej serwisowalem dodam tylko ze glupie swieczki kosztowaly ~200zł bo sam chialem wymieniac:D czasami oplaci sie oddac uatko do serwisu :-)

ego · Wysłany: 02-12-2005, 11:06

Ogólnie moja zasada jest taka,że nie ufam żadnemu mechanikowi,moge tylko jechać sie upewnic czy moje przypuszczenia co do jakiejś usterki są prawdziwe i na tym sie konczy rola mechanika,kiedys podjechałem z taka dosłownie pierdoła,nie włożyłem pancerza od linki sprzegła w ten uchwyt przy skrzyni...jak ruszałem to strasznie mi trzepało calym autem,do tego stopnia,że ja sam widziałem przez moment podwójnie hehe

dwóch mechaników powiedziało,że skrzynia jest źle złożona (zmieniałem tarcze i docisk) pomyślałem,że to niemożliwe bo wyciągałem ją juz trzy razy i pewnie, ja mógłbym go nauczyć jak sie to robi,następny mechanik jak tylko podniósł maske to jeszcze szybciej ja zamknął i powiedział ze za takie silniki sie nie bierze PARANOJA! dodam,że byl to mechanik w serwisie HONDY,czyli następny mechanik nadajacy sie tylko do tarcia chrzanu,potem pojechałem na stacje diagnostyczna do znajomego i powiedzial ze wałek na ktory nachodzi tarcza jest krzywyi nie ma współosiowości (następny do tarcia chrzanu) kolejny mechanik powiedział,że to poduszka pod skrzynia,ta malutka i co? i znowu porażka! wróciłem na warsztat do kuzyna gdzie robiłem skrzynie (sprzegło) wujek zapytał co sie dzieje,wytłumaczyłem mu a nawet pokazałem,pierwsze jego spojrzenie to było właśnie na tą nieszczęsną linkę,która poprostu zapomniałem włożyć w uchwyt! zwykły chłop,zwykły mechanik majacy swoj warsztat na jakiejś tam wiosce,ale nie ukrywam,że z daleka ludzie do niego walą... nie chce sie nawet denerwowac i obliczac ile by mnie kosztowały wizyty i roboty u mechaników,aż wkońcu pewnie któryś by przez przypadek zobaczył i założył linke na swoje miejsce...a ja bym zapłacił za wyciaganie skrzyni,za nowe poduszki i pewnie jeszcze tam inne gówna!

MupiK · Wysłany: 02-12-2005, 11:55

Heheh ego dobry przyklad niestety wiekszosc mechanikow naciaga jak moze i trzeba im patrzec na rece i po kieszeniach :-)

Alan · Wysłany: 02-12-2005, 23:57

moze i nie warto lac takiego oleju jak trzeba ja jednak wlalem hipol i skrzynia pracowala tak jakby nie bylo w niej wogole synchronizatorow(zastanawialem sie juz nawet nad jej wymiana)oczywiscie wszystko zanikalo kiedy auto bylo cieple jak nie to skrzynia nie pracowala teraz mam wlasciwy olej i jest gitara :-({|= a ze bylem z tym w aso to tylko temu za po pierwsze sam nie mialem czasu po drugie lokalni mecvhanicy nie potrafili odkrecic spustu(co tylko o nich swiadczy)a po trzecie najwazniejsze nie wiedzialem ze w aso tyle biora #-o

miszko · Wysłany: 03-12-2005, 08:07

Wlales Hipol 80W90?
Chmm ja mam rowniez taki wlany, na zimnym fakt faktem zawsze beda biegi ciezej wchodzily, ale troszke sie "rozrusza" i jest ok.

Alan · Wysłany: 05-12-2005, 23:43

widzisz a u mnie bylo znacznie gorzej ale widocznie moja skrzynia prosi sie o remont :-k

unknown · Wysłany: 06-12-2005, 23:11

ja też ash się zdziwiłem co piszecie, co by miało być nie tak...?
ja wlewaem olej do skrzynki sam, co prawda garaż z kanałem miałem, ale czy super wypoziomowany i ciśnienie OK to raczej nie... po prostu zwykłym imbusem poszedł korek, z początku kapkę 'sklejony' przez czas i życie ;-D ale potem OK,m a przy drugim na próbę odkręcaniu super idzie korek; odkręciłem, zwykła plastykowa strzykawa tylko większa, taka 0,2L bodajże skądś i weszło; nawet ciut więcej się wlało (bo gęsty olej i powoli 'wyrzyguje' ;-D bo brałem poprawkę na malutkie wycieki z półosi dozrobienia potem ;-D

wlałem zwykły hipol i OK, może w zimie rzeczywiście lepiej chwilkę rozgrzać na sprzęgiełku, potem luzie nim się jedzie ale żadnych skutków ubocznych... jeździ OK, a jak ciepło to ślicznie;
czy naprawdę wymiana oleju miałaby być tak skomplikowana ? ciekaw jestm, poważenie, może nie wiem, co można przy tym spaprać... a także co myślicie o olejach... przecierz hipol chyba starczy..

ego · Wysłany: 07-12-2005, 00:00

Od wakacji jezdze na najgęstszym hipolu,przedtem nie wiem co bylo i musze przyznac z czystym sumieniem ze to juz nie jest to co przedtem.Teraz jak przyszly mrozy to biegi nie chodza juz tak gładko i czesto sie zdarza zaraz po ruszeniu po nocy,ze dwojka chrupnie,a przed wymiana tego nie mialem.Warto zainwestować w lepszy olej,mowie to z własnego doświadczenia

Alan · Wysłany: 07-12-2005, 00:24

u mnie byl problem z odkreceniem korka spustu za co aso doliczylo do rachunki 35 pln za utrudnione odkrecanie:)pierwszy i ostatni raz

7650 · Wysłany: 11-12-2005, 13:17

siemanko ja miałem wyciek oleju ze skrzyni przy przegubie z lewej strony pojechałem do mechanika popatrzył pooglądał i powiesział że jakaś tam uszczelka i koszt ok 150 zł i za godzinke dędzie gotowe ale dałem sobie spokój bo z kasą było krucho więc dolałem hipolu . Po tej dolewce skrzynia zaczeła źle pracować ciężko wchodziły biegi . pomyślałem że zajrze tam co się dzieje . wlazłem do kanału popatrzyłem dokręciłem obejme gumową na skrzyni i olej przestał cieknąć , wymieniłem na tutelle zalecaną przez fiata i wszystko chodzi . Wymiana oleju w skrzyni jest banalną czynnością i tak szczeże mówiąc to nie wiem o czym ta dyskusja PATRZMY LUDZIE MECHANIKM NA RĘCE BO TO NIEZŁE GAGAKI kiedyś wymieniałem w aso łoźysko z tyłu i cwaniak chciał mi włożyć to co wyjoł taki goguś

netsat · Wysłany: 11-12-2005, 17:15

W ostatnich dniach wymienialem olej w silniku oraz w skrzyni
Silnik - Klasyczny orlennowski olej mineralny
A wlasnie skrzynia-olej polsyntetyczny przekladniowy Zaden tam jakis Hipol gesty itp -dlaczego bo jak ktos akurat wymienia olej w okresie zimy to po kigo grzyba lac podly Hipol szczegolnie wtedy jak autko stoi komus na mrozie i rano ciezko jest zamieszac lewarkiem na zimnym silniku a nie w cieplym garazu
Polsyntetyk jest doskonale nadajacym sie olejem przekladniowym
Jest wielu producentow wybor nalezy do Was ale nigdy nie lalbym HIPOL
Pozdrawiam