Tempra Tipo Team :: po wymianie wahaczy

konikks · Wysłany: 24-03-2008, 20:18 **po wymianie wahaczy - dalej puka**

wymieniłem komplet wahacze, łączniki stabilizatora i końcówki drążków i dalej coś puka. najczęściej na mniejszych dziurach, jest to mocne stuknięcie zarówno z prawej jaki i z lewej (rzadziej) strony. jakby tłumione (nie metal o metal. i teraz pytanie. oglądając konstrukcję zawiechy w eper zauważyłem że stabilizator jest zamocowany w 2 miejscach tulejami. czy mogą one tak stukać? wizualnie gumy są ok nie wyłażą poza swoją obudowę, nie są sparciałe.

ogólnie po wymianie wahaczy i zrobienia zbieżności auto lepiej się prowadzi - sztywniej i stabilniej. tylko te stuki...

poza moimi podejrzeniami co to jeszcze może być?

aha stuki dochodzą jakby z dołu autka (nie z okolic mocowania mcPersona)

** Dodano: 24-03-2008, 20:22 **
chodzi o części nr13,2,14

marcin 87 · Wysłany: 24-03-2008, 20:37

dzwine... ja też wymieniłem całe przednie zaw. i tez mi puka a wszystko spr. ale co jakiś xczas. jedz na szarpaki albo 2 kumpli niech na wszystkie mozliwe strony pobujaja autko

opti · Wysłany: 24-03-2008, 21:20

konikks, tak stabilizator ma dwie gumy, moze byc ze wizualnie ogladasz gumy ktore nie sa spekane ale srodek ich srednica jest juz wytarta i nie spelniaja swojego zadania na drazku... wymien gumy koszt niewielki na gumy a bedziesz mial wtedy kpl zawieszke zrobiona.. troszke sie nagimnastykujesz podczas wyciagania starych gum z tych mocowan no ale nie ma rady trzeba jakos wymienic

aaa tam chyba sa dwa wymiary gum tj. srednicy otworu, wez sobie ten mniejszy bo znajac zycie drazek stabilizatora bedzie w tym miejscu podtarty juz na tyle lat jazdy

Robert-k · Wysłany: 25-03-2008, 10:43

A sworznie dokręciłeś mocno,i na opuszczonym aucie?

** Dodano: 25-03-2008, 10:50 **
Aha jeszcze jedno masz 15 czy 17 sworznie.Bo jak 17 a kupiłeś15 to będzie puk puk i kiepsko się prowadzi auto ,
ale sprawdż poradę --opti z mocowaniem stabilizatora

konikks · Wysłany: 25-03-2008, 20:00

opti · Wysłany: 25-03-2008, 20:04

konikks, sluchaj bedzie stukalo, bedziesz czul stuki bezposrednio pod stopami.. pamietam ze po wymianie u mnie po wymianie gum stlumiony jakby tupot pod stopami zniaknal

chodzi glownie o to ze tam jest malo miejsca i nagdybasz sie chwile zeby ulozyc gumy na drazku i w tym metalowych obejmach.. ale wykonalny temat jest no ale troszke szamotania z obejmami bedziesz mial

konikks · Wysłany: 25-03-2008, 20:07

a czy sam drążek w jakiś sposób np odskoczy do góry po odkręceniu obejm? kurcze tam jest na prawdę mało miejsca nawet do podważenia go żeby przykręcić śruby obejm...

opti · Wysłany: 25-03-2008, 20:10

konikks, nie, o to sie martwic nie musisz.. wymienialem gumy chwile temu pewno juz z 3lata temu ale pamietam ze jak to robilismy z przyjacielem na kanale to chwile nam zeszlo i troche ku.. polecialo zanim wszystko zegralo ladnie :badgrin:

konikks · Wysłany: 25-03-2008, 20:13

no to mam zabawę. zrobię jeszcze to i jak nie wyjdzie to oddaje do mechanika. albo do żyda :badgrin:

drobek · Wysłany: 28-03-2008, 08:05

najlepiej jedz na stacje koszt 20 zł i bedziesz wszystko widział. Ja dzis bylem i tez mam stuki w jednym kole i okazało sie ze albo zalozyłem zły wachacz albo otwór na sworzen w piascie sie wyrobil. Na podnosniku tego nie sprawdzisz. Też mam zbutwiałe gumy stabilizatora i tez je musze wymienic

szymekz · Wysłany: 28-03-2008, 18:05

moze cie amortyzator puka, ja mam tez pukanie z prawej strony, i tez zorbilem caly przod oprocz amortyzatorow. i to jest tez pukanie na malych dziurach.
wiec musial bys wymienic amorki, bo to jest pewnie to, ale u mnie jakos nie jest to zbyt uciazliwe, bo slyszeto tylko na dziurach przy wolnej predkosci.

)

Shiden · Wysłany: 29-03-2008, 23:24

szymekz, kwestia u Ciebie leży po stronie samych amorków czy ich mocowaniu?? np czy w przy nowych amorkach też może się tak dziać??

Hipo · Wysłany: 30-03-2008, 09:31

A jak się ma zawieszenie zespołu napędowego ? bo jak gumy kiepskie to może też się to odzywać. Ja w tipku zmieniłem caly zawias i jeszcvze nie było idealnie, dopiero jeszcze wymiana poduch pod lapą od skrzyni i pod podłogą pomogła.

ziberson · Wysłany: 03-05-2008, 15:20

Witam ja również dręczyłem sie przez prawie rok niepokojącymi stukami, które dochodziły z lewej, przedniej strony auta. Ścieżka diagnostyczna nic nie pokazała a stuki nasilały się z każdym miesiącem, zwłaszcza na skręconych kołach. Podejrzenie padało na łożysko McPershona w kolumnie oraz poduszke górną. Wahacze i łączniki stabilizatora wymieniłem już wcześniej i nic nie dały(ale wymiana się im należała). Gdy dopiero wymieniłem łożysko piasty i przegub to stuki ucichły i to na dobre. Więc jeśli terkocze ci koło przy skrecie (objaw przegubu) to wymień i może to jest to. Aha poduche od skrzyni biegów też wymieniałem i nic nie dało...

sheriffnt · Wysłany: 05-05-2008, 23:25

Witam
U mnie denerwujące pukanie ustało po wymianie urwanej gumy przytrzymującej środkowy tłumik. zanim do tego doszedłem obamcałem i obszarpałem cale przednie zawieszenie i nie znalazłem luzów, niestety nie ma za dobrze, zauważyłem przy okazji że belka poprzeczna zawieszenia jest tak skorodawana że strach jeździć, namierzam jakąś "nierudą" i wymieniam jak najszybciej.

kacper702 · Wysłany: 06-05-2008, 07:09

Witam,
u mnie tez pukało po wymianie wahacza i było to wybite gniazdo sworznia na zwrotnicy. Nawinąłem na sworzeń taki niewielki paseczek z cieniutkiej blachy mosiężnej, wcisnąłem sworzeń pod ciężarem autka - klocek drewniany pod wahacz i w dół na lewarze. dokręciłem na fest i przestało

Pozdrawiam
Kacper

Shiden · Wysłany: 06-05-2008, 07:28

kacper702, sprawdzaj sobie raz na jakis czas czy znów nie lata bo jak mi się wyrobiło to w wyniku tego obstukania urwało mi uchwyt na zwrotnicy i jedno z kół "poszło swoją drogą" :sciana:

konikks · Wysłany: 07-05-2008, 18:58

byłem dziś na szarpakach i nie mam zadowolonej miny...

czarodziej stwierdził że mam luz na sworzniu wahacza. a konkretnie stwierdził że tłucze się zarówno sam sworzeń na przegubie kulowym jak i trzpień w zwrotnicy :sciana:

co do przegubu kulowego to wierzyć mi się nie chce bo zrobiłem jakieś 3kkm na tym wahaczu a nie był on tani (firma OCCAP). po drugie praktycznie od wymiany wahacza zauważyłem te stuki. więc wg mnie ta teoria odpada.

co do zwrotnicy... tu mam pytanie czy 1,4 i 1,6 ma taką samą zwrotnicę? bierzemy pod uwagę autka bez abs.

(zadałem to pytanie na shutbox`ie ale tylko grabarz odpowiedział)

jeszzcze jedno przychodzi mi do głowy. przy wymianie lewego wahacza (tego feralnego) odkręcałem zwrotnicę. wymiana zajęła i jakąś godzinę z hakiem. czy istnieje możliwość że np żle dokręciłem trzpień wahacza do zwrotnicy?nie trafiłem śrubą kontrującą w ten rowek? kurcze wydaje mi się że już dawno wahacz by wypadł...

ubek · Wysłany: 07-05-2008, 19:19

akj3 · Wysłany: 07-05-2008, 22:09

ubek · Wysłany: 07-05-2008, 22:11

akj3, nie dokładnie napisałem to co chciałem powiedzieć.

Dziś wymieniałem wahacz u siebie i okazało się że śruba jest już sporo przytarta w miejscu w którym przylega do sworznia.

akj3 · Wysłany: 07-05-2008, 22:13

ubek jesli śruba jest już powybijana to się zgadzam. A może być do wymiany przez to wyrobione gniazdo w zwrotnicy. Jakby co to mam prawą zwrotnicę, puszczę za browar ale trzeba w niej łożysko wymienić

konikks · Wysłany: 10-05-2008, 21:00

Tomek_ff · Wysłany: 11-05-2008, 16:11

konikks, U mnie też cos pukalo , myslalem , ze łacznik stabilizatora , co sie okazało pukał zacisk hamulca .

krzys80 · Wysłany: 26-07-2008, 12:24

U mnie po wymianie wahacza (15mm) też zaczęło stukać. Głowiłem się o co chodzi, a na SKP sprawdził i okazało się że odgłos idzie z gniazda zwrotnicy. Jak się okazało śruba była wyrobiona w miejscu styku z trzpieniem sworznia.

Po wymianie stuki ustały. Dlatego jeśli ktoś będzie wymieniał wahacz proponuje nabyć od razu nowe śruby aby nie było potem niespodzianek.
U mnie na śrubę czekałem 2 dni bo w sklepach moto (kilku) próżno było szukać, dopiero serwis Fiata ją sprowadził.