[Lasgo07]

ARCHICAR, Zbieżność z tyłu można tylko sprawdzić. Nie ma tam regulacji. Jeżeli czasami cię ściąga albo auto myszkuję a twierdzisz że przód masz cacy to jest wina tyłu.

[Kajlon]

Z tyłu jedyne co może pukać to wahacze na łożyskowaniu albo wydech o osłonę co do zbieżności to u mnie jest porobione przód i tył na cacy ale demontowana była tylna belka zawiecha. Byłem na zbieżności i wychodzi na to, że tylna belka jest deczko przestawiona i ściąga delikatnie w prawo ale przy następnej zbieżności to wyprostuje

[ARCHICAR]

Jak wiem, że nie ma regulacji zbieżności tyłu. Mam wiele at w tym Punto 1 z taką belką.. ;-) W punto istotnie na każdym dołku nap...la tak jakby ktoś młotkiem o budę walił. Jasne, wahacze...
Mnie chodziło o to, że po coś przyczepiają te plastry miodu na tylnych kołach i skoro jest przekoszony wahacz tylny to i ustawienie przodu będzie złe wtedy.. nie mam racji..?
W Temprze z tyłu nic nie stuka, nie wali.. jest tylko taki efekt w prawym kole, jakby był już wylatany amortyzator... jak wpadnie w dołek to potem tak tur tur tur... nie i umiem paszczą tego zrobić... ale to nie jest łomot.
Były w niej amorki KYB tylne,,, kazałem zmienić na nowe MM bo tamte są za sztywne a ja nie lubię betonu. Poza tym na tamtych też to samo było więc dlatego wymieniłem. Efekt..? Żaden...! No może ciut miękciej jest.
Amorki KYB zdjęte leżą w garażu.. sprawdzałem je są OK.
Chwilowo nie mam gdzie robićnic przy aucie bo mi na kanale zaległ zabytek i jeszcze kilka dobrych m-cy będzie tak stać. Podnośnik = kasa... w warsztacie. Nie mam za bardzo... Już ponad 2500 wpompowałem w temperówkę. Zaczyna mnie to wq.

Pozdrav

** Dodano: 19-01-2017, 08:48 **
Aaa nie wiem czy mówiłem.. zaczęło się od tego, że przednie prawe koło przy skręcie w lewo kwiczy jak zarzynana świnia. Jak wagon PKP podczas hamowania. Myślałem, że to klocki nie dotarte ale pojechałem na rondo i jadą i kwicząc wciskałem hamulce. Normalni w tym momencie wycisza a tu nic.
Wczoraj doszedłem, że kiwając autem prawo lewo za przód coś łupie. W prawym kole chodzi piasta? pojechałem dociągnąć nakrętkę na przegubie ale nic! Dalej jest jakiś luz bo i kwiczy i postukuje. Tak jakby przegub w piaście latał... jakby gwintu było za mało czy co... Szlag! Wszystko nowe i takie kwiatki.