Tempra Tipo Team :: Skrzypi z przodu (sprężyna, poduszka amortyzatora)

Guzik

Panowie, może i jestem przeczulony, ale coś mi zaczęło dziś skrzypieć z przodu po obu stronach. Pierwsze oględziny słuchowe wykazały niepokojące dźwięki w okolicy poduszki amortyzatorów po obu stronach auta.
Jakies pomysły? Skrzypi tak jakby ocierała się guma o coś(?).
Tylko proszę bez pomysłów o poduszkach silnika, oponach czy innych. Skrzypi konkretnie coś w górnej części amortyzatorów (nowe gazowe kayaba+nowe odboje i osłony).

Młody · Wysłany: 13-03-2011, 18:16

Guzik, poduszka pod amorem najpierw skrzypi potem stuka. Przynajmniej u mnie tak było

Guzik · Wysłany: 13-03-2011, 18:45

Je...ał ją pies sukę :!:

Wiecie co?
Są takie chwile, kiedy człowiek wątpi w sens jakiegokolwiek inwestowania w samochód...
Chcesz dobrze, żeby nie stukało, żeby nie pukało ani nie skrzypiało, żeby było bezpiecznie dla siebie i innych, wydajesz setki złotych o które bardzo ciężko dziś, a taka szmata nic tylko chce więcej i więcej

Czasem myślę, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest odejśc z honorem, a auto odwieźć na złom pocięte siekierą, bo jak pomyślę, że wydałem kilka tysięcy w ciągu samych ostatnich 3 miesięcy, a sprzedam może za 1500, to krew mi się gotuje i wolałbym postąpić honorowo, czyli porąbać szmatę :roll:

Od twardych sprężyn i nowych amorów mogło się to stać szybciej niż chciałem, prawda?

miszko · Wysłany: 13-03-2011, 18:51

Poduszki amortyzatorów skrzypią zazwyczaj gry skręcasz kołami. Tak się dzieje czy skrzypi niezależnie od tego?

Guzik · Wysłany: 13-03-2011, 19:03

lynx · Wysłany: 13-03-2011, 19:12

Amorki wymieniałeś sam czy mechanik to robił?? W jakich momentach skrzypi? Podczas jazdy czy przy skręcaniu? Może to tylko odboje/osłony.

Guzik · Wysłany: 13-03-2011, 19:25

Mosior · Wysłany: 13-03-2011, 20:02

ja zakładałem nowiutkie poduszki i łożyska i po 500km jedna poduszka zaczęła skrzypieć. Objawy jak u Ciebie. Prawdopodobnie nie zamontowałem kolumny zgodnie ze sztuką bo powinno się na luźnej nakrętce tłoczyska wsadzić do auta i pozwolić się ułożyć a dopiero później dokręcić nakrętkę.

Ja od razu wziąłem na warsztacie klucz pneumatyczny i wszystko skręciłem na cacy i to chyba przez to...

lynx · Wysłany: 13-03-2011, 20:04

Guzik · Wysłany: 13-03-2011, 21:53

Dziś już niedziela i nie brałem się za to, ale jutro po szkole wpadam na kanał i szukam, bo aż zasnąć nie mogę. Nie wiem czy Wy tez tak macie, że jak coś jest, to ma działąć w 100%, bo inaczej człowiek sie denerwuje i spać w nocy nie może?
Humor od rana mam zły przez to badziewie.

Odboje założyłem na sama górę. Dzięki za wskazówki, jutro posprawdzam wszystko i napisze co znalazłem

lynx · Wysłany: 13-03-2011, 22:20

To życzę powodzenia

pamiętam jak ja się nakląłem na alternator :evil:

ale przynajmniej jego wyciąganie nie stanowi już dla mnie żadnego problemu

Sprawdź najpierw na jednym amorku, pooglądaj dokładnie czy wszystko jest na swoim miejscu, popraw odboje, a jak to nie pomoże to potraktuj wszystkie gumy olejem silikonowym

Nie jest to łatwe, ale spróbuj ścisnąc całą kolumnę jak będziesz miał ją na wierzchu, może zauważysz co dokładnie trzeszczy.

Mosior · Wysłany: 14-03-2011, 00:12

Guzik, zrób też tak jak pisałem jak już będziesz grzebał... poluzuj nakrętkę tłoczyska, tą przy poduszce, przejedź się kawałek żeby się amor ułożył i dokręć nakrętkę. Daj znać czy pomogło bo ja mam całe Mcpersony nowe i z jednej strony mi trzeszczy a z drugiej stuka i też muszę to w wolnej chwili przeglądnąć bo tak być nie może :bambam:

schab · Wysłany: 14-03-2011, 07:50

lynx · Wysłany: 14-03-2011, 08:52

Nie wiem jak było to zrobione, ale założyłem że przy wymianie amorków kolega Guzik, wyczyścił i nasmarował łożyska.

Guzik · Wysłany: 14-03-2011, 10:50

Napisałem wyraźnie, że to nie łożyska, więc nie rozumiem Waszych wypowiedzi w tym momencie.
Skrzypią sobie poduszki amorków lekko(po nasmarowaniu silikonem w spraju mniej). Póki co temat odpuszczam, wymienię w najbliższej przyszłości poduszki i pewnie dla świętego spokoju łożyska i będzie GIT

Dziękuję za pomoc

Punkty rozdam póxniej, bo trochę się spieszę.

A ściski do sprężyn mam i nie jestem idiotą żeby to drutem ściskać, bo życie mi miłe...
Poza tym jak widziałem co potrafi zrobić zwykła sprężyna zaworowa od malucha, dziękuję :0
(okno od warsztatu mam jakieś 4 metry dalej, a ona rozwaliła szybę i wyleciała daleko na podwórko jeszcze, więc wolę nie myśleć co zrobiła by mi duża i mocno skręcona sprężyna zawieszenia.

Mosior · Wysłany: 12-06-2011, 08:25

Guzik, i jak tam ?

KrzychuB · Wysłany: 12-06-2011, 09:22

Mosior, Przecież Guzik, sprzedał auto, więc po co pytasz

Mosior · Wysłany: 12-06-2011, 12:19

no..nie wiedziałem..ale może uporał się z tym przed sprzedaniem hmm ?

Guzik · Wysłany: 12-06-2011, 15:14

Niestety nie uporałem się, a do wymiany były poduszki amorków obie

Nie chciałem tego ruszać, bo aż tak bardzio nie przeszkadzało mi to.

KrzychuB · Wysłany: 12-06-2011, 16:28

Guzik, a miałeś kontakt z świstakiem czy zadowolony :?:

Guzik · Wysłany: 12-06-2011, 17:15

Wstawiam cytat z PW, bo to w końcu PW, a nie publiczna

Cytat:

powiem Ci że jak do niej wsiadłem to zbladłem O_o dawno nie widziałem tak zadbanego auta, mama powiedziała ze widać było że jesteś zakręcony na punkcie tej Temperki (tak pozytywnie),

Miło się czyta takie rzeczy i mam nadzieję, że będzie mu służyć jak najdłużej dzielnie

EOT