Tempra Tipo Team :: skrzypienie z tylu jak go zalduje

tatung · Wysłany: 15-12-2007, 16:51 **skrzypienie z tylu jak go zalduje**

witam
od pewnoego czasu mam pewien problem z zawieszeniem z tylu, tak mi sie wydaje ze z zawieszeniem, a mianowicie jak wezme jedna grubsza osobe z tylu, lub rzuce cos ciezszego w bagaznik na nierownościach cos skrzypi z tylu niemilosernie, jak jade sam to spokuj, gorzej jak zaladuje, a jesli zalude do pelna to praktycznie zastanawiam sie czy mi zaraz tyl nie odpadnie, sprawdzalem zawieszenie wydaje sie wszystko ok, co to moze byc?

ubek · Wysłany: 15-12-2007, 20:24

Uszkodzona sprężyna ( pęknięta ) albo amortyzator, ja stawia na sprężynę. Ale poczekaj jeszcze na jakieś inne opinie bo mogę się mylić.

Tobi · Wysłany: 19-12-2007, 08:52

Mam dokładnie tak samo, właśnie wczoraj zamontowali mi zestawy naprawcze tylnych wahaczy, myślałem, że po tym się poprawi ale nadal skrzypi :/
Planuję wymianę sprężyn, może amorów, jak to nie pomoże to już nie wiem...

lluukk · Wysłany: 13-04-2008, 22:37

Umnie to samo wymieniłem amorki i zregenerowałem wahacze ale dalej skrzypi

Shiden · Wysłany: 14-04-2008, 07:51

czyli sprężynki.

miszko · Wysłany: 14-04-2008, 08:46

Wpierw trzeba sprawdzić łożyskowanie tylnich wahaczy, a dokładniej zobaczyć czy koła nie ida o tak /----\
Bo jeżeli tak to łożyskowanie trzeba wymienić.

Co do sprężyn to nie sądze to zależy. Możliwe, że guma zabezpieczająca która jest na dole (lub u góry) już się przetarła i skrzypi podczas pracy.

Amortyzatory zostawiłbym na sam koniec, bo one raczej nie mają tendencji do skrzypienia.

dcfan · Wysłany: 20-04-2008, 15:40

Tobi ile cię skasowali za wymianę?

Sir-Rafał · Wysłany: 08-05-2008, 09:07

yoyo · Wysłany: 08-05-2008, 15:07

Sir-Rafał, to i ja się podepnę, bo mam chyba ten sam problem, z tym że mój skrzypi naq dziurach jak jest zimny (z rana) i też czasem zrobi takie brzdęk jak przeskakująca sprężyna albo jakby ktoś metalem w pustą butlę uderzył

Guzik · Wysłany: 08-05-2008, 16:19

Tobi · Wysłany: 09-05-2008, 06:26

Yoyo mam identycznie jak Ty...

Sir-Rafał · Wysłany: 23-09-2008, 21:05

Sorki, że trochę odgrzeję temat, ale mój tył znowu daje bardziej znać o sobie.
Ja wymieniłem sprężyny i gumowe osłony do nich. Niestety problem, chociaż występował rzadko, to jednak nie ustał. Z powodu braku funduszy i nerwów porzuciłem sprawa, ale teraz problem się nasila. Podejrzewam, że problemem może być wahacz, ale do tego bardzo strasznie wygląda u mnie taka część, o którą chciałem zapytać jak się nazywa. Mianowicie chodzi mi o taki, jakby łącznik, który od strony zderzaka łączy tylną belkę z kastą samochodu? Jest to wręcz na końcu tej belki, od strony zderzaka.
I przy okazji, czy zestaw naprawczy wahacza tylnego to części które regenerują tą "śrubę" łączącą belkę z wahaczem? Taką obok jakiegoś wielkiego "kółka" odwzorowanego na belce i bardziej od strony auta?

Pozdrawiam i dzięki za podpowiedzi...

** Dodano: 24-09-2008, 14:07 **
Dla ułatwienia dorzucam zdjęcie tego wspornika, czy jak to się tam nazywa właśnie. Kto wie co tej jest, jak się to coś nazywa?