Tempra Tipo Team :: Wahacze

jabko · Wysłany: 13-03-2006, 20:40

U mnie mają w najbliższym sklepie Fiata w Kodzku.
Po 148zł.

toro30 · Wysłany: 13-03-2006, 20:52

Dzięki Jabko !!!! Ale to troszke daleko ode mnie

:):)
A co powiecie o tych : http://allegro.pl/item919...febi_od_ss.html
Ponoć FEBI też robi dobre wachacze ?????

marcin_m · Wysłany: 13-03-2006, 20:53

Wymieniałem swoje w sierpniu. W styczniu przednie silentblocki pozbawione były już gumy-
poprostu się rozkleiły. :red_kartka:

dla Fiata za zawieszenie.
pozdrawiam

picek · Wysłany: 13-03-2006, 21:43

Tak jak piszecie to faktycznie szybko lecą.Jak tak pomyślę to moje wytrzymały ponad 40tyś.-okresowo trochę mało bo 2 lata.Wyglądają jeszcze super ale jadąc po dziurach już klepią.Tak myślę że na przyszły rok będę wymieniał.Teraz to szkoda bo zanim dziury połatają to dużo wody w Odrze upłynie.

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 13-03-2006, 21:45

W lutym zeszłego roku wymieniłem oba wahacze na tureckie TOFASy. Przejechałem od tego czasu coś koło 15 tys. km i jak narazie - odpukać

- jest ok.

drosik · Wysłany: 14-03-2006, 10:27

Ja musze kupić takowe wahacze (rocznik 89, sworznie o rozmiarze 15 mm): http://allegro.pl/item921...ravo_brava.html

w/g opisu sprzedawcy są to dobre whacze włoskiego producenta REMA, cena to 92 zł za sztuke.
Mój ojciec ma fiata marea i kupowałem dla niego z allegro whacze za 125 zł i ma juz przejechane ponad 20 kkm i nic nie puka, więc ja też nie będe inwestowal w wahacze z ASO.

Zbyniu · Wysłany: 14-03-2006, 20:01

Ja na swoich zamiennikach za 130 zł/szt jeżdzę od 4 lat (45 tys. km). Parę dni temu miałem przegląd i nadal wszystko z nimi OK.

Pozdr,
Z.

Tomilee · Wysłany: 14-03-2006, 20:27

wahacze za mniej niż 100 zł są na 8 miesięcy uzytkowania nie ma co się oszukiwać, za drobne nie dostaniemy czegoś solidnego a tylko podróby pseudo fabryczne a tak naprawde to strugane niemalże na kamieniu. Osobiście kupiłem wahacze fimry VEMA i pukają już po 7 miesiącach - badziew.

unknown · Wysłany: 14-03-2006, 22:07

no tu ja się nie do końca zgodzę... miewałem wahacze i za 90zł i za wiele więcej i zdarzały się i takie i takie... jedne dłużej wytrzymują inne mniej...
z ASO orginalnych bym nie brał... jeśli chodzi też o najtańsze jakie się uda znaleźć - większość rzeczywiśie będzie padać po roku ale zdarzają się wyjątki co pojeżdżą z 3 latka... najlepiej poszukać czegoś pośrodku

niekoniecznie za majątek by nie płakać jak nasze drogi rozwalą wahacze za 2 latka (w większości aut

) ale też nie najtańszy szajs...

co do wahaczy za ok 100zł/szt - niektóre wytrzymywały u mnie (jeżdżąc w podobnych warunkach) rok (!!! - zanosiło się reklamacją) inne 3 latka i spox stan... różnie to bywa...
choć wiadomo, najlepiej znaleźć promocję i taniutko dostać 'markowsze'...

BTW: kupując wahacze T/T najlepiej naocznie, z suwmiarką

nawet sprawdzić jakie się ma w rzeczywistości sworznie, bo spotkałem się już z błędami w katalogach (w sklepach sprawdzali w kilku katalogach jak szukałem po ile i jakie mają wahacze kiedyś i wszędzie były niejasności) i oczywiście kupiłem sobie złe :doubt:

musiałem na drugi dzień wymienić wahacze na identycznie ale z innymi sworzniami.
W sklepach sami nie są pewni. O ile pamiętam - wątpliwość to czy sworzeń 15 czy 17, nawet te same oficjalnie z papierw roczniki zdarzało się miały różne sworznie... w sklepach u mnie się tak przekonali też...

TiP016V;) · Wysłany: 14-03-2006, 23:50

ja żeby się nie chwalić: wahacze... <nie wiem jakie> jeden wytrzymał 5 lat i ~80kkm, drugi bedę wymieniał teraz na wiosnę (6lat) <i zobaczę jego nazwę> - kosztowały mnie po 150zł/szt... teraz chcę zanabyć febi

drosik · Wysłany: 15-03-2006, 09:22

A może znacie jakiś sklep wysyłkowy albo coś podobnego gdzie będę mógł kupić wahacze firmy Febi z sworzniami 15 mm, bo na allegro nie moge znaleźć :sciana:

aristo · Wysłany: 15-03-2006, 12:36

drosik · Wysłany: 15-03-2006, 12:53

Jarek 5TT · Wysłany: 15-03-2006, 23:13

dziura.arek · Wysłany: 16-03-2006, 19:41

aristo · Wysłany: 16-03-2006, 19:52

Właśnie u siebie jestem w trakcie wymiany wachaczy, waliło już niemilosiernie. Choć dziwne po wyjęciu wachacza wcale nie był aż taki luźny. Fakt faktem jak już włożyłem nowy to różnica jest niesamowita

Zastanawia mnie, że te stare to oryginalne fiat/lancia i z jednej strony trudno mi uwierzyć, że od nowości wytrzymały 12 lat, a z drugiej strony jeszcze trudniej mi uwierzyć że ktoś w polsce zakładał właśnie oryginalne.
Zakupiłem takie po stówce za sztuke, te natomiast oddam do regeneracji bo sworznie sa w stanie idelanym.