Zestaw naprawczy wahacza tylnego |
Autor |
Wiadomość |
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 05-12-2005, 21:18 Zestaw naprawczy wahacza tylnego
|
|
|
Zastosowałem dzisiaj w Tipolocie zestawy naprawcze wahaczy i tak przyszło mi na myśl coby napisac małą uwagę bo wcześniej czytałem ze większość ludzi wyciąga belkę albo wahacze na balans.
Panie i panowie generalnie nic nie ma prawa się tak zapiec coby nie poddało się ogromnej sile młota 4kg.
Zdjąłem tylko zbiornik paliwa.
Wybijanie tej piekielnej śruby dlatego się ludziom nie udaje bo jak silno byśmy nie bili to cała energia jest tracona na gumach przez które belka jest mocowana do nadwozia.
Trzeba to koniecznie podeprzeć od strony łba śruby czymś ciezkim. Najlepiej młotem 6-8kg. (Nie blokować o ściany ani nic tylko mocno przycisnąć obuch młota a druga osoba uderza w śrebą)
Nie ma takiej możliwości żeby tego nie wybić.
W pracy mam balans 3tony i co na nim nie wyjdzie to wali się ciężkim młotem..
W dodatku nawet nie odkręcałem przewodów hamulcowych i linek ręcznego. Wszystko wymieniłem pod autem (szybkie czyszczonko, wbicie nowych szalek i skręcenie tuleji, potem wszystko na miejsce i skręcamy)
Czas od 10tej rano do 16tej. |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
mitsubishit
Wiek: 43 Dołączył: 25 Lis 2005 Posty: 45 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 05-12-2005, 22:57
|
|
|
jabko napisał/a: | Wszystko wymieniłem pod autem |
Pewnie że jest to dozrobienia, ale po co sie tak męczyć? Jak Jest któreś z łożyszk mocniej wybite, to nawet na stole w imadle jest troche zabawy żeby bieżnie z wahacza wybić.
jabko napisał/a: | nawet nie odkręcałem przewodów hamulcowych i linek ręcznego |
Wypięcie linki to kilka minut. Nie trzeba zdejmować bębna. wystarczy wypiąć linkę z drugiej strony (na łączniku obu liek). Z rurką też nie ma problemu. Tylko trzeba zacząć od odkręcenia odpowietrznika, żeby potem niespodzianek nie bylo jak śie nie wykręci (na to też są sposoby żeby nie ukręcić). |
_________________ Tipo 1.6 i.e. DGT 1990r (149C2.046) |
|
|
|
|
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 05-12-2005, 23:04
|
|
|
mitsubishit1 napisał/a: | ...
Pewnie że jest to do zrobienia, ale po co sie tak męczyć?... |
Chyba powinniśmy zamienić posty.
Własnie po co się męczyć i wszystko rozpinać, wynosic na warsztat itp skoro można zrobić to na kanale. |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
mitsubishit
Wiek: 43 Dołączył: 25 Lis 2005 Posty: 45 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 05-12-2005, 23:22
|
|
|
Hhehe rzeczywiscie.
A co do rozpinania to wlasniewole rozpiąć, zajmuje to 5 minut, a mieć wszystko na wierzchu i zrobić to sobie na stole. Ale jak kto woli... |
_________________ Tipo 1.6 i.e. DGT 1990r (149C2.046) |
|
|
|
|
wglogowski
Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 126 Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 06-12-2005, 07:09
|
|
|
A ja niestety musiałem wyjmować całą belkę bo z poduszek gumowo metalowych to miałem tylko gumę i trochę rdzy
Ale też jestem za tym żeby robić wszystko na wierzchu, o ile się da |
_________________ KLIK
|
|
|
|
|
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 06-12-2005, 07:47
|
|
|
Czas panowie czas.
Nie ma czasu na pierdoły.
Cała robota wraz z urwanymi zardzewiałymi śrubami przy baku i stabilizatorze (czyli dodatkowe sranie z wierceniem i gwintowaniem) zajęła mi od wjechania do wyjechania z garażu 6 godzin.
Zaczynacie 8 rano i o 14tej możecie jechać do domku.
A nie sie pitolić do wieczora albo dwa dni. |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 06-12-2005, 10:01 Re: Zestaw naprawczy wahacza tylnego
|
|
|
Jabko szalal z mlotem |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
ego
Pomógł: 37 razy Wiek: 41 Dołączył: 13 Gru 2004 Posty: 3059 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 06-12-2005, 10:07
|
|
|
mitsubishit1 napisał/a: | Tylko trzeba zacząć od odkręcenia odpowietrznika, żeby potem niespodzianek nie bylo jak śie nie wykręci (na to też są sposoby żeby nie ukręcić). |
a co to za sposoby? czyzby coś nowego potrzeba wymyśliła? |
_________________ było TiPo 2.0 16v sedicivalvole
i było Bravo 2.0 20v hgt ...
i było FOCUS 1.8 Zetec
jest nuova Bravo |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 06-12-2005, 17:48
|
|
|
No i Jabko zarobil dwie stowy bo tyle mniej wiecej ta impreza kosztuje.
Sam placilem tyle za zrobienie tego w sierpniu. |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 06-12-2005, 20:44
|
|
|
200zł ?? suuper
Jedna strona była tak zniszczona że wałeczków z łozyska w ogóle nie można było zlokalizować. Bieżnia wewnętrzna rozsypała się w mak a na częściach były okrytne wgniecenia.
Swoją drogą te łozyska to największy szajs jaki widziałem. Jak bieżnia ma wgniecenia od wałeczków czy kulek to jest z gównianej stali i łoąysko kosztuje 5zł.
Założyłem niby CX ale jak robią częśc zamienna według specyfikacji Fiata to na pewno sami nie dają drozszej stali więc nie licze że te będą jakieś lepsze.
Kiszka ogólnie |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
mitsubishit
Wiek: 43 Dołączył: 25 Lis 2005 Posty: 45 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 06-12-2005, 22:13
|
|
|
ego napisał/a: | a co to za sposoby? czyzby coś nowego potrzeba wymyśliła? |
hehe nic nowego ale widzialem juz gosci, ktorym udalo sie odkrecic jeden odpowietrznik na pięć prób.
Po odpowiednim podejściu do tego (szczotka druciana, maly mlotek, dobry odrdzewiacz i porządny klucz oczkowy) mamy 99% szans na odkrecenie odpow. bez urwania.
Po co zaczynać zabawe od odpowietrznika?? Zawsze jest ten 1%. Wtedy rzeczywiście lepiej nie ruszać rurek i próbować zrobić wszystko pod autem. No chyba że ktoś chce od razu rozwiercic i nagwintować / wymienić cylinderek. Ale to juz inna historia i OT |
_________________ Tipo 1.6 i.e. DGT 1990r (149C2.046) |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|