Tempra Tipo Team :: grzanie

dspmatrix · Wysłany: 26-07-2009, 15:34 **grzanie**

siemka pytaie tresci drazniacej grzeje mi lewe przednie kolo na bank ma to zwiazek z ham...przy normalnej jezdzie ....albo nie odbija hamulec albo ....sam nie wiem co w trakcie jazdy nie znosi mi auta na lewą strone.. moze klocki nie odbijaja albo co?zmienilem caly plyn hamulcowy w aucie odpowietrzylem ale nadal grzeje sie fela jak pierun.....moze szczeki hamulcowe do wymiany jak myslicie....klocki jeszcze sa dosc spore....nie wiem...

ciechu · Wysłany: 26-07-2009, 15:38

dspmatrix, jak lewe przednie koło to nie szczęki, chyba że piszesz o maluchu

ogólnie może Ci nie odbijać z powodu zasyfionych zacisków. Proponuję zakup zestawu naprawczego i możesz się z tym sam pobawić - nic trudnego.

A poza tym temat był wielokrotnie maglowany, ale szukać się nie chce, co?

dspmatrix · Wysłany: 26-07-2009, 19:26

sorka zaciski mialem na mysli a moze sanki klockow zajefajdane i moze to byc to? jak cos to bym wolal kupic nowe zaciski na przod i <żólte>

lazik666 · Wysłany: 26-07-2009, 21:03

dspmatrix, tłoczek ze starości się zaciera, kup to o czym mówi ciechu, rozbierz, wyczyść dobrze i powinno wystarczyć. Ja miałem taki syf, na tłoczku się wrzery zrobiły ,wyczyściłem papierkiem + nowe gumy i chodzi, ale zanim zrobiłem tak mi złapało że dym szedł z koła

dspmatrix · Wysłany: 26-07-2009, 21:23

u mnie dymu nie ma ale fela goraca jak czort ale nie zawsze zreszta lekkie popiskiwanie w kole podczas jazdy słychac....

lazik666 · Wysłany: 26-07-2009, 21:30

U mnie też róznie to było, to zależy ile hamujesz. Wtedy jak dym poszedł wyjeżdżałem z łodzi, poczekałem z pół godz jak przestygło i dalej 40km do domu i było ok, ale felgi wrrrr

MARIOVIRUS · Wysłany: 26-07-2009, 21:39

bylo 100 razy walkowane wymien przewody elastyczne bo nadszedl ich czas sie syply od srodka nie ciekna ale zweza sie srednica w srodku i plyn nie wraca jak nalezy trzymajac zacisniete hamulce i kolo caly czas lekko hamuje nagrzewajac kolo przewody ok 35zł a na 90% pomoze bez grzebaina przy naprawie pewnie dobrego zacisku

lazik666 · Wysłany: 27-07-2009, 08:16

MARIOVIRUS, przewody to padają i hamulca brak bo puchną. Guma się nie zaciśnie, a ty bardziej w miejscu gdzie jest jakieś ciśnienie. Co prawda przewody też lepiej czasem zmienić, więc dspmatrix, Twoja decyzja co zrobisz.

ciechu · Wysłany: 27-07-2009, 15:19

lupek3000 · Wysłany: 31-07-2009, 23:24

A może to wcale nie być od hamulcy a od łożyska

ciechu · Wysłany: 01-08-2009, 07:49

lupek3000 · Wysłany: 02-08-2009, 01:37

sory sory spoko rozumiem aluzje ahahha

bassman · Wysłany: 02-08-2009, 07:38

Jeśli mogę coś dopisać to proponuję następujące rozwiązanie:
1. przód samochodu do góry, aby przednie koła były w górze.
2. mocno i gwałtownie nacisnąć na pedał hamulca 3 razy.
3. jak koła ciężko będą się kręciły bezpośrednio po tym zabiegu to do wymiany przewody elastyczne (jak wcześniej było powiedziane).
4. jeśli koła lekko się kręcą to do wymiany sanki w zaciskach - bo krzywe.

Sam przeszedłem walkę z takim problemem i jak to zwykle bywa w tych samochodach węże spuchły do środka. Zmniejszają prześwit otworu i większe ciśnienie z pompy daje się przecisnąć przez wężyk, a z powrotem już nie ma takiego ciśnienia i zostaje w zacisku - będzie hamowało.

Można to ładnie z0baczyć na rolkach diagnostycznych - jeśli będziesz wciśniesz pedał hamulca szybko to jeden z zegarów pokaże większą wartość (ten na sprawnym kole), drugi mniejszą.
Jeśli natomiast będzesz wciskał bardzo powoli to oba zegary będą pokazywać to samo - oczywiście przy założeniu, że zaciski, tarcze i klocki są sprawne.

Pozdrawiam.

ciechu · Wysłany: 02-08-2009, 07:47

dspmatrix, tak w ogóle rozwiązałeś już ten problem? :roll:

dspmatrix · Wysłany: 03-01-2010, 11:21

ciechu, sam sie rozwiazal wyczyscilem troszke sanki klockow i chyba jest ok..po dobraniu sie do klockow nie dal;o ich rady lekko z sanek wyciagnac bo sie zapiekly razem z syfem...?