[ender]

witam!

Mam taki problem: od wczoraj w lewym przednim kole coś skrzypi przy hamowaniu jeszcze bardziej i tak jakby hamulec lepiej trzyma. Generalnie coś strasznie trze i aż mi się słabo robi jak to słyszę co może być przyczyną? i przy okazji bo znalazłem w innym temacie skoro była wymieniana pompa hamulcowa a pedał trzeba bardzo mocno cisnąc żeby auto stanęło to kwestia odpowietrzenia układu tak? czy ja jako laik raczej kompletny dam radę to sam zrobić? w tym miesiącu dałem już 500zł na rozrząd i szczerze wolałbym trochę ograniczyć koszta...

[yoyo]

nawet mechanik z 30 letnim stażem sam nie odpowietrzy układu - do tego potrzeba dwóch osób- reszta jest prosta

[polansky]

Jeśli chodzi o piszczenie to mogą piszczeć klocki, jeśli trze może np. ocierać blacha osłaniająca tarczę lub jeszcze coś innego. Najlepiej byłoby ściągnąć koło i zobaczyć co tam widać.
Do odpowietrzenia hamulców będziesz musiał poprosić kogoś o pomoc. Jedna osoba podpompowuje pedałem hamulec, a druga po podpompowaniu popuszcza odpowietrznik przy zacisku/cylinderku ( bodajże na klucz 8 ) po kolei przy każdym kole i tak kilka razy dopóki z odpowietrznika nie będzie wypływał sam płyn hamulcowy ( bez powietrza), trzeba pamiętać jeszcze, żeby kontrolować przy tym poziom płynu w zbiorniczku na pompie, bo jak spadnie za nisko to nam się na nowo hamulec zapowietrzy.

[ender]

ok wielkie dzięki jeszcze takie pytanie czy jest jakiś sposób na zapieczoną śrubę? bo chciałem to koło zdjąć i właśnie sobie spojrzeć ale jednej śruby nie mogę odkręcić a nie chce śruby uwalić

[yoyo]

polansky, zapomniałeś jeszcze dodać że odpowietrzamy od począwszy od najdalszego koła od zbiorniczka czyli: prawy tył. lewy tył. prawy przód, lewy przód

[sheriffnt]

Witam

[ender]

kurde własnie uzyłem WD40 potłukłem młotkiem kręcę w dobrą stronę i nic.. jakiś jeszcze może pomysł?

[sheriffnt]

Podlej, popukaj, poczekaj i próbuj znowu, musi puścić..., weż dłuższy klucz.
Tłuczenie młotkiem wzdłuż osi śruby ma za zadanie poluzowanie trochę gwintu i miejsca styku łba śruby

[Sapphiron]

kokakolą potraktuj... ale taką prosto ze świeżo otwartej butelki żeby dużo CO2 było

[ender]

po ropę (coca-cole) to już dziś nie pójdę a już mnie łapa boli... za cholerę nie idzie... kręcę kluczem z przedłużką z rurki w sumie ok metra i nic... pomóżcie...

[yoyo]

jak pod metrowym kluczem nie idzie to nie wróżę wielkiego powodzenia - najważniejsze żeby nie ciągnąć, bo ukręcisz śrubę, zapieczony gwint trzeba "zerwać" jednym mocnym szarpnięciem (skokiem na klucz)

[unknown]

wulkanizaotrzy mają pneumatyczne fajne klucze co biją i kręcą zarazem, każda śruba się poddaje, coś jak wiertarka z udarem...

piszczeć mogą faktycznie klocki, może tłoczki się przypiekły, musiałbyś poczytać na forum i dokładnie to obejrzeć bo może czas na czyszczenie zacisków, smarowanie tłoczków smarem i cala ta zabawa niezła; ja co jakiś czas to robię profilaktycznie;
odpowietrzenie też ważna sprawa, czasem kilkuktrotne;
a brałeś pod uwagę stan gumowych elastycznych odcinków hamulcowych? bo jak są starsze to mogą się tak przytykać (poczytaj o nich! koniecznie) i będą jaja do momentu aż np stracisz hamulce na zakręcie czy gdzieś a wtedy może się łatwo sprawa rozwiązać , ja w takiej sytuacji miałem szczęście, może trochę mi się udało wyjść, ale nie polecam nikomu

[miszko]

Jak Unk mówi, pozostaje klucz pneumatyczny (on tak jak by "bije" - to dużo daje), lub jeżeli to nic nie da to pozostaje grzanie palnikiem. Tylk z grzaniem to trzeba ostrożonie robić i nie za dużo.

[ender]

śruba ustąpiła aczkolwiek za hamulcami pojechałem do warsztatu... cóż nie za bardzo chciałem się zabierać za coś co mogę zepsuć ale to ostatnia inwestycja potem będę już sam dłubał bo budżet się kurczy...