[schab]

Wszyscy macie rację , ale ja miałem inny przypadek, nie opisany przez nikogo :
W dziwnych okolicznościach puściła mi uszczelka łącząca kolektor ssący z głowicą . W związku z tym , że kolektor był podgrzewany płynem z układu chłodzenia - płyn ten zaczął się dostawać do wnętrza kolektora , skąd był zasysany do silnika i spalany . Jako że ubytki płynu były śladowe , a nie było objawów w postaci osłabienia silnika , dymienia itp - jeździłem tak dość długo ( sam nie wiem ile to trwało ) . Dowiedziałem się , że coś jest nie tak - jak silnik zaczął chodzić na trzech garach . Po zrzuceniu głowicy ukazał mi się szokujący widok : tłok - do którego dostawało się borygo - wyglądał , jakby ktoś go potraktował palnikiem do cięcia metalu ...
Nie - żebym w tym przypadku stawiał od razu taką diagnozę , ale to też jest jedna z ewentualności .

[JAM_BELFEGOR]

Kurde ciekawa sprawa a tu w 1.4 -1.6 chyba przez kolektor ssący płynie sobie płyn do termo-zaworów.