[avenger85]

witam
mam taki problem dziwnym trafem z dnia na dzień ubyło mi 0,9L płynu chlodzącego tak wiec
w garażu na ma żadnych śladów iż płyn wyciekł , poziom oleju w normie (wygląd też normalny) zachowanie silnika jak najbardziej w normie .... no więc podejrzewam że mogłem mieć w ukladzie takiego właśnie prawie litrowego bąbla powietrza który poprostu się wydostał i stąd potrzeba dolewki płynu .... i teraz pytanie któredy i jak najprościej spuścić cały płyn z układu ? oraz ile płynu powinno wejść w silnik 2.0 8v ?
pozdrawiam

[opti]

kurde cos duzo tego plynu Ci brakowalo.. sluchaj a jak regularnie sprawdzasz plyn w ukladzie? moze poprostu chwile nie sprawdzales i uzbieralo sie tyle brakow bo plyn odparowal..

jesli tak jak mowisz mialbys takiego babka w ukladzie to bys przegrzal silnik bo by nie bylo obiegu i tworzyla by sie poduszka w ukladzie..

ogladnij dokladnie stan chlodnicy czy czasem gdzies nie puszcza, oblukaj stan pompy wody czy czasem reperaturka sie nie rozszczelnila i pompa nie siura plynem przez odprowadzenie (taki otworek maly) tam w 2.0 masz pompe wody napedzana z rozrzadu? czy normalnie z paska wielorowkowego?

plynu do ukladu powinno Ci wejsc ok 4,5litra, wiec standardowa banka dynagela czy petrygo 5L styknie

odkrec dolny waz od chlodnicy i plyn zejdzie, wiadome ze cos tam zawsze zostanie w ukladzie bo termostat przytrzyma ale to jest w sumie najprostsza metoda zlewek plyny

[avenger85]

po moich przejściach z poprzednim autem płyny sprawdzam za każdym razem jak wyprowadzam auto z garażu .... tak wiec jednego dnia poziom w normie a dzień później brakowało prawie litr ...nic nigdzie nie cieknie to wiem na bank .... w sumie sytuacja ta miała miejsce ok tydzień temu i od tamtej pory nie ubyło ani kropli a autem jeżdżę co dzień .... płyn sam w sobie jest raczej w dobrym stanie bo był wymieniany ok 6 miesięcy temu ...

[opti]

cudow nie ma gdzies sie musial ten plyn ulotnic jest to za duzy brak zeby tak z dnia na dzien odparowal prawie litr plynu, sprawdzaj sobie zawsze plyn na cieplym silniku bo wiadomo ze sie rozszerza i stan sie troszke podnosi wzgledem zimnego silnika..

nie chce gdybac czy uszczelka pod glownica puscila i moze auto spalilo plyn, monitoruj stan plynu z dnia na dzien i zobacz co bedzie sie dzialo..

[avenger85]

tak też robię
dzieki za pomoc
pozdrawiam

[konikks]

[Hipo]

konikks, nieprawda. Jak najbardziej jest możliwe dostawanie się płynu do wydechu w taki sposób że niewidoczny jest w tłumiku bo najzwyczajniej odparuje a silnik może normalnie palić itp. Może być uszkodzona głowica albo uszczelka. Może być także taki numer jak miałem w dieslu ze ceokło z pompy wodnej i kapało na wydech. Wiadomo - kapło na gorącą rur i odparowało.

[opti]

[topdrive]

A tak troszkę OT, to ma ktoś zdjęcie głowicy/uszczelki z opisem kanałów w bloku (którymi co idzie)?

[konikks]

opti, nie bardzo wyobrażam sobie sytuację żeby uszczelka było coś nie teges a żeby nie było zauważalnego np spadku mocy

[opti]

[romano]

[topdrive]

wszystko zależy w którym miejscu walnie uszczelka.. jak poleci między tłokami, to od razu widać.. a jak poleci przy krawędzi, to może tylko gubić olej, albo wodę.. A nie zobaczysz spadku mocy, bo spadku kompresji nie będzie w ogóle . Najsmutniejsza sytuacja, to mieszanie się chłodziwa z olejem... Niczego może nie ubywać, tylko zamiast oleju/chłodziwa robi się błoto i ciężko z tego później dobrze silnik doczyścić (szczególnie układ chłodzenia, bo środki które są do płukania mogą zdewastować chłodnicę, nawet aluminiową..). Zostaje tylko płukanie środkami do czyszczenia pieców koksowych . Zalać, odpalić na 15-20 minut i później zlać to bagno.. i ten zabieg powtórzyć ze 2 razy... Chłodnica cała, a bagno popłynie.. przynajmniej w taki sposób znajomi z FKP (Fiesta Klub Polska) czyścili chłodzenie w Fieścinach . Ja po prostu wypłukałem układ 5-6 razy wodą (tj do momentu aż przestało wypływać kolorowe ).

[Tomilee]

Spotkałem kiedyś taki przypadek w Golfie II, iż płyn chłodniczy uciekał przez dziurawy przewód biegnący do nagrzewnicy i wciekał pod izolacje pod nogi. nic nie było widać gdyż na izolacji był dywanik. Płynu ubywało ale nie wiadomo było gdzie się podziewał.

[Hipo]

[topdrive]

Hipo, no właśnie niekoniecznie... Mi poziom obu płynów lekko się wahał, tylko olej robił się wodnisty, a chłodziwo brudne i tłuste.. Ale to jest inny motor, nie wiem jak w nim zbudowana jest głowica .

[Hipo]

topdrive, no to mam na mysli, logiczne chyba jest że w silniku normalnym oleju tylko ubywa a nie wacha się jego stan prawda ? no i przecież nie mówie przecież o takim podniesieniu staniu ze zacznie sie z silnika wylewać aż to błoto

[faust66]

Witam, mam następujący problem z ciepłym powietrzem wiejącym z nawiawu, mianowicie przy jeżdzie w mieście(światła, korki itp) wieje cieplutkim powietrzem (temp silnika 80-90st) ale gdy jade w dłuższą trasę (temp silnika 50-60st.) wtedy zamiast ciepłego powietrza leci zaledwie letnie powietrze. W czym twki problem? Układ nie odpowietrzony czy uszkodzony termostat? prosiłbym o pomoc
Pozdrawiam

[ZielonyTBG]

faust66, trochę byś mógł .A nie dogrzewanie silnika jest spowodowane uszkodzonym termostatem.