[lazik666]

Nie mam już siły patrzeć czy takiego tematu nie było, z góry sory.
Zrobiłem dzisiaj 130km, i 2km od domu coś się stało z moim Tipo, a mianowicie czkawkę ma, dławi się. Jest tak zapalam 800rpm i 1500rpm i tak w kółko, jak już uda mi się ruszyć jakoś to też tak się dzieje, dochodzi do dowolnych obrotów przy stałej jeździe i też tak przerywa, jak by ktoś za mnie gazem sterował, jak przyśpiesza to ma kopa jak by za dużo wach szło. Dziwna rzecz też zaszła że pedał hamólca był twardy bardzo i jak próbowałem zahamować to nic. Teraz po ciemku patrzyłem że krokowy stoi a przepustnica jest sporawo uchylona, ale nie aż tak dużo, i pedał gazu jest jałowy przez jakiś czas ale to pewnie przez tą przepustnicę. Jutro zerknę czy to wtrysk nie leje. Zdziwił bym się jak by mu przeszło do jutra Poza tym załamka, nie mam pojęcia co to

[Kriss_Lodz]

Falowanie obrotów biegu jałowego to zapewne krokowy a z tym hamulcem to padło ci serwo ?? tak przypuszczam

[ciechu]

lazik666, ja bym szukał problemu w krokowym, skoro jak napisałeś, to krokowy blokuje domykanie się przepustnicy.

[lazik666]

Kriss_Lodz, jutro zobaczę czy nadal tak jest bo jak padło to może łapać lewe powietrze
ciechu, jak by blokował to obroty były by stałe, a wariują a krokowy ani drgnie, chociaż kto go wie.
Zrobiłem taki numer że wypiąłem krokowca i zapaliłem, wchodził na obroty szybko do 6000 to zaraz zgasiłem, jak podpiąłem to znowu to samo.

[Kriss_Lodz]

hmm... wygląda mi to jeszcze na regulator ciśnienia paliwa

[lazik666]

Nie wiem co go boli, dzisiaj to samo. Chyba będzie trzeba zrobić scan ECU

[tipacz]

lazik666, masz 1,4 n wtrysku wiec na początek polecam reset kompa. Najprostszy sposób - odpinasz klemy od aku i naciskasz pedał STOP na ok 10 sekund (moze byc dluzej) po czym podpinasz aku i odpalasz auto i pozostawiasz na jałowym bez gazowania aż sie zagezeje, włączy wentyalator na chłodnicy, wyłączy i nastepnie włączy. Wtedy komp jest na nowo zaprogramowany.

[ciechu]

tipacz, przypuszczam, że tyle to lazik666 wie. Ale...

[lazik666]

[Prezesddz]

[lazik666]

Prezesddz, na nie odpalonym jest twardy jak zawsze, jak zapalę powinno serwo zadziałać i powinien być miękki, a u mnie nic z tego, jak zapalę robi się twardy jak by mi ktoś pod pedał a podłogę np sztywny drut wsadził

[ciechu]

lazik666, to mi się coś zdaje, że ty masz problem wysokich obrotów i niedziałającego serwa ze sobą powiązany. Obie te rzeczy żeby dobrze działały muszą mieć szczelne przewody podciśnienia, i chyba w tym tkwi problem.

[Kriss_Lodz]

lazik666, a ty mi powiedz jak ty chcesz sperawdzićkrokowy na krótko ??? przecież tak się nie da
jak go będziesz sprawdzał to i tak ci wyjdzie że nie działa

[lazik666]

Kriss_Lodz, a ja wiem jak, wystarczą mi dwa kable i zobaczę czy pracuje czy nie

[Kriss_Lodz]

zaraz zaraz chcesz mi powiedzieć że sprawdzisz w ten sposób krokowy ?? hmm.. nie no nie przesadzaj to jest tak jak sprawdzanie sondy lambda miernikiem za 20 pln

sprawdzisz ew. tylko czy wogóle się otwiera .

[lazik666]

Kriss_Lodz, tak sprawdzę czy działa-rusza się, czy np nie stanął. Inaczej się nie da go sprawdzić, to tylko silnik i przekładnia, są 4 piny a tylko dwa do krokowca, więc wystarczy. To wszystko diała w pętli zamkniętej ze sprzężeniem zwrotnym, ustala przepustnicę nie po krokach ale po CPP

[Prezesddz]

[lazik666]

A teraz wam powiem co było, nie wiem jak ale krokowy się zablokował i uchylił przepustnicę, komp wariował bo nie mógł sterować i silnik ledwo chodził. Co do serwa to dalej nie wiem czemu tak było. Zerknąłem czy wtrysk nie lał, nie. W każdym razie zrobiłem to co mówiłem wcześniej z krokowym, przekręciłem go do końca w jedną i drugą aż się schował popychacz. Zapaliłem i gra, wszystko w normie, obroty 850 i ani drgnie, siłę ma, hamólec też jak trzeba.
Temat do zamknięcia.