[memo]

Gdzie w Tipo gaźnikowym jest ukryty układ sterowania zaworem elektomagbnetycznym odcięcia paliwa do gaźnika zwany: cut-off.
Dzisiaj szukałem szukałem i guzik znalazałem.
Swoją drogą to ta plątanina kabli przy panelu bezpieczników i przekaźników to tragedia. Nie dosyć, że trudno tam się dostać to jak się tam tochę porusza to można np. stracić światła awaryjne.

[Tomilee]

To nie jest układ tylko elektrozawór i doprowadzenie prądu. ot całaość

[bob96]

Czerwony kabelek na gażniku

[GRAFIT]

Dokładnie tak jak BOB mówi czerwony kabel!! który jest kruchy!! i odpasc może bardzo łatwo hehe.Ja ten zawór uszkodziłem i nowy nie ma podróbek kosztuje !!!!!! 140zł!!!!!!!

[memo]

No to powtórzę pytanie - gdzie w tipo gaźnikowym jest umieszczony układ cut-off zwaney również : modułem sterujacym urzadzeniem odcinającym dopływ paliwa (elektrozawór) podczas hamowania silnikiem.

Na shcemacie w książce tipo/tempra str 197 oznaczony liczbą 120. dodam, że w/g schematu układ ten ma 7 wyprowadzeń i stanowi niejako połączenie cewki zapłonowej , idukcyjnego generatora impulsów (siedzi w aparacie zapłonowym) czujnika położenia przepustnicy i oczywiście elektrozaworu.

Tak więc ktokolwiek widział ktokolwiek wie, niech napisze gdzie to ustrojstwo jest schowane.

[Tomilee]

Ot wymyśliłeś sobie problem .
Po co ci to ustrojstwo

[GRAFIT]

Chodzi ci o elektro zawór gaźnika tak ?
Więc on jest wkręcony w górną czesc gaźnika od lewej strony stojąc przed autem dokładnie jest pod rurą gumowa karbowaną od powietrza.Wkręcany jest w gaźnik.W srodku jest elektro magnes i dysze które elektrycznie zamykają lub otwierają.Co do modułu czyli digi plexa jest na scianie pod podszybiem za akumulatorem mniej więcej.Jak będziesz to wykręcać ten zawór !!
Uwaga na kabel mi odpadł i lutowałem
Druga sprawa gwint tego czujnika jest bardzo słaby i kruchy mi pękł przy wkręcaniu w gaźnik i był mega problem bo kikut został w gaźniku hehe
kupiłem nówke za 140zł i jest dobry.Kikut udało się wykręcić bez zmian w gaźniku naszczęscie

[TEMPRAWG]

[mkaminski100]

Temat kontynuowany na http://forum.tempra.org/viewtopic.php?p=7531#7531

[dziura.arek]

Niewiem gdzie znajduje się to przy gaźniku ale taki moduł istnieje.
Czerwonym kabelkiem jest podłączony zawór odciencia paliwa. Moduł dodatkowo jest sprzężony z układem zapłonowym.

[memo]

Dzisiaj moduł został znaleziony, znajdował się dokładnie w tym miejscu jakie wskazał kolega Temprawg.
Poniżej kilka fortek aby juz nie było wątpliwości o co mi chodziło.

Lokalizacja układu: pomiędzy lewym reflektorem i kierunkowskazem zaraz przed zbiornikiem spryskiwacza (jest schowany za blachą widać jedynie kable połączeniowe)


Układ odkręcony od karoserii


Układ w zbliżeniu


widok od strony konektorów

[TEMPRAWG]

dokladnie tam. male ustrojstwo ktore nie zawsze dziala tak jak funkcja do ktorej zostalo stworzone.
memo jak masz jakies pytania lub problemy mozesz walic. w tipo 1.4 plus gaz jestem obcykany jezdzilem 2,5 roku i swoje ( czytaj chyba wszystkie mozliwe usterki jakie moga w nim wystapic przerobilem) pozdrawiam

[Jacacenty]

Ja mam styczność z Temprą od ponad 10 lat i ciągle mnie zaskakuje...

[memo]

Dziekuję Temprawg jeśli pojawią się jakieś kłopoty nie omieszkam zapytać.

W tym układzie chciałem skontrolować stan połączeń (styki) nieco je przeczyściłem. Gdyż szukałem przyczyny sporadycznego szarpania a nie mogłem zlokalizować tego istotnego elektrycznego elementu zapłonu silnika.

Pozdrawiam

[Radzio_wawa]

Opowiedz coś bliżej o tych szarpnięciach. Czy zdarzały się podczas przyspieszania, czy jak? Na gazie, czy na benzynie? No i jak rozwiązałeś ten problem.
Mi się zdarza na zimnym silniku na benzynie, takie gwałtowne szarpnięcie, zupełnie jakby odcinało dopływ paliwa, albo brakowało iskry. Codziennie także rano po odpaleniu chodzi jakby na 3 cylindrach - ale to już chyba inna (dla mnie bliżej nie określona) bajka.

[memo]

Wobec tego opiszę problem - jest nadal nie rozwiązany.

Szarpnięcia występują jedynie jesienią i zimą. Nie ma reguły kiedy się pojawią. Szarpanie może nastapić na przykład po przejechaniu 30-40 km albo po 5 km. Następuje ono stopniowo w trakcie jazdy tzn. szarpnięcia przypominają to jak się jedzie na zbyt wysokim biegu. Później jest coraz gorzej. W pewnym momencie trzeba się zatrzymać i najlepiej chwilę postać po tym postoju samochód jedzie jak burza - dosłownie i do końca dnia może sobie tak jeździć. Ostatnio tak miałem, że już makabrycznie szarpał postałem, ruszam i szarpie jak cholera ale nic jadę dalej i dosłownie po 400 m auto odżyło i już nie było problemów tego dnia.
Charakterystyczne jest również gaśnięcie silnika przy wyrzucaniu na luz podczas np. dojeżdżania do skrzyżowania. Przy czym czasem wystepuje tylko gaśnięcie (szarpnięcia podaczas jazdy są niewyczuwalne).

Ponieważ szarpie wtedy gdy jest mroźnie lub wilgotno dlatego podejrzewam elektrykę zapłonu.
Zastanawia mnie również oszronienie gaźnika w pobliżu gdzie podłącza się rurki siłownika aparatu zapłonowego i siłownika zubożenia mieszankui na ssaniu (ten na gażniku z przodu).

Poczytałem tu i tam i podobne problemy wilgoć i nierówny zapłon ma wiele osób. Część stawia na czujnik Halla (w aparacie zapłonowym) lub przegrzewanie się modułu wzmocnienia (również przy aparacie zapłonowym) część najogólniej na inst. elektr. Jednak w moim przypadku te dolegliwości poajwiają się sporadycznie - i to jest różnica.
Samochód odpala bez problemów, latem opisane wyżej objawy wogóle nie wystepują.

Kopułka, palec i przewody WN i świece są nowe zmieniłem niedawno i na razie tylko gaśnie na luzie. Gaźnik czyściłem, sprawdziłem też szczelność uszczelki pod gaźnikiem. Wyczyściełm połączenia masy i połączenia "plusa"

Zastanawia mnie jakość wykonania skrzynki bezpieczników. Zwykle zimą na nogi daje się ciepłe powietrze i może to wpływa na jakość połączeń elektrycznych poza tym wilgoć z podłogi paruje.
Myślałem również o zbiorniku paliwa - ale na myśleniu się skończło. Może tam jest woda i wymraża sie w gaźniku.


Samochód zasilany jedynie benzyną, tradycyjny gaźnik