Tempra Tipo Team :: kupa błedów po diagnostyce komputerowej

Leśniczy · Wysłany: 18-09-2009, 16:09 **kupa błedów po diagnostyce komputerowej**

znajomy mechanik zaproponował diagnostykę komputerową, z tipo raczej problemów nie mam ale z ciekawości się zgodziłem i tu się mocno zdziwiłem :roll:

ilość "nałapanych" błędów przez te wszystkie lata użytkowania okazała się bardzo imponująca.
począwszy od błędów czujnika przepustnicy, zaworu EGR, krokowca, sondę lambde , zapłon , błędy klimy ( której zresztą nie mam) , błedy mechanizmu wycieczarek , komputera, pamięci RAM, pamięci ROM itd itp
wszystkiego wyszło a może ok 30 błędów :roll:

byłem w ciężkim szoku kiedy komputer "wysypał" tą listę.
wszystko udało się skasować , jedynie wadę wykazał słynny niebieski czujnik temperatury płynu chłodzącego. czujnik już wymieniałem tyle że stary sprawdzałem miernikiem w różnych temp. i wychodzi na to że jest sprawny

czy jest możliwe że komputer diagnostyczny źle odczytywał temp. tego czujnika , zaś sam czujnik jest sprawny i komputer auta odczytuje to prawidłowo ?

meter30 · Wysłany: 18-09-2009, 17:17

Komp odczytuje błędy które kiedyś złapał ci samochód od ostatniego kasowania błędów, często są to błędy sporadyczne i nie wpływające na prawidłowość działania. Czujnik mógł ci kiedyś złapać chwilowo jakiś błąd i to się zapisało, ale nie musi być uszkodzony. Nawet jeśli odłączysz od niego na chwilę wtykę to to już może zostać odebrane jako nieprawidłowość - ja tak miałem np z sondą lambda. Ogólnie - jeśli samochód pracuje poprawnie to po co w nim grzebać i się przejmować

konikks · Wysłany: 18-09-2009, 20:08

Leśniczy, a auto chodzi dobrze czy coś go boli?

taka ilość błędów wskazuje na to że stoi i nie odpala

ja bym uznał że komp zaświrował. ten diagnostyczny

btw jaki masz silnik?

Leśniczy · Wysłany: 18-09-2009, 22:38

2.0 8v oczywiście zgadzam się z tym że są tą błędy złapane chwilowym zachwianiem czujników np. zawiesił się zawór od wolnych ( krokowiec) wyczyściłem go poskładałem wszystko wróciło do normy lecz błąd w compie pozostał.

w każdym razie czy możliwe że komputer diagnostyczny źle odczytuje wartośc czujnika temperatury płynu ? bo kupiłem już nowy ale kiedy go sprawdzam miernikiem wykazuję bardzo podobne odczyty co ten stary niby uszkodzony.
po założeniu tego nowego oczywiście auto zachowuje się tak samo

ZielonyTBG · Wysłany: 19-09-2009, 10:28

Leśniczy, a mierzyłeś napięcie zasilania czujnika :?:

A jaką temperaturę komp pokazywał :?:

Leśniczy · Wysłany: 19-09-2009, 16:15

silnik był rozgrzany do 90 a computer pokazywał np -1 po chwili 140 , później -100 ogólnie cuda na kiju

tyle że mierzony miernikiem pokazuje mniej więcej dobre oporności zupełnie jak gdyby był sprawny

ZielonyTBG · Wysłany: 19-09-2009, 19:22

Leśniczy, miałem to samo.Silnik gorący a tu 90° za sekundę znowu -120° znowu 30° i tak bez przerwy.
A powiedz mi czy było pokazane napięcie zasilania i czy było stabilne.U mnie było raz 12V za chwilkę 3v i ogólnie skakało tak samo jak temp silnika.W moim przypadku winowajcą był naderwany przewód masowy od kompa który jest przykręcony w bardzo popapranym miejscu bo do gorącego kolektora ssącego i przewody ciężko to znoszą.Może u Ciebie jest podobnie.A sprawdzałeś wtykę w kompie bo może tam coś Ci nie łączy.